1 083 974,19 - tyle w zeszłym roku zarobił minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski - wylicza "Super Express". Minister pokazał gazecie swoje zeznanie podatkowe.
-To dochody z działalności gospodarczej, praw autorskich, umów o pracę i o dzieło, a także najmu oraz papierów wartościowych - wyjaśnił minister. Z tego fiskusowi zapłacił 278 369,30 złotych.
Jak zauważa "SE", w tym roku zeznanie podatkowe ministra będzie zapewne wyglądało "równie imponująco", bo "w tym roku na konto Ćwiąkalskiego wpłynęła bowiem kasa od senatora Henryka Stokłosy (szef resortu sprawiedliwości reprezentował go przed sądem) oraz Ryszarda Krauzego (Ćwiąkalski przygotowywał dla niego ekspertyzę prawną)".
Cały majątek ministra to (według gazety): dom o powierzchni 183 mkw i wartości 600 tysięcy złotych, dwa mieszkania: 51,5-metrowe za 400 tysięcy i 56 metrowe (współwłasność z bratem) za 150 tysięcy, działka 2600 mkw za 800 tysięcy oraz oszczędności: 100 tysięcy złotych, 621 dolarów i 346 euro. Ćwiąkalski posiada też fundusze inwestycyjne i emerytalne w wysokości 1,5 miliona złotych.
Ministrowi sprawiedliwości daleko jednak do najbogatszych polityków. Pierwsza trójka najbardziej majętnych posłów to Mirosław Koźlakiewicz (PO), posiadacz 33 947 608 zł, Wojciech Mojzesowicz (PiS) - 25 220 000 zł i Roman Kaczor (PO) - 19 968 000 zł.
Źródło: "Super Express"
Źródło zdjęcia głównego: PAP