Michał Kamiński był jednym z uczestników spotkania w prywatnym mieszkaniu europosła PiS Adama Bielana. Na początku lipca pod osłoną nocy spotkali się tam właśnie Kamiński, marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Pytany o to, czy w związku z tym Kamiński powinien pozostać wicemarszałkiem Senatu, Schetyna odpowiedział, że "to jest decyzja klubu senatorów PSL". - Oni rekomendują osobę na stanowisko wicemarszałka Senatu - wskazał.
- Nie widziałem od kilku tygodni marszałka Kamińskiego. Widocznie ma inne aktywności - skomentował senator.
W sprawie stanowiska Kamińskiego powiedział też, że "to jest rzeczywiście dosyć kontrowersyjne". - Chętnie bym się dowiedział, jaka była jego rola w organizowaniu spotkań między marszałkiem Hołownią a prezesem Kaczyńskim - wskazał.
Wizyta Nawrockiego w USA sukcesem prezydenta i rządu
Schetyna komentował także wizytę prezydenta Karola Nawrockiego w USA. Wskazał, że słowa Trumpa o pozostaniu amerykańskich żołnierzy w Polsce i ewentualnego rozszerzenia ich obecności "to był taki bardzo ważny sygnał, w jaką stronę potoczy się ta rozmowa, jak bardzo Amerykanie są otwarci".
- Każda wizyta polskiego prezydenta w Białym Domu jest ważna - skomentował. Wskazał, że ta wizyta była sukcesem "osobistym prezydenta Nawrockiego", ale też "całej polityki rządu". - Jeżeli jest mowa o zaangażowaniu budżetu państwa blisko 5 procent PKB, które idzie na uzbrojenie, przecież w dużej części wydajemy te pieniądze w Stanach Zjednoczonych, to jest wysiłek rządu, koalicji rządowej, większości parlamentarnej - zauważył.
- To były szczególne dni, bo wczoraj było spotkanie, wizyta prezydenta Nawrockiego w Białym Domu i spotkanie z prezydentem Trumpem i później premier Donald Tusk brał udział w koalicji chętnych w spotkaniu na zaproszenie prezydenta Macrona - powiedział Schetyna.
- Jest bardzo ważna deklaracja prezydenta Trumpa, jest zaproszenie na G20, jest gwarancja jednostek amerykańskich, żołnierzy amerykańskich lub powiększenie tej liczby. To są sukcesy, więc trzeba dobrze przygotować następne kroki w tej sprawie - skomentował senator. Schetyna wskazał, że "trzeba utrzymać dobry kontakt i wykorzystać tę dobrą wizytę i te dobre relacje".
- Trzeba w te relacje ze Stanami Zjednoczonymi inwestować i my musimy być też głosem Unii Europejskiej, wspólnoty europejskiej - zauważył.
"To jest niezrozumiałe"
Prowadząca Monika Olejnik nawiązała także do wypowiedzi Nawrockiego po spotkaniu z Trumpem, kiedy to powiedział, że w sprawie rozszerzenia obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce pracować będą wspólnie sekretarz obrony USA Pete Hegseth i szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomir Cenckiewicz.
- To jest niezrozumiałe, bo to przecież nie szef BBN będzie ustalał zasady funkcjonowania amerykańskich wojsk - zauważył Schetyna, wskazując, że to kompetencja szefa MON.
- Składam to na karb braku doświadczenia - dodał. - Tam nie było wiele osób, które mają doświadczenie w polityce, w robieniu polityki zagranicznej - zauważył senator.
Schetyna skomentował także zaproszenie Nawrockiego przez Trumpa na szczyt G20. - To też jest ważne i tego też nie można oderwać od rzeczywistości rządowej, parlamentarnej - wskazał. - Minister gospodarki i finansów będzie przygotowywał prezydenta Nawrockiego do tej wizyty - zauważył.
- Nie wyobrażam sobie, żeby to było poza wiedzą i zaangażowaniem rządu - powiedział Schetyna.
Autorka/Autor: kkop/ft
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Albert Zawada/PAP