Chciał być księdzem. Teraz poglądy ministra decydują o prawach pacjenta

Minister zadziwił
Minister zadziwił
Minister nigdy nie ukrywał swoich przekonań w sprawach światopoglądowych

Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł wbrew medycznej wiedzy nazywa tak zwaną pigułkę "dzień po" wczesnoporonną i ogranicza do niej dostęp. Przerywa dofinansowanie zabiegów in vitro i zastępuje naprotechnologią, która - według Światowej Organizacji Zdrowia - nie jest metodą leczenia. Materiał "Czarno na Białym".

Minister zdrowia, lekarz rodzinny, ojciec ośmiorga dzieci, który w młodości myślał nad kapłaństwem, nigdy nie ukrywał swoich przekonań w sprawach światopoglądowych. M.in. tego, że jest zwolennikiem klauzuli sumienia. Bronił prof. Bogdana Chazana, gdy ten stracił stanowisko dyrektora Szpitala Świętej Rodziny w Warszawie.

"Nie mam wątpliwości, że moralni lekarze powinni być gotowi ponieść konsekwencje swojego przywiązania do wartości - na dłuższą metę tylko taka postawa prowadzi do zwycięstwa dobra i prawdy" - mówił Konstanty Radziwiłł w wywiadzie dla wpolityce.pl w lipcu 2014 r.

Prof. Chazan, powołując się na klauzulę sumienia, odmówił aborcji nieodwracalnie uszkodzonego płodu. Dziecko po urodzeniu nie miało szans na przeżycie. Profesor nie wskazał pacjentce innego lekarza lub placówki, gdzie można by wykonać zabieg. Minister Radziwiłł, nie dopatrując się w tamtej sprawie kontrowersji, zaprosił profesora Chazana do swojego zespołu, który ma opracować projekt standardów organizacji opieki okołoporodowej.

- Uważam, że taka bardzo szeroka reprezentacja różnych środowisk w tym zakresie na pewno będzie dobrze służyć tej pracy, która stoi przed zespołem - mówił minister zdrowia, uzasadniając swoją decyzję.

Zdaniem posła PO i byłego ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza, zatrudniając czy prosząc o pomoc profesora Chazana, minister Radziwiłł "pokazuje wszystkim Polkom gest Kozakiewicza".

"Nie bierze pod uwagę faktów"

Minister swoje przekonania ma także w sprawie tzw. tabletek "dzień po" ellaOne. Obejmował swój urząd z zamiarem dialogowania, jednak w sprawie antykoncepcji "awaryjnej", która znowu będzie dostępna na receptę, dialogu nie ma. Są za to decyzje podyktowane przekonaniami. Radziwiłł mówił m.in., że tabletki "mają działanie wczesnoporonne", co jest twierdzeniem wbrew medycznej wiedzy, bo tabletka ciąży zapobiega, a nie ją przerywa.

- Pan minister Radziwiłł jest lekarzem, ale przy okazji jest ideologiem. Minister Radziwiłł odwołuje się do ideologii, natomiast nie bierze pod uwagę faktów, które są typowe dla medycyny rozrodu - zauważa prof. Marian Szamatowicz, ginekolog, który dokonał pierwszego w Polsce udanego zabiegu zapłodnienia in vitro.

- Lekarz nie powinien się kierować ideologią, tylko wskazaniami medycznymi. I to jest podstawa. Jeśli ktoś zdecydował się być lekarzem, to musi działać na korzyść pacjenta i tylko o tym myśleć, a nie o sobie - mówi Katarzyna Kozioł, ginekolog, embriolog, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu i Embriologii. Minister zdrowia, nie dysponując konkretnymi badaniami, jest również przekonany, że tabletki "dzień po" zażywają dzieci. - Mamy do czynienia z sytuacjami, gdzie są dziewczynki na przykład, które przyjmują tego typu środki kilka razy w ciągu miesiąca - mówił we wrześniu zeszłego roku w Radiu Zet. - Zwłaszcza osoby niepełnoletnie mogą korzystać z tego preparatu często, żeby nie powiedzieć co dzień - zwracał uwagę na jednej z konferencji prasowych. Zaznaczył jednocześnie, że nie dysponuje żadną statystyką w tym zakresie.

To, że takich badań nie ma, potwierdza Antonina Lewandowska z Grupy Edukatorów Seksualnych "Ponton". Minister Radziwiłł tłumaczył, że o problemie słyszał od lekarzy. Ci, z którymi rozmawiał reporter "Czarno na Białym", o przypadkach masowego zażywania pigułek "dzień po" nic nie wiedzą.

- Ja w swojej praktyce przepisuję taką tabletkę raz w roku. Jeden raz, naprawdę zdarza się to niezwykle rzadko. Dziś antykoncepcja jest powszechna, jest dostępna, nie jest kłopotliwa - mówi Janusz Pałaszewski, ginekolog, z kliniki leczenia niepłodności INVICTA. Tym bardziej, że "antykoncepcja awaryjna" jest kilka razy droższa od tej stosowanej regularnie. Tabletka "dzień po" to koszt co najmniej stu złotych. Argumentu ministra o nieletnich masowo biorących pigułkę nie potwierdza badanie przeprowadzone przez Millward Brown w listopadzie zeszłego roku wśród pracowników 302 aptek. Z sondażu wynika, że najczęściej po tabletkę "dzień po" sięgają kobiety w wieku od 25 do 30 lat (45 proc.). Tylko dwie na sto klientek miało mniej niż 18 lat.

"Nie przepisałbym"

Lekarz i były minister zdrowia Marek Balicki zwraca uwagę, że tabletka "dzień po" - zgodnie z decyzją Komisji Europejskiej jest sprzedawana bez recepty w krajach Unii Europejskiej i w taki też sposób została udostępniona w Polsce.

- Cofanie tego pod wpływem przesłanek ideologicznych - bo to jest najwyraźniej w tle decyzji ministra zdrowia, bo inne fakty nie zostały przedstawione, poza jakimiś opiniami czy podejrzeniami - jest nie do akceptacji - mówi.

Zdaniem ministra Radziwiłła takie preparaty nie powinny być dostępne na receptę.

- Jakby pan zajrzał do dokumentu rejestracyjnego tego preparatu, to okazuje się, że jest dziesięć stron różnego rodzaju ostrzeżeń - tłumaczył 23 lutego w Radiu Zet. Dodał, że nie można tego typu preparatów wprowadzać z taką dostępnością jak leki przeciwbólowe. Co ciekawe, ta ministerialna troska wydaje się nie obejmować biorących bez recepty leki typu viagra. Polska stała się jedynym krajem na świecie z tak łatwym dostępem do odpowiedników viagry, mimo protestów Polskiego Towarzystwa Medycyny Seksualnej, które przestrzega przed poważnymi zagrożeniami wystąpienia objawów ubocznych i apeluje o wprowadzenie na te leki recept.

Oburzenie wywołały słowa ministra, który pytany w lutym w Radiu Zet, czy jako lekarz przepisałby tabletkę pacjentce, która została zgwałcona, odpowiedział: - Jeśli pan mnie pyta jako lekarza, to nie przepisałbym. Skorzystałbym z czegoś, co nazywa się "klauzulą sumienia".

Argumenty ministra a badania

Kolejną sprawą, na którą wpływ mają przekonania ministra, było wycofanie refundacji in vitro. - Finansowanie procedury, która budzi znaczący sprzeciw dużej części społeczeństwa ze środków publicznych, oznacza zmuszanie niektórych do tego, żeby płacili na coś, wobec czego odczuwają poważny konflikt sumienia i sprzeciw - mówił minister zdrowia we wrześniu zeszłego roku w "Faktach po Faktach" w TVN24.

- To ciekawe, bo skąd biorą się kolejki na korytarzach? - zauważa doktor Janusz Pałaszewski, ginekolog z kliniki INVICTA, która prowadzi zabiegi in vitro. Przywołuje konkretne badania, które przeczą słowom ministra. W 2015 r. przeprowadzono sondaż, z którego wynikało, że 71 proc. Polaków, którzy przeciętnie raz w tygodniu chodzą do kościoła, popierało dostęp małżeństw do metody in vitro. Te same badania wskazywały, że generalnie ponad trzy czwarte (76 proc.) naszego społeczeństwa popiera zapłodnienie metodą in vitro dla małżeństw. W sumie 75 proc. Polaków uważa, że zabiegi in vitro dla małżeństw powinny być całkowicie bądź przynajmniej częściowo refundowane. W tym 42 proc. uważa, że powinny być bezpłatne. Zdaniem Katarzyny Kozioł, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu i Embriologii słowa ministra wynikają z niechęci do tego rodzaju leczenia i tego rodzaju metody. - Próbuje w ten sposób usprawiedliwić swoje kroki, które podjął - dodaje.

Dr Pałaszewski zwraca uwagę, że wycofanie wsparcia państwa redukuje grupę pacjentów tylko do tych, którzy są w stanie udźwignąć to finansowo. Koszt in vitro w Polsce wynosi od około 8 do 12 tysięcy złotych. Po zmianie władzy program finansowania zabiegów w połowie ubiegłego roku został zakończony. Dzięki działającej przez trzy lata refundacji na świat przyszło ponad 5 tysięcy dzieci.

Zamiast na program refundacji in vitro minister postawił w swoim czteroletnim narodowym programie prokreacyjnym na naturalne metody leczenia niepłodności.

Jak podkreślają lekarze zajmujący się od lat leczeniem niepłodności, według Światowej Organizacji Zdrowia naprotechnologia nie jest metodą leczenia.

- Naprotechnologia to są wszystkie działania, które od dawna stosują wszyscy lekarze ginekolodzy na początku diagnostyki i na początku leczenia niepłodnej pary - mówi prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu i Embriologii.

Dr Janusz Pałaszewski zaznacza z kolei, że naprotechnologia stosowana w taki restrykcyjny sposób w bardzo wielu przypadkach nie jest tak naprawdę metodą leczenia niepłodności.

Istnieją ciężkie zaburzenia u pacjentów, na przykład niedrożność jajowodów, w przypadku których jedyną realną szansą na dziecko jest in vitro. Naprotechnologia w tym przypadku nie pomoże. - Minister zdrowia odpowiada za poziom i sposób sprawowania opieki medycznej. I jest to pewien rodzaj presji. Minister powinien zachowywać się zgodnie z tym, co mówi mu wiedza, a nie zgodnie z tym, co nakazuje mu ideologia - uważa prof. Marian Szamatowicz, ginekolog, który dokonał pierwszego w Polsce udanego zabiegu zapłodnienia in vitro.

Autor: js/tr / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski spotkał się z sekretarzem stanu USA Marco Rubio. Po nim wystąpił na konferencji prasowej. Jak przekazał, tematami rozmów były "bieżące sprawy wojny i pokoju w Europie, ale także współpraca w tak odległych krajach jak Korea Północna, Wenezuela, Kuba, Iran". Przekazał, że Rubio przyjął jego zaproszenie do Polski. Stwierdził, że "to była mocna rozmowa bliskich sojuszników".

Sikorski po spotkaniu z Rubio. "To była mocna rozmowa bliskich sojuszników"

Sikorski po spotkaniu z Rubio. "To była mocna rozmowa bliskich sojuszników"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Ukraina nie ma żadnych kart przetargowych, ale rozgrywa je twardo - ocenił prezydent USA Donald Trump na spotkaniu w Białym Domu. Wcześniej w piątek w radiowym wywiadzie wyrażał podobną opinię i mówił, że obecność prezydenta Wołodymyra Zełenskiego na rozmowach dotyczących zakończenia wojny "nie jest zbyt ważna". Po raz kolejny podważał też winę Rosji za inwazję, powielając rosyjski przekaz propagandowy.

"Nie mają żadnych kart przetargowych". Trump znów uderza w Zełenskiego

"Nie mają żadnych kart przetargowych". Trump znów uderza w Zełenskiego

Źródło:
PAP, NBC News, The Hill

W czasie piątkowego posiedzenia jeden z posłów na sali oznajmił, że według jego informacji Edward Siarka z PiS porusza się po Sejmie z bronią. Marszałek Szymon Hołownia zapowiedział, że Sejm zbada sprawę. - Ja takich informacji do tej chwili nie miałem - zaznaczył. - O tym, że chodzi z "klamką" po Sejmie, nie miałem pojęcia. Sprawdzimy to - zapowiedział.

"O tym, że chodzi z 'klamką' po Sejmie, nie miałem pojęcia". Hołownia zapowiada: sprawdzimy

"O tym, że chodzi z 'klamką' po Sejmie, nie miałem pojęcia". Hołownia zapowiada: sprawdzimy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Do tej pory z programu dobrowolnych odejść w Poczcie Polskiej skorzystało 2,4 tysiąca pracowników - przekazał w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski. Dodał, że sytuacja spółki, ze względu na generowane straty, pozostaje "bardzo zła".

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy zakładającą zakaz sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych z aromatem. Producenci i sprzedawcy będą mieli dziewięć miesięcy na dostosowanie się do nowego prawa.

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

"Bardzo przepraszam wszystkich za moje wczorajsze zachowanie. Oddaję się do dyspozycji klubu. Starałem się sumiennie wykonywać obowiązki posła, ale przegrywam z chorobą alkoholową" - napisał w oświadczeniu poseł Ryszard Wilk z Konfederacji. Dodał, że jego "kolejnym krokiem będzie terapia i podanie się leczeniu". PAP dowiedziała się później, że partia zawiesiła Wilka na czas nieokreślony.

Poseł Wilk przeprasza i pisze o chorobie alkoholowej. Został zawieszony w partii

Poseł Wilk przeprasza i pisze o chorobie alkoholowej. Został zawieszony w partii

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W sobotę prezydent Andrzej Duda przyleci do Waszyngtonu i spotka się z prezydentem USA Donaldem Trumpem - ustaliły nieoficjalnie "Fakty" TVN.

"Fakty" TVN nieoficjalnie: Andrzej Duda poleci do USA. Spotka się z Trumpem

"Fakty" TVN nieoficjalnie: Andrzej Duda poleci do USA. Spotka się z Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP

Nowelizacja ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, określana jako "lex Romanowski", została przyjęta z senackimi poprawkami w piątek przez Sejm. Poprawki doprecyzowują, że prawa do uposażenia pozbawieni zostaną też parlamentarzyści, których nie można tymczasowo aresztować, gdyż ukrywają się lub są poza krajem.

"Lex Romanowski" przyjęte przez Sejm

"Lex Romanowski" przyjęte przez Sejm

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W efekcie kumulacja rośnie do 100 milionów złotych. W Polsce odnotowano trzy wygrane czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 21 lutego 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Poseł Edward Siarka został ukarany maksymalną karą 20 tysięcy złotych - przekazał marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Dodał, że złożony został również wniosek do prokuratury. W czwartek podczas posiedzenia izby poseł PiS użył słów "kula w łeb" wobec premiera Donalda Tuska.

"Już po prezydium". Siarka ukarany maksymalną karą za słowa o "kuli w łeb"

"Już po prezydium". Siarka ukarany maksymalną karą za słowa o "kuli w łeb"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Mam nadzieję, że poseł Edward Siarka odpowie za przestępstwo, którego dopuścił się w świetle kamer - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 europosłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz, odnosząc się do słów posła PiS o "kuli w łeb". Europosłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus podkreśliła, że "nie ma tolerancji dla takich zachowań".

"Od słowa się wszystko zaczyna", "powinien być wykluczony z życia publicznego". Posłanki o Siarce

"Od słowa się wszystko zaczyna", "powinien być wykluczony z życia publicznego". Posłanki o Siarce

Źródło:
TVN24

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa po podpaleniu domu policjantki w Starym Wiśniczu (Małopolskie). Kiedy pojawił się ogień, w środku była funkcjonariuszka z mężem i trójką dzieci. Jednym z motywów, jakie śledczy biorą pod uwagę, jest zemsta.

Płonął dom policjantki, była w środku z mężem i trójką dzieci. "To mogła być zemsta"

Płonął dom policjantki, była w środku z mężem i trójką dzieci. "To mogła być zemsta"

Źródło:
PAP

- Za nami bardzo dobry, przepracowany rok. Postawiliśmy polską energetykę z kolan - mówiła w programie "#BezKitu" w TVN24 Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050-Trzeciej Drogi, ministra klimatu i środowiska. Pytana, czy możliwe jest przedłużenie zamrożenia cen energii, odparła, że jej resort nie wyklucza "dalszych interwencji". Gościem programu był także doktor inżynier Radosław Nielek, dyrektor NASK.

Czy ministra klimatu obawia się rekonstrukcji? "Nie mam czasu o tym myśleć, bo pracujemy"

Czy ministra klimatu obawia się rekonstrukcji? "Nie mam czasu o tym myśleć, bo pracujemy"

Źródło:
TVN24

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump przyjedzie do Rosji na obchody Dnia Zwycięstwa 9 maja - przekazał francuski tygodnik "Le Point", powołując się na swoje źródła. Dodał, że "jeśli nowy amerykańsko-rosyjski deal dojdzie do skutku i nic nie udaremni zaproszenia Trumpa, 9 maja 2025 roku Europejczycy symbolicznie wypiją do dna kielich goryczy".

"Jakie zwycięstwo będą świętować?". Media: Trump przyjedzie do Rosji 9 maja

"Jakie zwycięstwo będą świętować?". Media: Trump przyjedzie do Rosji 9 maja

Źródło:
PAP

Piosenkarka Grimes zaapelowała do Elona Muska, swojego byłego partnera, by zareagował na "kryzys medyczny" ich dziecka. W kolejnym wpisie wyjaśniła, że miliarder "nie chce odpowiedzieć na SMS-y, maile i opuścił wszystkie spotkania", zaś dziecko "będzie cierpieć na dożywotnie upośledzenie, jeśli on nie odpowie". Jej wpisy zniknęły później z platformy X, której właścicielem jest Musk. Internauci sugerowali, że zostały zablokowane. Później Grimes oświadczyła: "Usuwam je teraz, bo jeśli są objęte blokadą i nie wywołują żadnej reakcji, to jest to po prostu medialny cyrk kosztem dzieci".

"To pilne, Elon". Była partnerka Muska apeluje w sprawie ich dziecka

"To pilne, Elon". Była partnerka Muska apeluje w sprawie ich dziecka

Źródło:
tvn24.pl, New York Post

Papież Franciszek nie jest w stanie zagrożenia życia, ale pozostanie w szpitalu co najmniej cały przyszły tydzień - poinformowali podczas konferencji prasowej w Poliklinice Gemelli w piątek jego lekarze, profesorowie Sergio Alfieri i Luigi Carbone. Zapewnili, że papież czuje się znacznie lepiej niż w chwili przyjazdu do szpitala.

Lekarze o stanie zdrowia papieża Franciszka

Lekarze o stanie zdrowia papieża Franciszka

Źródło:
PAP

W Maryland trwa Conservative Political Action Conference (CPAC), doroczna konferencja konserwatystów, przez media nazywane "Mekką ruchu MAGA". Wydarzenie, na którym występowali między innymi wiceprezydent USA J.D. Vance i Elon Musk, już pierwszego dnia wywołało kontrowersje, gdy były doradca Donalda Trumpa sugerował, że prezydent powinien móc zostać na trzecią kadencję, a przemówienie zakończył salutem rzymskim. Wśród mówców na konferencji był również Mateusz Morawiecki. Lider francuskiego Zjednoczenia Narodowego Jordan Bardella odwołał wystąpienie. Jako powód podał fakt, że "jeden z mówców pozwolił sobie prowokacyjnie wykonać gest nawiązujący do ideologii nazistowskiej".

Salut rzymski na konferencji CPAC. Wśród zaproszonych J.D. Vance, Musk i Morawiecki

Salut rzymski na konferencji CPAC. Wśród zaproszonych J.D. Vance, Musk i Morawiecki

Źródło:
USA Today, The New York Times, The Guardian, PAP, tvn24.pl

Kobieta jechała przez przejazd kolejowy, kiedy jej samochód nagle zgasł. Auto nie chciało odpalić, a pociąg się zbliżał. Z pomocą przyszedł jeden z kierowców, który miał linię holowniczą. Nagle zapaliło się czerwone światło, a rogatki opadły. Od zderzenia z pociągiem dzieliły ich już sekundy. Polskie Koleje Państwowe udostępniły nagranie ze zdarzenia.

Walka z czasem i chwile grozy na przejeździe kolejowym

Walka z czasem i chwile grozy na przejeździe kolejowym

Źródło:
tvn24.pl

Syryjczyk, który pomógł zatrzymać nożownika z Villach, otrzymuje pogróżki, "najczęściej w języku arabskim". Policja zwiększyła liczbę patroli w pobliżu jego domu. 41-latek obawia się, że wraz z rodziną będzie musiał się wyprowadzić.

Pomógł zatrzymać napastnika, który zabił 14-letniego chłopca, otrzymuje pogróżki

Pomógł zatrzymać napastnika, który zabił 14-letniego chłopca, otrzymuje pogróżki

Źródło:
PAP

Do wyborów parlamentarnych w Niemczech zostały dwa dni. W programach wyborczych nie brakuje wzmianek o Polsce. Chadecy (CDU/CSU) zapowiadają między innymi ożywienie współpracy z Polską i Francją, natomiast skrajnie prawicowa AfD odrzuca żądania reparacji. Co jeszcze obiecują główne siły polityczne nad Łabą?

"To hasło padało wielokrotnie". Niemieckie partie o Polsce przed wyborami do Bundestagu

"To hasło padało wielokrotnie". Niemieckie partie o Polsce przed wyborami do Bundestagu

Źródło:
PAP

Policja w Monachium poinformowała o rozwiązaniu zagadki tajemniczych naklejek z kodami QR na miejskich cmentarzach. Według lokalnych mediów rozmieściła je firma ogrodnicza. Koszt usunięcia naklejek może wynieść nawet około 500 tysięcy euro - szacują władze.

Tajemnicze kody QR na setkach nagrobków. Policja rozwiązała zagadkę

Tajemnicze kody QR na setkach nagrobków. Policja rozwiązała zagadkę

Źródło:
The New York Times, Der Spiegel

Ostatnie wiece, ostatnie argumenty i próby przekonania nieprzekonanych. W niedzielę wybory. W Niemczech zbliża się czas decyzji, a zmiany w Berlinie odbiją się na całej Europie.

W niedzielę odbędą się wybory do Bundestagu. Co mówią sondaże?

W niedzielę odbędą się wybory do Bundestagu. Co mówią sondaże?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Aż 250 milionów dolarów kaucji wyznaczył sąd dla kobiety z Michigan, której postawiono zarzuty znęcania się nad trójką swoich dzieci. Jak informuje miejscowa policja, dwie dziewczynki i chłopaka znaleziono pozostawionych przez matkę w mieszkaniu, gdzie żyli od lat sami, "wśród śmieci, odchodów i pleśni".

Dzieci żyły od lat same "wśród śmieci, odchodów i pleśni"

Dzieci żyły od lat same "wśród śmieci, odchodów i pleśni"

Źródło:
tvn24.pl, "Detroit Free Press"

Do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęło zawiadomienie europosła Krzysztofa Brejzy w sprawie słów posła PiS Edwarda Siarki o "kuli w łeb". Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba przekazał, że konieczne jest przesłuchanie premiera Donalda Tuska, do którego skierowane były te słowa.

Prokuratura w sprawie "kuli w łeb": konieczne jest przesłuchanie Donalda Tuska

Prokuratura w sprawie "kuli w łeb": konieczne jest przesłuchanie Donalda Tuska

Źródło:
PAP

Państwowa Inspekcja Pracy stwierdziła nieprawidłowości w zakładzie produkującym meble w wielkopolskich Jankowach. Rok temu maszyna ucięła nogi pracującemu tam 18-letniemu Ukraińcowi. Kontrolerzy ujawnili, że nie miał badań lekarskich. Nieprawidłowości było więcej.

Maszyna ucięła 18-latkowi nogi. Kontrolerzy stwierdzili nieprawidłowości w fabryce

Maszyna ucięła 18-latkowi nogi. Kontrolerzy stwierdzili nieprawidłowości w fabryce

Źródło:
PAP

Obecnie mamy prezydenta, który nazywa siebie "naszym królem". Jeśli to żart, to ja się nie śmieję - napisała amerykańska wokalistka Madonna, krytykując Donalda Trumpa. Na jej wpis wulgarnie odpowiedział europoseł Prawa i Sprawiedliwości Dominik Tarczyński. "Pi***ol się" - zwrócił się do Madonny. "Jeśli ci się nie podoba, przeprowadź się do Kanady lub Meksyku" - dodał.

Madonna skrytykowała Trumpa. Europoseł PiS odpowiada: "pi***ol się"

Madonna skrytykowała Trumpa. Europoseł PiS odpowiada: "pi***ol się"

Źródło:
tvn24.pl

Komisja regulaminowa rekomenduje Sejmowi odebranie immunitetu prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu. Wniosek w tej sprawie złożył poseł Krzysztof Brejza (KO), którego w ubiegłym roku Kaczyński miał pomówić o dopuszczenie się "bardzo poważnych i wyjątkowo odrażających przestępstw". Prezesa PiS nie było na posiedzeniu.

Decyzja o immunitecie Kaczyńskiego. "Słowa mają swoją moc"

Decyzja o immunitecie Kaczyńskiego. "Słowa mają swoją moc"

Źródło:
TVN24, PAP

W mroźny wieczór mieszkańcy zobaczyli na podwórzu małego chłopca, ubranego tylko w koszulkę z krótkim rękawem i getry. Wzięli go do siebie i wezwali policję. Okazało się, że matka dziecka miała ponad dwa promile alkoholu i zasnęła w towarzystwie jeszcze bardziej pijanego partnera. Pięciolatek powinien trafić do rodziny zastępczej, ale nie było dla niego miejsca.

Pięciolatek wieczorem na podwórku w koszulce z krótkim rękawem. Trafił do domu dziecka

Pięciolatek wieczorem na podwórku w koszulce z krótkim rękawem. Trafił do domu dziecka

Źródło:
tvn24.pl

Do prokuratury zgłosił się mężczyzna, który widział wypadek na stoku w Szczyrku. Narciarz z Czech z dużą prędkością zderzył się ze zlodowaciałą pryzmą śniegu, która leżała przy trasie. Zmarł na miejscu. Był na nartach z 15-letnim synem, po którego przyjechały mama i ciocia.

Narciarz zderzył się z pryzmą śniegu. Śledczy dotarli do świadka tragedii

Narciarz zderzył się z pryzmą śniegu. Śledczy dotarli do świadka tragedii

Źródło:
tvn24.pl

Ile węgla zużywają Chiny? Od kiedy Westerplatte należy do Polski? Jak długo trwa sojusz polsko-amerykański? Praca fact-checkera podczas kampanii wyborczej bywa wyzwaniem, bo nie zawsze fakty pomagają w rozumieniu przekazów kandydatów.

Jak Karol Nawrocki Westerplatte do Polski przywracał

Jak Karol Nawrocki Westerplatte do Polski przywracał

Źródło:
Konkret24