Prezydent nie ma wyczucia. W formacji PiS-u są przecież ludzie, którzy byli kiedyś PZPR-owcami. Wydaje mi się, że nie przemyślał tego zupełnie. Ma czasami takie tendencje, że mówi rzeczy nieprzemyślane - ocenił były opozycjonista w PRL Henryk Wujec. Skomentował w ten sposób słowa prezydenta dotyczące konieczności prowadzenia twardej polityki historycznej.
Prezydenta Andrzej Duda w niedzielę w wywiadzie dla TVP Historia mówił o konieczności prowadzenia twardej polityki historycznej. - Miejmy tego świadomość, że dzisiaj dzieci i wnuki zdrajców Rzeczypospolitej, którzy walczyli o utrzymanie sowieckiej dominacji nad Polską, zajmują wiele eksponowanych stanowisk w różnych miejscach. Nigdy nie będą chcieli się zgodzić na to, żeby prawda o wyczynach ich ojców, dziadków i pradziadków zdominowała polską narrację historyczną, będą zawsze przeciwko temu walczyli - powiedział Duda.
"Prezydent nie ma wyczucia"
- To, co powiedział prezydent - straszne - ocenił Henryk Wujec, były opozycjonista w PRL. - Nie ma wyczucia zupełnie - dodał we "Wstajesz i wiesz".
Wujec zastanawiał się, w jaki sposób prezydent chce rozliczać synów, wnuków. - Czy on będzie rozliczał, że ktoś jest zły, dlatego że miał tam dziadka? - pytał.
- W formacji PiS-u są przecież ludzie, którzy też kiedyś byli PZPR-owcami - mówił Wujec.
Jego zdaniem, prezydent "nie przemyślał tego zupełnie". - Ma czasami takie tendencje, że mówi rzeczy nieprzemyślane - skomentował.
"Chrześcijański kształt patriotyzmu"
Henryk Wujec przypomniał także list Episkopatu Polski. W dokumencie "Chrześcijański kształt patriotyzmu" polscy biskupi piszą o potrzebie patriotyzmu otwartego na współpracę, bez przemocy i pogardy, wrażliwego na krzywdę innych.
- To tak, jakbym czytał słowa Ewangelii - powiedział.
Pytany, czy dla niego jest patriotyzm, odparł: - Patriotyzm to jest miłość do rodziny, do przyjaciół, do wszystkich obywateli.
- Nie można dzielić, że ten jest gorszy, ten jest lepszy. Nie można dzielić, że ten jest muzułmaninem, a ten Żydem - dodał. Podkreślił, że "patriotyzm polega na tym, żeby robić coś dobrego dla Polski". - A nie tylko wzywać jakimiś hasłami pełnymi pogardy. Episkopat mówi, że to nie jest sposób czczenia ojczyzny czy patriotyzmu - podsumował.
Macron: Putin, Orban, Kaczyński sojusznikami Le Pen
Henryk Wujec został także zapytany o słowa kandydata na prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który uznał prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego za "przyjaciela i sojusznika" swej rywalki, przywódczyni Frontu Narodowego Marine Le Pen. Macron postawił Kaczyńskiego w jednym szeregu z premierem Węgier Viktorem Orbanem i rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. - Znacie przyjaciół i sojuszników pani Le Pen. To reżimy panów Orbana, Kaczyńskiego i Putina. To nie są ustroje otwartej i wolnej demokracji. Codziennie łamane są tam liczne swobody, a wraz z nimi nasze zasady – powiedział Macron na poniedziałkowym wiecu w Paryżu.
- To powinno zaboleć reżim, to znaczy Kaczyńskiego i Orbana. Już Putina może do tego nie dołączajmy - skomentował były opozycjonista. - Rzeczywiście, to, co robią, jest niezgodne z tym, co jest interesem Polski, z dobrem narodowym. To jest łamanie demokracji, łamanie konstytucji - ocenił.
Autor: KB/mtom/jb / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24