Od początku roku szkolnego Inspekcja Transportu Drogowego prowadzi wzmożone kontrole gimbusów i autobusów szkolnych. Blisko co dziewiąty z około 1300 sprawdzonych we wrześniu przez inspektorów pojazd miał zatrzymany dowód rejestracyjny.
Kontrole są wyrywkowe. Przeprowadzane są też na prośbę rodziców, dyrektorów szkół lub samorządów. Sprawdzane są przede wszystkim autobusy wożące dzieci do małych miejscowości.
Odebrane dowody rejestracyjne
Blisko 140 kontroli zakończyło się zatrzymaniem dowodów rejestracyjnych pojazdów z uwagi na zły stan techniczny. W 50 przypadkach inspektorzy zakazali dalszej jazdy. Wystawiono 85 mandatów m.in. za brak dokumentów czy nieprawidłowe oznakowanie pojazdu transportującego dzieci. Żaden ze skontrolowanych kierowców nie był pod wpływem alkoholu.
Dla porównania, we wrześniu 2014 roku na 1180 skontrolowanych autobusów szkolnych i gimbusów inspektorzy zatrzymali 140 dowodów rejestracyjnych, z czego 23 pojazdy otrzymały zakaz dalszej jazdy. Na kierowców zostało nałożonych 110 mandatów.
W tym roku najwięcej inspekcji przeprowadzono na terenie województw: podlaskiego, warmińsko-mazurskiego, mazowieckiego, dolnośląskiego i lubelskiego. Najwięcej procentowo dowodów rejestracyjnych zatrzymano w województwach dolnośląskim, świętokrzyskim i kujawsko-pomorskim. Procentowo najmniej z kolei w województwie wielkopolskim, lubuskim i śląskim. W województwie łódzkim inspektorzy nie zatrzymali żadnego dowodu rejestracyjnego.
Powodami zatrzymania dowodów rejestracyjnych były m.in. nieszczelny układ hamulcowy, niesprawne oświetlenie, zbyt zużyty bieżnik opon oraz brak ważnych badań technicznych pojazdu.
Autor: kło/tr / Źródło: GITD
Źródło zdjęcia głównego: GITD