W wypadku pod Stargardem Szczecińskim zginęli wczesnym rankiem w niedzielę dwaj policjanci. Ich samochód uderzył w drzewo i stanął w płomieniach.
Obaj policjanci zginęli na miejscu. Do tragedii doszło na prostym odcinku drogi pod Stargardem Szczecińskim. Jak mówi Maciej Karczyński ze szczecińskiej komendy, policjanci wracali z interwencji w jednej z podstargardzkich miejscowości.
Do wypadku doszło w odległości ok. 1 km od Stargardu Szczecińskiego. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że przyczyną wypadku mogła być awaria samochodu lub przebiegające przez drogę dzikie zwierzę.
Źródło: TVN24, PAP