Zobowiązanie Tuska? "Cała opozycja powinna to powtarzać: tak, te wybory muszą być wygrane"

Grzegorz Schetyna
Schetyna o słowach Tuska: cała opozycja powinna to powtarzać: tak, te wybory muszą być wygrane
Źródło: TVN24

Przyrzeczenie złożone przez Donalda Tuska dotyczące zwycięstwa w kolejnych wyborach traktuję mobilizacyjnie. Cała opozycja powinna to powtarzać - mówił w TVN24 Grzegorz Schetyna, polityk PO, były szef partii.

- Składam publiczne przyrzeczenie, że my te wybory wygramy - powiedział w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk.

Tę wypowiedź komentował w "Rozmowie Piaseckiego" polityk PO, poprzednik Tuska na stanowisku szefa partii Grzegorz Schetyna. - Cała opozycja powinna to powtarzać. Tak, te wybory muszą być wygrane przez opozycję - podkreślił.

Dodał, że słowa Tuska to "zobowiązanie twardej półtorarocznej pracy, koordynacji działań opozycji i na końcu zwycięstwa". - Tak traktuję to zobowiązanie - mówił Schetyna.

Jego zdaniem "te wybory łatwiej będzie wygrać niż te sprzed trzech czy czterech lat". - Trzeba mieć na to dobry pomysł. Zaczyna się ostatnie okrążenie, słychać ostatni dzwonek. Trzeba mieć dobry pomysł na zwycięstwo. Tusk mówi: idziemy po zwycięstwo, daję gwarancję wygranej. Patrzę na to mobilizacyjne, przed spotkaniem w Radomiu, przed dużym początkiem ostatniego etapu - powiedział gość TVN24.

Giertych na prokuratora generalnego? Schetyna: to nie jest temat polityczny

Schetyna był też pytany, czy po ewentualnej wygranej opozycji w wyborach mecenas Roman Giertych zostanie prokuratorem generalnym. Taką wizję przedstawił kilka dni temu marszałek Senatu Tomasz Grodzki. - To stary pomysł, który się pojawiał lata temu. Nie mam wrażenia, że to w ogóle temat polityczny - ocenił gość "Rozmowy Piaseckiego".

Dopytywany, czy Giertych mógłby zostać prokuratorem generalnym, odparł: - Jeżeli miałby gwarancję wyboru i wsparcia przez Sejm i Senat, to dlaczego nie? Nie ma ograniczonych praw. Oczywiście tak.

Zdaniem Schetyny "powinna powstać wielka komisja śledcza, która się zajmie tymi ośmioma latami" rządów PiS. - Cały parlament powinien się zajmować tym wszystkim, co się działo - mówił.

- Musimy mieć też pomysł na prokuraturę, jak ją zmienić. Pierwsze miesiące to będzie cała procedura przygotowywania ustaw, by zmienić to wszystko, co złego się stało - powiedział. Wskazywał, że "niezależna prokuratura to jest ten model, który zbudowaliśmy w 2009 roku". 

ROZMOWA 2
Giertych na prokuratora generalnego? Schetyna: to nie jest temat polityczny
Źródło: TVN24

Schetyna o "dylemacie" po przejęciu władzy

Schetyna stwierdził, że po przejęciu władzy przez opozycję "będzie wielki dylemat, w jaki sposób - nie łamiąc prawa - zmieniać ustrój, który wprowadził PiS". - To będzie bardzo trudne. Nadchodzące miesiące trzeba poświęcić na to, by tę koncepcję przygotować, zaakceptować i przedstawić publicznie - podkreślił.

Dodał, że "po wyborach parlamentarnych może się zmienić funkcjonowanie Trybunału Konstytucyjnego". - W taki sposób, że (sędziowie - red.) będą zdawali sobie sprawę, że niektóre rzeczy zmieniają się w sposób nieodwracalny. Myślę, że większość tych sędziów będzie miało pozytywną refleksję. Taką mam nadzieję. Chcę, żeby zrozumieli, że to, co było robione w ostatnich latach, było często sprzeczne z prawem - mówił.

Schetyna: marża wprowadzona przez Orlen jest skandaliczna

Pytany, jaki ma pomysł na obniżenie inflacji, odpowiedział, że "nie ma prostego pomysłu". - Mówimy o obligacjach drożyźnianych, o ograniczeniu kosztów władzy, ograniczeniu wydatków. Ale to są rzeczy ratunkowe, nie ma żadnej gwarancji, że inflację uda się zatrzymać - zastrzegł.

Dodał, że "na pewno może być tańsza" benzyna. - Ze względu na marżę, opłaty, akcyzę. Ale jesteśmy zakładnikami polityki transferów, tych pieniędzy, które wypływają z budżetu. Orlen wprowadza ogromne marże. Są za duże, skandaliczne - ocenił.

Schetyna: jestem pozytywnie zaskoczony szczytem NATO

Schetyna mówił też o madryckim szczycie NATO. - Jestem zaskoczony in plus. Uważam, że udało się zbudować bardzo szerokie porozumienie w bardzo prawdziwych relacjach - powiedział.

- Bardzo intensywna deklaracja amerykańska (o stałej obecności w Polsce - red.) mnie buduje. Daje nam to dużą przestrzeń. Ten pierwszy krok i twarda deklaracja. To bardzo dobrze wróży na przyszłości - ocenił.

Czytaj także: