Polscy żołnierze i policjanci biorący udział w misjach poza granicami kraju, już wczesnym rankiem ruszyli na głosowanie. W Afganistanie przygotowano siedem komisji wyborczych, natomiast w Kosowie jedną.
Organizacja wyborów prezydenckich w Afganistanie i Kosowie wygląda podobnie jak dwa tygodnie temu.
Wybory w przerwie między patrolami
W Afganistanie komisje wyborcze rozlokowane są w Kabulu, Bagram, Ghazni, Warrior, Giro, Four Corners i na posterunku Qarabaqh. Żołnierze, którzy pełnią służbę w bazie Vulcan i Band-e Sardeh aby móc zagłosować, zostali przetransportowani do większych baz.
Wyborcza niedziela w Afganistanie nie różni się specjalnie od pozostałych dni tygodnia, każdy z żołnierzy wykonuje swoje normalne obowiązki
Po zamknięciu lokali wyborczych i podliczeniu głosów karty do głosowania zostaną przekazane polskiemu Konsulatowi w Kabulu.
Głosowanie w cieniu amerykańskiego święta
W Kosowie lokal w Camp Bondsteel został otwarty punktualnie o szóstej rano. Trzon Polskiego Kontyngentu Wojskowego KFOR stanowią żołnierze z 9. Brygady Kawalerii Pancernej z Braniewa, oraz 3. Batalionu Logistycznego z Goleniowa. Oprócz mundurowych głosować może w Kosowie tamtejsza polonia.
W bazie trwają także przygotowania do innego ważnego wydarzenia. Amerykanie obchodzą 4 lipca Święto Niepodległości.
ktom,mk/tr
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Combat Camera