Publikacja tak zwanych taśm Kaczyńskiego nie zaszkodzi Prawu i Sprawiedliwości - uważa 50 procent badanych na zlecenie "Faktów" TVN i TVN24 przez Kantar Millward Brown. Odmiennego zdania jest 38 procent respondentów.
Respondentom przypomniano, że "w zeszłym tygodniu 'Gazeta Wyborcza' opublikowała taśmy, na których prezes PiS Jarosław Kaczyński rozmawia ze swoimi krewnymi o budowie wieżowców w centrum Warszawy".
Uczestnicy sondażu zostali poproszeni o ocenę, "czy publikacja polityczno-biznesowych rozmów Jarosława Kaczyńskiego ws. budowy wieżowców w Warszawie zaszkodzi PiS?"
Odpowiedzi przeczącej udzieliło 50 procent badanych, przy czym 14 procent wybrało odpowiedź "zdecydowanie nie", a 36 procent - "raczej nie".
Z tym, że tak zwane taśmy Kaczyńskiego zaszkodzą Prawu i Sprawiedliwości, zgodziło się 38 procent respondentów: 13 procent "zdecydowanie", 25 procent - "raczej".
Niezdecydowani - osoby odpowiadające "nie wiem/trudno powiedzieć" - stanowili 12 procent ankietowanych.
Sondaż został zrealizowany w dniach 4-5 lutego 2019 roku na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie Polaków w wieku powyżej 18. roku życia. Wielkość próby wynosiła 1004 osoby.
Taśmy Kaczyńskiego - co warto wiedzieć
"Gazeta Wyborcza" opublikowała we wtorek 29 stycznia pierwszy stenogram nagrania rozmowy prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera i dwóch innych osób. Dotyczyła między innymi planów budowy w Warszawie wieżowca przez powiązaną z Prawem i Sprawiedliwością spółkę Srebrna. Budowa miała być sfinansowana z kredytu udzielonego przez bank Pekao SA w wysokości do 300 milionów euro, czyli około 1,3 miliarda złotych.
- Jeśli nie wygramy wyborów, to nie zbudujemy wieżowca w Warszawie - mówił na opublikowanych przez "GW" nagraniach prezes Prawa i Sprawiedliwości.
W czwartek 31 stycznia gazeta ujawniła drugą rozmowę, w której Kaczyński mówił między innymi o powodach zaniechania inwestycji.
We wtorek 5 lutego "Wyborcza" opublikowała stenogramy i nagrania z dwóch rozmów austriackiego biznesemena Geralda Birgfellnera z Kazimierzem Kujdą, szefem Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska z czerwca 2018 roku. Odbyły się więc jeszcze przed zawieszeniem inwestycji w wieżowiec K-Towers, o którym była mowa na poprzednich, opublikowanych przez "GW" nagraniach.
Kujda i Birgfellner rozmawiali w siedzibie NFOŚ.Jak twierdzi gazeta, "nowe taśmy zaprzeczają twierdzeniom Jarosława Kaczyńskiego, że między nim a biznesem Srebrnej jest mur". Mają też "stawiać pod znakiem zapytania deklaracje majątkowe prezesa, który twierdzi, że nie prowadzi działalności gospodarczej".
Autor: ads\mtom / Źródło: tvn24