Dowództwo Operacyjne: nad terytorium Polski wleciał obiekt powietrzny

Źródło:
TVN24, PAP
Rzecznik DORSZ o obiekcie powietrznym, który wleciał nad terytorium Polski
Rzecznik DORSZ o obiekcie powietrznym, który wleciał nad terytorium PolskiTVN24
wideo 2/6
Rzecznik DORSZ o obiekcie powietrznym, który wleciał nad terytorium PolskiTVN24

W poniedziałek o godzinie 6.43 na wysokości ukraińskiego miasta Czerwonogród wleciał na terytorium Polski obiekt powietrzny - poinformował Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych generał Maciej Klisz i dodał, że trwają jego poszukiwania. - Uspokajam, nie ma żadnego zagrożenia, sytuacja jest opanowana - przekazał kilka minut po tym komunikacie wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk. Jak mówił rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego, trajektoria lotu, jego prędkość i wysokość "pozwala domniemywać, że był to bezzałogowy statek powietrzny na przykład typu Shahed". Takich dronów używają Rosjanie do atakowania Ukrainy.

Piętnaście obwodów Ukrainy znalazło się w poniedziałek rano pod zmasowanym ostrzałem rakietowym Rosji. Wśród zaatakowanych obwodów są również regiony leżące przy granicy z Polską.

- Mamy prawdopodobnie do czynienia z wlotem obiektu na terytorium Polski. Obiekt był potwierdzony radiolokacyjnie przez co najmniej trzy stacje radiolokacyjne - poinformował Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych generał Maciej Klisz na poniedziałkowym briefingu.

Zapewnił, że obiekt był "w pełnej kontroli, w pełnym nadzorze" i była gotowość do jego zestrzelenia. W tej sprawie Dowódca Operacyjny był w kontakcie z ministrem obrony narodowej, wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, jak i szefem Sztabu Generalnego gen. Wiesławem Kukułą.

Dowódca Operacyjny: uruchomiłem akcję poszukiwawczą

Generał Klisz przekazał, że obiekt przekroczył granicę Polski o godzinie 6.43 czasu polskiego na wysokości ukraińskiego miasta Czerwonogród. Jak mówił, to miejsce było już atakowane kilkakrotnie przez stronę rosyjską, ze względu na znajdującą się tam elektrownię.

- Obiekt zaniknął po około 25 kilometrach na terytorium Polski. Ze względu na warunki atmosferyczne nie byłem w stanie wydać komendy do jego zwalczania, ze względu na brak spełnienia procedur, czyli tzw. wizualnego potwierdzenia zniszczenia obiektu. Obiekt zaniknął z systemów radiolokacyjnych. Obiekt nie został potwierdzony ani przez samoloty sojusznicze, ani polskie, jak również obiekt nie został potwierdzony przez śmigłowce wizualnie - poinformował.

Generał Klisz podał, że obiekt prawdopodobnie cały czas znajduje się na terytorium Polski, choć nie wykluczył też, że obiekt opuścił nasze terytorium. - Uruchomiłem akcję poszukiwawczą obiektu - poinformował.

Poszukiwania obiektu powietrznego, który wleciał nad terytorium Polski
Poszukiwania obiektu powietrznego, który wleciał nad terytorium Polski TVN24

 Dowódca Operacyjny: to prawdopodobnie bezpilotowy statek powietrzny

Klisz poinformował, że niezidentyfikowany obiekt powietrzny, który przeleciał nad granicą Polski, to prawdopodobnie bezpilotowy statek powietrzny. - Z charakterystyki wynika, że obiektem nie jest rakietą, nie jest to pocisk ani hipersoniczny, ani balistyczny, ani rakieta kierowana. Jest to prawdopodobnie obiekt typu bezpilotowy statek powietrzny, który w tej chwili, zgodnie z procedurami przyjętymi w państwie, określamy jako Niezidentyfikowany Obiekt Powietrzny - powiedział dziennikarzom generał podczas konferencji prasowej.

Według generała, obiekt poszukiwany jest na terenie gminy Tyszowce, znajdującej się ok. 25 kilometrów na południe od miejscowości Hrubieszów. - Tam w tej chwili skoncentrowane są główne siły poszukiwawcze, te naziemne, i te powietrzne - przekazał.

Generał zapewnił, że będzie raportował na bieżąco o dalszych postępach w poszukiwaniach obiektu. Przekazał, że jest w stałym kontakcie ze wszystkimi służbami, które "są predysponowane do tego typu poszukiwań".

Tomczyk: sytuacja jest opanowana

Kilka minut po informacji przekazanej przez generała Klisza do sprawy odniósł się wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk.

Tomczyk powiedział, że w poniedziałek na terytorium Ukrainy doszło do zmasowanych rosyjskich nalotów. - Kilkanaście bombowców strategicznych wystartowało. My od godzin porannych byliśmy informowani kanałami wojskowymi o tym, że trwają bardzo intensywne naloty nie tylko na Kijów, ale też na Lwów - mówił wiceminister obrony narodowej.

- Mamy taki sygnał, że jeden z tych obiektów, prawdopodobnie dron, mógł znaleźć się w bezpośredniej granicy terytorium Polski. Na wszelki wypadek prowadzimy poszukiwania blisko granicy, tak żeby nie było tu żadnych wątpliwości - poinformował. Jak mówił, "Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych w tej sprawie od samego początku informowało opinię publiczną, tak żeby nie było tu żadnych niedomówień".

Tomczyk o pojawieniu się obiektu powietrznego nad terytorium Polski: sytuacja jest opanowana
Tomczyk o pojawieniu się obiektu powietrznego na terytorium Polski: sytuacja jest opanowana TVN24

- Polska jest dzisiaj państwem graniczącym z Ukrainą. To jest kraj, na którego terenie niestety toczy się wojna po agresji rosyjskiej. Co kilka dni mamy do czynienia z nalotami na Ukrainę i różnego rodzaju sytuacjami, które są też zagrożeniem dla naszego kraju. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych tutaj nad wszystkim czuwa - zapewnił wiceszef MON. 

 - W tej chwili priorytetem jest to, żeby znaleźć ten przedmiot, bo to prawdopodobnie jest dron, ale o tym dokładnie, co to jest, będziemy mogli powiedzieć już po fakcie. Wiemy, na jakim terytorium polskie stacje radiolokacyjne straciły kontakt, wtedy prawdopodobnie nastąpiło przyziemienie, być może gdzieś w lesie.  Na miejscu jest polskie wojsko, więc trzymamy rękę na pulsie - powiedział Tomczyk.

Wiceszef MON ocenił też, że "nie można tej sytuacji porównywać do tej z rakietą pod Bydgoszczą", która spadła w grudniu 2022 roku. - O rakiecie wiedzieliśmy tak samo jak o dronie, to znaczy stacje radiolokacyjne namierzały rakietę, tylko później nikt jej nie szukał. A później jeszcze udawano, że nikt jej nie znalazł. Skoro Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych od samego rana informowało, a w południe poinformowano, gdzie doszło do naruszenia przestrzeni i jakie działania są podejmowane, to nie można porównywać tego z sytuacją, gdy rakieta przeleciała 500 kilometrów, mijając Warszawę, i szukano jej przez dwa dni, a potem nikt jej nie szukał i udawano, że jej nie było- powiedział Tomczyk.

Tomczyk o obiekcie, który wleciał nad terytorium Polski
Tomczyk o obiekcie, który wleciał nad terytorium PolskiTVN24

Rzecznik DORSZ: to mógł być Shahed

O sytuacji, w rozmowie z TVN24, mówił też ppłk Jacek Goryszewski, rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Przekazał, że trwają teraz poszukiwania obiektu. 

 - Ten obiekt był przez cały czas przebywania w naszej przestrzeni powietrznej monitorowany radiolokacyjnie. Oczywiście mieliśmy poderwane pary dyżurne, operował też śmigłowiec. Dowódca Operacyjny na bieżąco był informowany. Można powiedzieć, że miał wszystkie siły i środki w gotowości do neutralizacji tego obiektu. Jednak taka decyzja nie mogła zostać podjęta z uwagi na brak spełnienia jednego warunku, czyli wizualizacji tego obiektu. Nie nastąpiła ona z uwagi na złe warunki atmosferyczne - poinformował.

Ppłk Goryszewski potwierdził, że terenem poszukiwań obiektu jest gmina Tyszowce. Dodał, że w poszukiwania zaangażowanych jest około stu żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej z Chełma i z Lublina. Precyzował, że żołnierze szukają ewentualnych pozostałości tego obiektu. - Oczywiście mamy wsparcie innych służb, takich jak policja, już od pierwszych sygnałów. Jeżeli ktoś zarejestrował jakikolwiek upadek, wybuch lub inne anomalie, prosimy również o taką informację, tak żeby szybciej zabezpieczyć ten ewentualny obiekt - zaapelował rzecznik DORSZ.

Rzecznik Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych poinformował później, że obecnie rejon poszukiwań zawężony jest do gminy Tyszowce, dokładnie na północny-zachód od miejscowości Tyszowce. Poszukiwania trwają również z powietrza za pomocą śmigłowców – sprecyzował.

Dopytywany o rodzaj poszukiwanego obiektu powietrznego wskazał, że trajektoria lotu, jego prędkość i wysokość z jaką się poruszał "pozwala nam sądzić, domniemywać, że był to bezzałogowy statek powietrzny na przykład typu Shahed", jakiego używają Rosjanie atakując Ukrainę. - Natomiast wykluczamy, że mogłaby to być rakieta z uwagi właśnie na te dane. Nie doszło do wizualizacji tego obiektu, więc nie mamy stuprocentowej pewności – zaznaczył Goryszewski.

Rzecznik lubelskiej policji nadkom. Andrzej Fijołek dodał, że w związku z sytuacją funkcjonariusze policji szukają na terenie powiatu tomaszowskiego i hrubieszowskiego ewentualnych świadków zdarzenia i pytają między innymi o charakterystyczne hałasy.

Ppłk Goryszewski mówił, że jeśli chodzi o siły i środki będące w dyspozycji Dowódcy Operacyjnego, to wszystko zadziałało prawidłowo. - Dowódca Operacyjny podniósł gotowość, zarówno Centrum Operacji Powietrznych miało bardzo intensywny poranek, tak jak Dowództwo Operacyjne, więc żołnierze stanęli na wysokości zadania - dodał.

Rzecznik DORSZ o obiekcie powietrznym, który wleciał nad terytorium Polski
Rzecznik DORSZ o obiekcie powietrznym, który wleciał nad terytorium PolskiTVN24

Nieoficjalne ustalenia. "Scenariusze są dwa"

Po godzinie 14 reporter TVN24 Sebastian Napieraj przekazał, że według jego nieoficjalnych informacji obiekt powietrzny, który wleciał nad terytorium Polski, to dron Shahed, produkowany przez Iran, a wykorzystywany przez Rosję do ataków Ukrainę. Tym samym potwierdził to, co przekazał rzecznik DORSZ.

- Ten dron mógł lecieć nad polskim terytorium przez 25 kilometrów, był zauważony na wysokości około 3 kilometrów, leciał z prędkością 100 kilometrów na godzinę, został zarejestrowany przez trzy stacje radiolokacyjne - poinformował reporter. Dodał, że "scenariusze są dwa" - albo obiekt rozbił się nad terytorium Polski albo je opuścił.

Nieoficjalne ustalenia reportera TVN24 w sprawie obiektu, który wleciał nad terytorium Polski
Nieoficjalne ustalenia reportera TVN24 w sprawie obiektu, który wleciał nad terytorium PolskiTVN24

Autorka/Autor:mjz

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W skali całej Polski bezrobocie jest na poziomie 5 procent, jednak w poszczególnych częściach kraju ten wskaźnik jest bardzo zróżnicowany i waha się od 1 do ponad 23 procent. Oto powiaty z najwyższym i najniższym bezrobociem.

Tu bezrobocie jest największe

Tu bezrobocie jest największe

Źródło:
GUS, tvn24.pl

Po tragedii na poznańskich Jeżycach kluczowe pytanie pozostaje bez odpowiedzi. Nie wiadomo, co spowodowało wybuch w kamienicy, stąd wiele spekulacji dotyczących tego, co znajdowało się w budynku, a szczególnie w piwnicy, gdzie doszło do zadymienia. Podczas konferencji zastępca komendanta wielkopolskiej straży pożarnej powiedział, które budynki podlegają ich kontroli.

"Nie mamy pewności, że wybuch nastąpił w piwnicy"

"Nie mamy pewności, że wybuch nastąpił w piwnicy"

Źródło:
TVN24, PAP

W trakcie postoju niemieckiej rodziny przy drodze ekspresowej nr 8 w okolicy Sycowa (woj. dolnośląskie) 12-latek wysiadł z auta. Jego bliscy tego nie zauważyli i pojechali dalej. Świadkowie zadzwonili na policję, a funkcjonariuszka skontaktowała się z rodziną. Ta zawróciła, lecz do pokonania miała około 150 kilometrów.

12-latek z Niemiec sam na parkingu. Rodzina odjechała bez niego

12-latek z Niemiec sam na parkingu. Rodzina odjechała bez niego

Źródło:
tvn24.pl

Płoną wszystkie ukraińskie platformy wiertnicze kontrolowane przez Rosję, znane jako platformy Bojki, na Morzu Czarnym - poinformował w poniedziałek kanał Krymski Wiatr na Telegramie, powołując się na dane ze zdjęć satelitarnych.

Płoną platformy wiertnicze na Morzu Czarnym. Kontrolowali je Rosjanie

Płoną platformy wiertnicze na Morzu Czarnym. Kontrolowali je Rosjanie

Źródło:
PAP

Los kamienicy, w której doszło do pożaru i eksplozji jest przesądzony. Budynek, a właściwie to, co z niego zostało, nadaje się tylko do rozbiórki. Kluczowe jest, kiedy to nastąpi, kto będzie przeprowadzał te prace oraz, w którym momencie na gruzowisku będzie mógł pojawić się biegły. Reporter TVN24 zapytał o te kwestie Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego.

Kamienica "jest jak domek z kart". Decyzja o "natychmiastowej rozbiórce"

Kamienica "jest jak domek z kart". Decyzja o "natychmiastowej rozbiórce"

Źródło:
TVN24, PAP

- Jak usłyszałem taką piosenkę, to poprosiłem, żeby więcej tego nie robić - skomentował minister sportu Sławomir Nitras krążące w sieci nagranie z Campusu Polska. Słychać na nim, jak podczas dyskoteki młodzi ludzie skandują wulgarne hasło pod adresem PiS. Na filmie widoczni są także Nitras i minister ds. UE Adam Szłapka.

Burza po nagraniu z dyskoteki na Campusie. Nitras: poprosiłem, żeby więcej tego nie robić

Burza po nagraniu z dyskoteki na Campusie. Nitras: poprosiłem, żeby więcej tego nie robić

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na terenie rafinerii w Omsku na Syberii, należącej do Gazpromnieftu, doszło do eksplozji - podały niezależne rosyjskie media i kanały na Telegramie. Jest to jeden z największych tego typu zakładów w Rosji, którego moce produkcyjne wynoszą ponad 20 milionów ton ropy rocznie.

Atak na jedną z największych rafinerii w Rosji

Atak na jedną z największych rafinerii w Rosji

Źródło:
The Moscow Times, tvn24.pl

Żołnierze zakarpackiego 650. batalionu przeciwlotniczych karabinów maszynowych zestrzelili rosyjski pocisk manewrujący - podały władze tego regionu. Opublikowały nagranie, które ma potwierdzać to zdarzenie. Były rzecznik sił powietrznych Jurij Ihnat stwierdził jednak, że wrogi pocisk został zestrzelony przez rakietę przeciwlotniczą. W poniedziałek Rosja przypuściła zmasowany atak na Ukrainę. Pociski zmierzały także w kierunku obwodu zakarpackiego.

Co zestrzeliło rosyjską rakietę? Karabin maszynowy czy siły obrony? Nagranie

Co zestrzeliło rosyjską rakietę? Karabin maszynowy czy siły obrony? Nagranie

Źródło:
NV, tvn24.pl

Ministerstwo Finansów zapowiada zmiany w uldze termomodernizacyjnej. Skorzystać z niej będzie mogła większa grupa osób. Jak wylicza ekspert, dzięki uldze modernizacyjnej podatek można obniżyć nawet o 34 tysiące złotych.

Na tej uldze można sporo zyskać. Szykuje się zmiana

Na tej uldze można sporo zyskać. Szykuje się zmiana

Źródło:
tvn24.pl, PAP

1 stycznia 2025 roku zaczną obowiązywać przepisy, na mocy których podatnicy CIT będą mieli obowiązek prowadzenia ksiąg rachunkowych przy użyciu programów komputerowych oraz ich przekazywania do urzędów skarbowych w formie plików elektronicznych - poinformowało w poniedziałek Ministerstwo Finansów.

Nowy obowiązek dla podatników CIT

Nowy obowiązek dla podatników CIT

Źródło:
PAP

Najstarszy mężczyzna na świecie i jeden z najdłużej żyjących Brytyjczyków w historii, John Tinniswood w poniedziałek świętuje swoje 112. urodziny. Z tej okazji został zapytany o sekret długowieczności. Sam przyznaje, że "nie ekscytuje się swoim wiekiem". Wciąż samodzielnie wykonuje wiele codziennych czynności, zarządza swoimi finansami i jest na bieżąco ze światową polityką.

Najstarszy mężczyzna świata obchodzi urodziny. Zapytano go o sekret długowieczności

Najstarszy mężczyzna świata obchodzi urodziny. Zapytano go o sekret długowieczności

Źródło:
guinnessworldrecords.com, tvn24.pl

Samochód osobowy zderzył się z autobusem na drodze wojewódzkiej nr 270 w miejscowości Lubraniec (woj. kujawsko-pomorskie). 21 osób zostało poszkodowanych, 13 z nich trafiło do szpitali. Droga jest zablokowana. - Słyszałem tylko jęki, krzyki: ratunku, ratunku - opowiada pan Andrzej, który jechał w autobusie.

Zderzenie samochodu z autobusem. "Słyszałem tylko jęki, krzyki: ratunku, ratunku!"

Zderzenie samochodu z autobusem. "Słyszałem tylko jęki, krzyki: ratunku, ratunku!"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24/PAP

Mieszka w Szczecinie, ale naprzeciwko kamienicy na Jeżycach, gdzie doszło do pożaru i wybuchu, ma restaurację. Feralnej nocy obudził go alert o włamaniu do lokalu. Sprawdził na monitoringu, co się dzieje. Zobaczył wybuch i przechodniów, których "podmuch sprowadził niemal do parteru".

Alert o włamaniu wyrwał ich ze snu. Relacja restauratora ze "strefy zero"

Alert o włamaniu wyrwał ich ze snu. Relacja restauratora ze "strefy zero"

Źródło:
TVN24

38-latka z Chechła pod Olkuszem według ustaleń śledczych została oblana benzyną i podpalona. Ma poparzenia drugiego i trzeciego stopnia ponad połowy ciała. W tej sprawie policja zatrzymała trzech mężczyzn, jeden z nich usłyszał prokuratorski zarzut.

Kobieta oblana benzyną i podpalona. Zarzut dla Łukasza G.

Kobieta oblana benzyną i podpalona. Zarzut dla Łukasza G.

Źródło:
PAP

Chmura dwutlenku siarki, która pochodzi z wulkanu na Islandii, pojawiła się nad Wyspami Brytyjskimi - donoszą brytyjskie media, powołując się na tamtejszą służbę meteorologiczną Met Office. Pewna porcja substancji dotarła także do Polski. Czy jest się czego obawiać? Zapytaliśmy o to rzecznika prasowego Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

Chmura dwutlenku siarki nad Polską. Czy jest się czego obawiać?

Chmura dwutlenku siarki nad Polską. Czy jest się czego obawiać?

Źródło:
Sky News, atmosphere.copernicus.eu, tvnmeteo.pl

Ratownicy TOPR ewakuowali w niedzielę z Doliny Pięciu Stawów grupę około 20 osób, które miały takie objawy jak biegunka, osłabienie organizmu, wymioty. Teraz okolicznościom tych zachorowań przygląda się sanepid.

Ewakuacja z Doliny Pięciu Stawów. Turyści z objawami zatrucia

Ewakuacja z Doliny Pięciu Stawów. Turyści z objawami zatrucia

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Jarosław Kaczyński przekazał, że lista potencjalnych kandydatów Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta jest coraz krótsza. Wskazał, że kandydat "musi być młody, wysoki, okazały, przystojny". Według prezesa PiS powinien być też obyty międzynarodowo.

Kaczyński: kandydat na prezydenta musi być "okazały". "Modelu pani" nie umie sobie wyobrazić

Kaczyński: kandydat na prezydenta musi być "okazały". "Modelu pani" nie umie sobie wyobrazić

Źródło:
PAP

Policjanci w Nienadówce (Podkarpackie) zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy wieźli blisko 10 kilogramów marihuany. Dwaj 27-latkowie usłyszeli zarzuty i zostali tymczasowo aresztowani.

Sceny jak z filmu akcji. Policjanci powalili i zatrzymali dwóch mężczyzn. Nagranie

Sceny jak z filmu akcji. Policjanci powalili i zatrzymali dwóch mężczyzn. Nagranie

Źródło:
PAP

49-letni kierowca na widok kontroli policyjnej zatrzymał auto kilkadziesiąt metrów przed radiowozem i na oczach funkcjonariuszy zamienił się miejscami z pasażerem. Sławieńscy mundurowi, widząc nietypowe zachowanie mężczyzny, postanowili go skontrolować. Posiadał on aktywny zakaz prowadzenia pojazdów, który obowiązywał do tego dnia.

Zamienili się miejscami w aucie. Na oczach policjantów

Zamienili się miejscami w aucie. Na oczach policjantów

Źródło:
tvn24.pl, KPP Sławno

Rosja wysłała w stronę Ukrainy około 200 rakiet i dronów - poinformował prezydent Wołodymyr Zełenski. Zmasowany atak okupanta rozpoczął się w poniedziałek rano. Odgłosy wybuchów były słyszalne w Kijowie, w sąsiadującym z Polską obwodzie lwowskim oraz oddalonym o godzinę drogi od granicy Łucku. Są zabici i ranni. Ukraińskie siły powietrzne przekazały, że z lotnisk w Rosji wystartowało 11 bombowców strategicznych Tu-95 i sześć Tu-22, które wystrzeliły rakiety.

Rosyjskie bombowce strategiczne uderzyły. "Zabici i ranni", uderzenia także blisko Polski

Rosyjskie bombowce strategiczne uderzyły. "Zabici i ranni", uderzenia także blisko Polski

Aktualizacja:
Źródło:
Ukraińska Prawda, NV, PAP, tvn24.pl

Rzecznik prasowy rockowego zespołu Foo Fighters oświadczył, że grupa nie wyraziła zgody na wykorzystanie przez Donalda Trumpa jej utworu "My Hero". Ten został odtworzony podczas ostatniego wiecu polityka w Arizonie, kiedy na scenę wchodził Robert F. Kennedy Jr. Muzycy deklarują chęć przekazania wszelkich tantiem z tytułu nieautoryzowanego użycia ich piosenki na rzecz kampanii Kamali Harris.  

Donald Trump wykorzystał utwór Foo Fighters. Jest odpowiedź zespołu

Donald Trump wykorzystał utwór Foo Fighters. Jest odpowiedź zespołu

Źródło:
CNN, tvn24.pl
Mniej wiernych, mniej z tacy. Kościół idzie w biznes bez podatku

Mniej wiernych, mniej z tacy. Kościół idzie w biznes bez podatku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Politycy mówią o "kole zamachowym dla Polski", a naukowcy przestrzegają przed "deficytem strukturalnym" igrzysk olimpijskich. Ekspert wyjaśnia, dlaczego efekt organizacji takiej imprezy nie jest łatwy do policzenia.

Igrzyska mają być "kołem zamachowym" dla Polski. W których miastach były?

Igrzyska mają być "kołem zamachowym" dla Polski. W których miastach były?

Źródło:
Konkret24

W Australii w życie weszły nowe przepisy, które dają pracownikom "prawo do odłączenia się". Pracownicy mogą odmówić monitorowania, czytania i odpowiadania na służbowe rozmowy telefoniczne i e-maile poza godzinami pracy.

Od dzisiaj mogą ignorować swoich szefów

Od dzisiaj mogą ignorować swoich szefów

Źródło:
"The Guardian", PAP

Restauratorka z włoskiej Ligurii znalazła się w ogniu krytyki po tym, gdy wprowadziła obowiązek zamawiania co najmniej dwóch dań dla każdej osoby. Argumentuje, że w ten sposób chce zagwarantować jakość usług bez konieczności oszczędzania także na produktach.

Restauratorka w ogniu krytyki. Wprowadziła wymóg zamawiania dwóch dań

Restauratorka w ogniu krytyki. Wprowadziła wymóg zamawiania dwóch dań

Źródło:
PAP

Ponad 200 reklam zasłania Tatry od Szaflar do bramy Zakopanego. Na odcinku ostatnich 15 kilometrów zamiast podziwiać piękno gór osoby podróżujące zakopianką otrzymują szeroką ofertę zabiegów powiększających pośladki i środków na porost włosów. Siedem lat temu samorządowcy deklarowali, że położą kres szpecącym krajobraz billboardom. Z 11 gmin z obietnicy wywiązało się tylko miasto Nowy Targ.

Tatry billboardami zasłonięte. Górale obiecywali walkę z reklamozą, ale się ociągają

Tatry billboardami zasłonięte. Górale obiecywali walkę z reklamozą, ale się ociągają

Źródło:
tvn24.pl

Filmowe hity w rozszerzonych wersjach, nowe odcinki znanych programów - platforma Max przygotowała szereg nowości na ostatni tydzień wakacji.

Filmowe hity w rozszerzonych wersjach, emocje w reality show. Nowości tygodnia na Max

Filmowe hity w rozszerzonych wersjach, emocje w reality show. Nowości tygodnia na Max

Źródło:
TVN, prasa.wbdpoland.pl, tvn24.pl

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl