Jarosław Kaczyński mówił w piątek, że gdyby za rządów PiS była "dyktatura", to tych, "którzy dzisiaj rządzą", "mógłby spotkać, w prawdziwej dyktaturze, los Nawalnego". - Byliby po prostu na drugim świecie albo w więzieniach - powiedział prezes największej opozycyjnej partii. Premier Donald Tusk odniósł się w sobotę do tych słów. - Kaczyński ogłosił, że powinniśmy być szczęśliwi, że wtedy, kiedy rządził PiS, nie skończyliśmy jak Nawalny - mówił.
Jarosław Kaczyński mówił na piątkowym spotkaniu w Opocznie (woj. łódzkie) między innymi o czasach gdy rządziła kierowana przez niego partia Prawo i Sprawiedliwość. Według niego, wtedy "była mowa o dyktaturze i bardzo wielu ludzi - przykro mówić - ale w to uwierzyło".
- Gdyby była dyktatura, to ci, którzy dzisiaj rządzą i wyprawiają te wszystkie rzeczy (...) łamią konstytucję, łamią prawo, byliby po prostu na drugim świecie albo w więzieniach. Mógłby ich spotkać, w prawdziwej dyktaturze, los Nawalnego. Tego, który zmarł w więzieniu po licznych prześladowaniach i który niewątpliwie został zamordowany - powiedział prezes PiS.
Tusk: Ogłosił, że powinniśmy być szczęśliwi, że nie skończyliśmy jak Nawalny. Łaskawca
Do tych słów odniósł się w sobotę premier Donald Tusk, podczas warszawskiej konwencji inaugurującej kampanię samorządową Koalicji Obywatelskiej.
- Wczoraj prezes Kaczyński ogłosił, że powinniśmy być szczęśliwi, że wtedy, kiedy rządził PiS, nie skończyliśmy jak Nawalny - oznajmił. Jak zaznaczył, "on to powiedział wczoraj do ludzi, do mediów". - Że o co cały ten raban. Dlaczego oni się tak awanturowali. Przecież mógł ich spotkać, i to miał na myśli pewnie i Rafała (Trzaskowskiego), i mnie, i was wszystkich, los Nawalnego. Łaskawca - dodał Tusk.
- Rozumiecie, to jest to pojęcie demokracji, samorządności, wolności w głowie tych ludzi, którzy przez osiem lat niszczyli te wartości. Znaczy, że oni łaskawie tam z tej samej góry postanowili, że nas nie spotka los Nawalnego – powiedział szef rządu.
Źródło: TVN24, PAP