Tydzień temu premier obiecywał, że kontrowersyjny projekt Rejestru Stron i Usług Niedozwolonych zniknie z noweli ustawy hazardowej, a rząd następne zmiany w prawie skonsultuje z internautami. Tymczasem na stronie BIP wisi projekt bez zmian, a terminu konsultacji jeszcze nie ustalono.
Przypomnijmy: w piątek, 5 lutego Donald Tusk zaprosił internautów i przedstawicieli organizacji pozarządowych na debatę o kontrowersjach wokół Rejestru Stron i Usług Niedozwolonych. Po trzech godzinach uczestnicy spotkania usłyszeli od szefa rządu deklarację:
- Mam wystarczająco dużo wątpliwości, żeby wrócić do pracy nad projektem. Po to, żeby usunąć kontrowersyjne przepisy, w tym o rejestrze, żeby do notyfikacji do Komisji (Europejskiej, re.), a potem do Sejmu poszła ustawa na razie bez tych zapisów - bo inne zapisy są szybko potrzebne - a czy rejestr wróci, czy nie, będzie zależało od konsultacji społecznych w tym czy podobnym zespole – ogłosił Tusk.
Projekt wisi bez zmian
Minął tydzień. Projekt z dnia 4.01.2010 r. „Ustawy o zmianie ustawy o grach hazardowych oraz niektórych innych ustaw”, powieszony na stronie Bura Informacji Publicznej 12 stycznia, mimo zapowiedzi premiera, dalej zawiera zapis o rejestrze. Zdaniem rzeczniczki ministerstwa finansów nie ma się czym martwić – projekt ustawy został wysłany do notyfikacji do Komisji Europejskiej i najprawdopodobniej dlatego w BPI wisi w pozycji nie zmienionej. – Ale to nie stoi na przeszkodzie, żeby kwestie rejestru zmienić. Ważne, żeby to się stało przed odesłaniem projektu do Sejmu, a rząd i tak się nad nim musi pochylić po powrocie z Komisji – przekonywała Magdalena Kobos.
"Ważne jest to, co zadeklarował pan premier"
Premier jednak obiecywał, że i do notyfikacji projekt zostanie wysłany bez kontrowersyjnych zapisów. Rzecznik rządu Paweł Graś uspokaja: - Ważne jest to, co zadeklarował pan premier na spotkaniu: sprawa jest załatwiona, rejestru nie będzie – zapewnił w rozmowie z tvn24.pl. W sprawie konsultacji społecznych odesłał do Michała Boniego, który jednak przed 16. skończył pracę, a, jak usłyszeliśmy w sekretariacie, dla mediów wypowiada się tylko minister.
Organizacje się konsultują... ze sobą
O obiecane przez szefa rządu konsultacje zapytaliśmy więc drugą stronę, czyli interneutów uczestniczących w debacie. Jej organizator Maciej Budzich, autor strony zapytajpremiera.pl, o żadnej propozycji dalszych spotkań nie słyszał. – Nad tą sprawą będą teraz czuwać organizacje pozarządowe – zapewnia i odsyła do Jarosława Lipszyca z Fundacji Nowoczesna Polska. – Nie ma oficjalnego zaproszenia do Kancelarii Premiera, nie ma też ustalonej daty spotkania. Trwa intensywna debata, co dalej – mówi nam Lipszyc. A organizacje pozarządowe owszem, konsultować się będą, ale między sobą, we wtorek rano.
Katarzyna Wężyk//mat
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: SXC