- Chciałbym dyskusji programowych, koncepcyjnych, a nie epistolografii - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Andrzej Halicki z PO, komentując rozesłany w niedzielę list Jarosława Gowina do członków tej partii. - Nie ma co się obrażać, tylko wziąć się za ten list, rozłożyć go na części pierwsze, wyciągnąć z niego wnioski - ripostował Paweł Poncyliusz z PJN.
Halicki nie krył zaskoczenia nietypową formą komunikacji b. ministra sprawiedliwości z członkami partii. - To TVN24 ma list, ja go znam jedynie z portalu, mimo że podobno jestem jego adresatem. Już kiedyś mówiłem, że Jarosław Gowin często używa metod nie fair. Wiele miał przecież okazji, by mówić o takich sprawach głośno - powiedział Halicki w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem. Poseł podkreślił potrzebę dyskusji wewnątrz rządzącej partii: - Sam jestem osobą, która wypowiada się krytycznie, ale tylko tam, gdzie możliwa i potrzebna jest dyskusja. Nie wyobrażam sobie, żebym gdzieś rozsyłał list. Gowina stać nie tylko na lepszą formę komunikacji z nami, ale również lepszą argumentację. Bardzo szanowałem tego polityka, gdy wspólnie pracowaliśmy nad ustawami. Powstało wtedy wiele ciekawych projektów. Szanuje tego rodzaju starcia programowe, koncepcyjne, a nie epistolografię - dodał.
Argumenty Gowina są faktami
Paweł Poncyliusz z PJN tak ocenił fakt pojawienia się listu i jego treść: - Ten list trzeba czytać w kontekście. Wierzę w to, co pisze Gowin, bo on zawsze mówił o tych reformach. Wylicza również porażki rządzącej partii. Nie ma co się obrażać, tylko wziąć się za ten list, rozłożyć go na części pierwsze, wyciągnąć z niego wnioski. Jego argumenty są w zasadzie faktami, a zbijać mogą je tylko apologeci Donalda Tuska - ocenił. Odniósł się również do obecnej sytuacji w PO. - Mam poczucie, że Tusk podąża śladem Kaczyńskiego. Chce podkręcić śrubę, żeby uruchomić wewnętrzną opozycję. Narracja wobec Gowina będzie następująca: po co wyciągać problemy na zewnątrz, to tam czai się wróg, my musimy działać razem. A Gowin mówi zupełnie co innego: wyszliśmy jako partia republikańska ze sznytem konserwatywnym, a mamy teraz dyskusję światopoglądową, mamy rozrost kadry urzędniczej. Gowin pyta: czy o to walczyliśmy? - komentował w programie.
Buta i partyjniactwo
W liście otwartym wystosowanym w niedzielę do członków Platformy Obywatelskiej, do którego dotarł portal tvn24.pl, Jarosław Gowin wskazuje m.in., że działania PO w regionach "cechuje buta, partyjniactwo i budzące wątpliwości moralne korzystanie z przywilejów władzy".
Samemu rządowi zarzuca zaś "administrowanie bez odważnych reform, strategicznych planów i niezbędnych, choć niepopularnych decyzji". - W efekcie nasze notowania spadają, a w naszych szeregach pojawia się zaniepokojenie - podsumował były minister sprawiedliwości.
Autor: mś//kdj / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24