"Nie pozwólcie Polakom zapomnieć, że jesteście gwarantami ich wolności" - napisała międzynarodowa organizacja wolności prasy "Reporterzy bez Granic" w liście skierowanym do polskich dziennikarzy. Opublikował go miesięcznik "Press"
Autorzy listu zaznaczyli, że "to dziennikarze powinni przypomnieć rządowi, że żadna rewolucja moralna nie usprawiedliwia państwa policyjnego".
W sierpniu Reporterzy apelowali o utworzenie w Polsce speckomisji, która miałaby wyjaśnić wydarzenia ostatniego okresu. Chodziło m.in. o "interwencję tajnych służb" w mieszkaniu Sylwestra Latkowskiego, u którego zatrzymano b. ministra SWiA Janusza Kaczmarka, a także o podsłuchiwanie dziennikarzy, o którym mówił Kaczmarek.
"Ujawnienie istnienia podsłuchów, które w celach politycznych zakładano na polecenie osób z najwyższych szczebli aparatu państwowego, wywołało liczne reakcje prasy międzynarodowej. Mówi się o polskiej Watergate" - oświadczyli Reporterzy w liście podpisanym przez sekretarza generalnego organizacji Roberta Menarda i szefową Biura Europejskiego Elsę Vidal.
Dziennikarze powinni przypomnieć rządowi, że żadna rewolucja moralna nie usprawiedliwia państwa policyjnego rbg1
Według organizacji, do założenia podsłuchów dziennikarzom doprowadził szerzący się w Polsce "klimat wrogości i podejrzeń".
"Polski rząd chciał również zmusić dziennikarzy do publicznego ujawnienia ewentualnej współpracy z reżimem komunistycznym, grożąc zakazem wykonywania zawodu tym, którzy odmówiliby poddania się tak źle rozumianemu wymaganiu jawności. Widzieliśmy państwo, które ściga zagraniczne gazety, tłumacząc, że ich dziennikarze użyli słów, które uchybiły polskiemu przywódcy, albo po prostu skrytykowali polityczną atmosferę. Te groteskowe działania były wyraźnym ostrzeżeniem dla polskich dziennikarzy" - napisali autorzy.
Kiedy wszystko wymyka się regułom, dziennikarstwo musi przypomnieć o swoim istnieniu. Kto, oprócz mediów, może ujawnić ciemne strony państwowych tajemnic? Nie pozwólcie kolegom czekać na waszą solidarność. Uwierzcie w wasz zawód i jego rację bytu. rbg
Reporterzy bez Granic mają dziewięć sekcji narodowych (Niemcy, Austria, Belgia, Kanada, Hiszpania, Francja, Szwajcaria, Szwecja i Włochy), przedstawicielstwa w Abidżanie, Bangkoku, Londynie, Moskwie, Nowym Jorku, Tokio i Waszyngtonie oraz korespondentów w ponad stu dwudziestu krajach.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn 24