Dziewięć godzin koszmarnego lotu

 
Obłożnie chory mężczyzna podróżował w noszach podwieszonych pod sufitem samolotuAgencja Gazeta

Ciężko chory mężczyzna wracał samolotem linii LOT z USA do Wrocławia. Jego nosze obsługa samolotu zainstalowała tuż pod sufitem, uniemożliwiając pielęgniarce zaopiekowanie się chorym. Trzy dni później mężczyzna zmarł. Sprawą zajmie się prokuratura.

Historię mężczyzny opisała wrocławska "Gazeta Wyborcza". Jak czytamy w artykule, LOT nie poczuwa się do winy. Wrocławska prokuratura okręgowa zdecydowała jednak, że zbada sprawę transportu chorego: - Prokurator nakazał wszcząć czynności sprawdzające, czy nie doszło do popełnienia przestępstwa - informuje rzeczniczka Małgorzata Klaus.

Chcieli wrócić do kraju Jerzy Nowak z żoną Krystyną (nazwisko zmienione przez redakcję "GW") 15 lat temu wyemigrowali z Wrocławia do Nowego Jorku. Kiedy mężczyzna podupadł na zdrowiu - w marcu przeszedł kolejny udar mózgu - postanowili wrócić do ojczyzny.

Nosze zostały zamontowane tak, że wynajęta przez nas pielęgniarka nie miała możliwości opiekowania się mężem, bo podwieszono go zaledwie 10 cm pod sufitem! W pasy zapięto go tak, że o mało się nie udusił! To był koszmar! Co chwila dostawał ataku paniki. Krystyna Nowak dla "GW"

Wykupili dla pana Jerzego specjalny bilet, kilkakrotnie droższy, by mógł lecieć bezpiecznie. Kosztował 5,7 tys. dolarów, podczas gdy zwykły bilet pani Krystyny tylko 750 dolarów. Za kolejne 2 tys. dolarów wynajęli pielęgniarkę.

- LOT zapewnił nas, że nosze z mężem zostaną umieszczone na miejscu foteli wymontowanych specjalnie dla nas. W samolocie przeżyłam szok: fotele nie zostały wymontowane, tylko złożone. Nosze zostały zamontowane na nich tak, że wynajęta przez nas pielęgniarka nie miała możliwości opiekowania się mężem, bo podwieszono go zaledwie 10 cm pod sufitem! W pasy zapięto go tak, że o mało się nie udusił! To był koszmar! Co chwila dostawał ataku paniki - mówi Krystyna Nowak "GW".

Rzecznik LOT: Nosze zamontowane zgodnie z przepisami

Nosze mogą być zamontowane tylko w jednym, konkretnym miejscu samolotu i tam zostały umieszczone. Wojciech Kędziołka, rzecznik LOT

Rzecznik LOT Wojciech Kędziołka nie zgadza się z opinią lekarza. Mówi, że przewoźnik dotrzymał wszelkich zobowiązań: - Nosze mogą być zamontowane tylko w jednym, konkretnym miejscu samolotu i tam zostały umieszczone. Zostały zamontowane na złożonych fotelach, bo tak mówią przepisy. Kędziołka wyklucza winę swojej firmy za pogorszenie stanu pacjenta. - Amerykański lekarz, który wydawał zgodę na lot pacjenta, powinien był wiedzieć, w jaki sposób montowane są nosze i w jakich warunkach chory będzie transportowany.

Nosze wraz z pacjentem umieszczone były na złożonych oparciach czterech foteli, co dawało brak możliwości dostępu do samego pacjenta, jak również niewielką przestrzeń tlenową - odległość od twarzy do sufitu wynosiła niecałe 10 cm, co dodatkowo zmniejszało wydolność oddechową. Pacjent pływał we własnych fekaliach (...) transportowany był w skandalicznie kiepskich warunkach, co z pewnością dodatkowo przyczyniło się w znaczącym stopniu do pogorszenia stanu zdrowia chorego Z raportu lekarza pogotowia Sal-Med

Pielęgniarka: To był absolutny skandal Całą sytuację doskonale pamięta towarzysząca małżeństwu Nowaków nowojorska pielęgniarka Irena Hartell: - To był absolutny skandal. Pacjenta podwieszono pod sufitem jak worek kartofli, tak że nie miałam do niego żadnego dostępu. Nie można mu było aplikować lekarstw, pokarmu, ani przewijać. Spowodowało to ogromny stres i przerażenie chorego, a skutkowało znacznymi skokami ciśnienia.

Pana Jerzego przywieziono wreszcie do hospicjum w Będkowie. - Do nas dotarł w stanie niemal agonalnym - twierdzi dyrektor hospicjum dr Riad El Zein. - Jego stan bardzo szybko się załamał i po trzech dniach pacjent zmarł z powodu niewydolności krążeniowo-oddechowej.

Pytany, czy sposób transportu mógł mieć na to wpływ, El Zein mówi: - To był człowiek bardzo chory, po kilku udarach, miał spore zmiany w mózgu. Ale nie można tego wykluczyć.

Po pogrzebie męża pani Krystyna - za namową rodziny - postanowiła poskarżyć się prezesowi LOT na to, jak potraktowano jej męża. Przez trzy miesiące nikt z firmy nawet do niej nie zadzwonił. W środę Wojciech Kędziołka zapewnił dziennikarza "GW", że we wtorek zarząd LOT wystosował do niej oficjalne pismo. O przyznaniu się do winy nie ma jednak mowy.

Źródło: gazeta.pl

Źródło zdjęcia głównego: Agencja Gazeta

Pozostałe wiadomości

Donald Trump stwierdził w niedzielę w mediach społecznościowych, że Kanada powinna stać się "ukochanym 51. stanem", dzięki czemu znikną cła, które prezydent Stanów Zjednoczonych nałożył poprzedniego dnia między innymi na to państwo.

Trump pisze o "ukochanym 51. stanie"

Trump pisze o "ukochanym 51. stanie"

Źródło:
PAP

Policja zabezpieczyła szczątki balonu, najprawdopodobniej meteorologicznego, który znaleziono w Trękusku w powiecie olsztyńskim. Rzecznik straży pożarnej przekazał, że miał on na sobie oznaczenia napisane cyrylicą. To kolejne takie znalezisko w województwie graniczącym z Rosją.

Szczątki balonu pod Olsztynem. Straż pożarna: z oznaczeniami cyrylicą

Szczątki balonu pod Olsztynem. Straż pożarna: z oznaczeniami cyrylicą

Źródło:
PAP

W wyniku pożaru w Gdańsku-Rudnikach spłonął namiot, w którym znajdowały się meleksy. Na miejsce zdarzenia zostało wysłane siedem zastępów straży pożarnej. Czarne kłęby dymu miały być widoczne z odległości paru kilometrów.

Pożar namiotu z meleksami. Czarny dym nad miastem

Pożar namiotu z meleksami. Czarny dym nad miastem

Źródło:
tvn24.pl

Ogromne głazy osunęły się na część autostrady położonej we francuskim departamencie Sabaudia. Zablokowany został ruch, utworzył się gigantyczny korek. W związku z utrudnieniami ponad 1500 osób, które przebywały w tamtym popularnym wśród narciarzy rejonie, utknęło i trafiło do tymczasowych schronisk. Turyści musieli spędzić w nich minioną noc.

Ogromne głazy spadły na autostradę, ponad tysiąc osób utknęło na noc

Ogromne głazy spadły na autostradę, ponad tysiąc osób utknęło na noc

Źródło:
ENEX, Francebleu

Gwałtowne powodzie, które były następstwem obfitych opadów deszczu, nawiedziły północną część australijskiego stanu Queensland. Po przejściu żywiołu zginęła co najmniej jedna osoba. Premier stanu przekazał, że od piątku spadło ponad 1000 litrów wody na metr kwadratowy.

To mogą być najgorsze powodzie od 60 lat. Tysiące ewakuowanych

To mogą być najgorsze powodzie od 60 lat. Tysiące ewakuowanych

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Policjanci zatrzymali trzy osoby, które mogą mieć związek zabójstwem w gdańskim Brzeźnie. Rano na miejscu znaleziono ciało starszego mężczyzny, który miał obrażenia głowy. Wcześniej do służb wpłynęło zgłoszenie o szarpaninie dwóch osób.

Znaleźli ciało mężczyzny, miał obrażenia głowy. Zatrzymano trzy osoby

Znaleźli ciało mężczyzny, miał obrażenia głowy. Zatrzymano trzy osoby

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dwa projekty ustaw, dwie daty zakończenia procesu zmian i dwa zupełnie różne pomysły na to, jak rozwiązać problem wadliwych powołań sędziowskich w polskim wymiarze sprawiedliwości. Sprawa dotyczy 3250 sędziów, a rząd w najbliższych tygodniach ma wybrać ostateczny scenariusz. Jakie warianty są w grze?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Źródło:
TVN24
Kilometr wystarczył, by poczuł się jak mistrz. "Myślałem: muszę przetrwać"

Kilometr wystarczył, by poczuł się jak mistrz. "Myślałem: muszę przetrwać"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przemysław Godyla, pracownik poznańskiego Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych odkrył w siedzibie firmy dziesiątki napisów wykonanych przez więźniów. Inskrypcje pokrywają ściany w piwnicach kamienicy przy ul. Matejki 57. Po wojnie mieścił się tam milicyjny areszt, a zamknięci w nim ludzie wyryli na ścianach wstrząsające świadectwo swojej opresji. "Kiedy te ruskie sługusy będą siedzieć? Kiedy skończy się ich panowanie?", "Boże… zbaw Polskę… od oprawców.. czerwonych…" - to tylko niektóre z wydrapanych gwoździami inskrypcji.

"To kapsuła czasu, zszedłem na dół i oniemiałem". Sensacyjne odkrycie w piwnicy

"To kapsuła czasu, zszedłem na dół i oniemiałem". Sensacyjne odkrycie w piwnicy

Źródło:
Aleksander Przybylski

Dyrektorka Muzeum Luwru Laurence Des Cars zapowiedziała wprowadzenie oddzielnego biletu pozwalającego zobaczyć słynną Mona Lisę. Prezydent Francji Emmanuel Macron ogłosił we wtorek, że Gioconda otrzyma własne, dedykowane pomieszczenie w Luwrze. To najsłynniejsze muzeum na świecie czeka gruntowny remont, który potrwa do 10 lat.

Luwr wprowadzi specjalny bilet na oglądanie Mona Lisy

Luwr wprowadzi specjalny bilet na oglądanie Mona Lisy

Źródło:
PAP, CNN

"Latynosi za Trumpem 2024" - koszulkę z takim napisem rzekomo nosi mężczyzna zatrzymany przez amerykańskie służby migracyjne. Sam ma być Latynosem. Zdjęcie, które pokazuje tę sytuację, krąży po platformach społecznościowych. Nie dość, że jest stare, to jeszcze zostało przerobione. Wyjaśniamy.

Latynos głosował na Trumpa, teraz go deportują? Co jest nieprawdą

Latynos głosował na Trumpa, teraz go deportują? Co jest nieprawdą

Źródło:
Konkret24

Dla mnie jest to sytuacja bardzo zaskakująca. W tej chwili mamy bardzo dobre oznakowanie - komentował tragiczny wypadek na A2 Andrzej Janicki, były policjant drogówki. Gość TVN24 mówił też, co należy zrobić w podobnej sytuacji, aby uniknąć zderzenia.

Jechał pod prąd autostradą. Doszło do wypadku. "Ewidentny błąd kierującego"

Jechał pod prąd autostradą. Doszło do wypadku. "Ewidentny błąd kierującego"

Źródło:
TVN24

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia stwierdził w niedzielę, że sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa powinna była zaczekać na Zbigniewa Ziobrę. Były minister sprawiedliwości został w piątek doprowadzony przez policję już po tym, jak komisja zamknęła posiedzenie i uchwaliła złożenie wniosku o zatrzymanie Ziobry na 30 dni. Hołownia dodał, że ta "procedura zajmie tygodnie, jeśli nie miesiące".

"Cena niepoczekania na Ziobrę to będzie kilka tygodni, jeśli nie miesięcy"

"Cena niepoczekania na Ziobrę to będzie kilka tygodni, jeśli nie miesięcy"

Źródło:
PAP

- Oliwia mnie stymuluje. Jak zapowiada, że przyjdzie do mnie, to ja od razu wykonuję kilka telefonów więcej, załatwiam sprawy, aby móc zdać raport szefowej - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl 77-letni prof. dr hab. Marian Surowiec, współzałożyciel Bee Healthy Honey. Z wnuczką stworzył emiter, rozwiązanie dla pszczelarzy, którzy walczą w swoich ulach z inwazją pasożytów. Po fali sukcesów, zaczęli jednak dostawać groźby. - Pierwszy raz w życiu czegoś takiego doświadczyłem, bo spadła na nas lawina hejtu - dodaje.

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Źródło:
tvn24.pl

31-latka z Zabrza poszukiwali policjanci i sądy, wystawiono za nim cztery listy gończe i cztery nakazy doprowadzenia do aresztu. Zgubiły go uczynność i zepsute światło w aucie. Policjanci z Wolsztyna (Wielkopolskie) zatrzymali mężczyznę, gdy podwoził kolegę, któremu samodzielną podróż uniemożliwiał sądowy zakaz.

Był poszukiwany czterema listami gończymi. Zgubiły go uczynność i zepsute światło

Był poszukiwany czterema listami gończymi. Zgubiły go uczynność i zepsute światło

Źródło:
tvn24.pl

Od kilku dni w Grecji w rejonie wyspy Santoryn odnotowuje się raz po raz słabe i umiarkowane trzęsienia ziemi. Zdaniem ekspertów, wstrząsy nie są powiązane z aktywnością wulkaniczną. W poniedziałek, w ramach środków ostrożności, szkoły mają być jednak zamknięte.

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Źródło:
Reuters, PAP, GreekReporter

Do Europy wdziera się coraz więcej mroźnego powietrza z północy. Sprawdź, co przewiduje prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski w swojej autorskiej, długoterminowej prognozie temperatury na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Słynny świstak Phil z miasta Punxsutawney w Pensylwanii został wyciągnięty z nory. Gryzoń zobaczył swój cień i się ukrył, co według wierzeń oznacza, że zima ma potrwać jeszcze kolejne sześć tygodni.

Kiedy przyjdzie wiosna? Przewidywania świstaka Phila

Kiedy przyjdzie wiosna? Przewidywania świstaka Phila

Źródło:
CNN, ENEX

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Wielkie święto muzyki coraz bliżej. W nocy z niedzieli na poniedziałek polskiego czasu wręczone zostaną nagrody Grammy. Po raz piąty galę poprowadzi południowoafrykański komik Trevor Noah. Czy Beyoncé w końcu doceniona zostanie w kategorii album roku, czy Taylor Swift poprawi swój rekord w tej kategorii? Werdykt Akademii Fonograficznej przed nami.

Grammy 2025 w hołdzie Los Angeles i Quincy'emu Jonesowi

Grammy 2025 w hołdzie Los Angeles i Quincy'emu Jonesowi

Źródło:
tvn24.pl