Premier Ewa Kopacz rozmawiała telefonicznie z prezydentem Francji Francois Hollande’em - poinformowało w poniedziałek Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Hollande zaprosił Kopacz do Paryża, by przedyskutować m.in. sytuację na Ukrainie.
Do rozmowy z szefową rządu - jak podało CIR - doszło z inicjatywy strony francuskiej. "Premier Ewa Kopacz odebrała gratulacje od Francois Hollande’a w związku z objęciem nowej funkcji" - podano w komunikacie.
Polska premier zaznaczyła w rozmowie, że Donald Tusk "mocno rekomendował współpracę polsko-francuską, która mimo różnic politycznych układała się wyjątkowo harmonijnie". W odpowiedzi prezydent Francji podzielił tę opinię i zaprosił Ewę Kopacz do złożenia, tak szybko jak to możliwe, wizyty w Paryżu, by "przedyskutować najbardziej palące kwestie, takie jak: Ukraina, polityka klimatyczna, unia energetyczna i polityka obronna".
Rozmowy będą kontynuowane
Kopacz podkreśliła, że punktem wyjścia do negocjacji na najbliższym posiedzeniu Rady Europejskiej będzie sprawiedliwy podział zobowiązań redukcyjnych w polityce klimatycznej. CIR dodało, że polska premier i prezydent Hollande będą kontynuować rozmowy w tych kwestiach w Paryżu.
Premier przygotowuje się do wygłoszenia expose w Sejmie - ma to nastąpić w środę około godz. 10. Tego samego dnia wieczorem posłowie mają głosować nad wnioskiem o udzielenie nowej Radzie Ministrów wotum zaufania.
Autor: TG//plw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP