Zapraszali do domów, upijali i gwałcili. W Żninie, małej miejscowości w woj. kujawsko-pomorskim, doszło do co najmniej dwóch gwałtów nastoletnich chłopaków na równie młodych dziewczynkach. Na policję właśnie zgłosiła się kolejna - 14- latka. Za poprzednie czyny sprawcy otrzymali jedynie dozór kuratora.
Jak poinformował prezes Sądu Rejonowego w Żninie Tomasz Michalak, 14-latka zostanie przesłuchana w sądzie dla nieletnich. - Prokurator złożył już wniosek do sądu o przesłuchanie tej nieletniej i termin został wyznaczony na 6 października - dodał sędzia Michalak.
Dwa gwałty w ciągu miesiąca?
Według źródeł zbliżonych do policji, nastolatka złożyła zawiadomienie o gwałcie, którego miała paść ofiarą miesiąc temu. Jako sprawców wskazała trzech nastolatków, którym zarzucono już zbiorowy gwałt na 13-latce. Mieli się go dopuścić także przed miesiącem.
Wtedy trzech kolegów w wieku 13-16 lat zaprosiło dziewczynkę do mieszkania pod pretekstem wspólnego słuchania muzyki i wypróbowania gier komputerowych. Nastolatkowie poczęstowali koleżankę piwem, a następnie obezwładnili i zgwałcili.
Wyrok ich "rozzuchwalił"
Gdy rodzice 13-latki powiadomili policję, sprawcy gwałtu zostali umieszczeni przez sąd w schronisku dla nieletnich. Mieszkańcy Żnina wielokrotnie wyrażali przekonanie, że nastolatków rozzuchwaliło łagodne potraktowanie przez sąd sprawców wcześniejszego gwałtu, zgłoszonego w czerwcu.
Ofiarą była wówczas 15-latka, uczestnicząca w imprezie z okazji osiemnastych urodzin, na które gospodarz zaprosił liczne grono młodszych znajomych. Wtedy sprawcami gwałtu było trzech uczestników zabawy w wieku 14-16 lat.
Pijana (1,7 prom.) ofiara doznała poważnych obrażeń i trafiła do szpitala. Sprawcy, którzy także byli pijani, otrzymali dozór kuratora.
Minister nadzoruje
W odpowiedzi na interpelację w tej sprawie, skierowaną przez posła Krzysztofa Brejzę (PO), minister sprawiedliwości objął postępowanie w sprawie gwałtów w Żninie osobistym nadzorem.
Kontrola ministerstwa wykazała, że sąd w Żninie działał opieszale wobec podejrzanych o dokonanie pierwszego gwałtu w czerwcu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24