W niedzielę rano, w Gorzowie Wielkopolskim, nieoznakowany policyjny radiowóz drogówki uderzył w latarnię. Kierowca, którym był policjant, miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie – poinformował rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy.
Autem kierował funkcjonariusz wydziału ruch drogowego komendy wojewódzkiej w Gorzowie – doświadczony policjant z kilkunastoletnim stażem. Prawdopodobnie nie był w tym czasie na służbie, a mimo to prowadził nieoznakowany radiowóz marki BMW.
- Jak tylko okazało się, że policjant był pod wpływem alkoholu, komendant wojewódzki zawiesił go wykonywaniu czynności i wszczął procedurę związana z dyscyplinarnym wydaleniem go ze służby. Oczywiście w sprawie będzie też wszczęte postępowanie karne – powiedział Maludy. - Wszystkie okoliczności tego zdarzenia są teraz wyjaśniane przez funkcjonariuszy z wydziału kontroli. W naszych szeregach nie ma miejsca na osoby łamiące prawo w jakikolwiek sposób - dodał.
Kilkaset metrów od komendy wojewódzkiej
Do zdarzenia doszło w niedzielę (10 kwietnia br.), przed godz. 6 na skrzyżowaniu ulic Śląskiej i Kwiatowej w Gorzowie - kilkaset metrów od komendy wojewódzkiej. Kierujący bmw policjant stracił panowanie nad pojazdem i uderzył jego prawą stroną w latarnię drogową. Nic mu się nie stało. Przeprowadzone na miejscu badanie trzeźwości wykazało, że miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock