W środę Pentagon ustami jednego z dyrektorów poinformował, że Polsce do 2012 roku rotacyjnie przekazywane będą tylko nieuzbrojone rakiety Patriot. Radosław Sikorski najpierw te informacje nazwał "spekulacjami prasowymi" a w piątek oświadczył, że ma zapewnienie sekretarz stanu USA Hillary Clinton, że Patrioty, które trafią do naszego kraju będą uzbrojone.
- My o tym rozmawiamy, bo strona amerykańska nas zapewniła, że Patrioty będą w konfiguracji, która nam odpowiada i którą postulowaliśmy: nie tylko uzbrojone, ale zdolne do bycia wpiętymi w nasz system obrony przeciwlotniczej. Nie znam żadnych faktów, które by temu zaprzeczały, ale zobaczymy, jak przyjadą - powiedział polski minister spraw zagranicznych po rozmowie z szefową amerykańskiej dyplomacji w Brukseli przy okazji spotkania ministrów spraw zagranicznych NATO.
"Potwierdziła"
Sikorski pytany, czy Hillary Clinton potwierdziła w piątkowej rozmowie z nim, że rakiety będą uzbrojone, odparł: "Tak, potwierdziła". Zaapelował jednak: - Pytania o Patrioty proszę kierować do rządu Stanów Zjednoczonych, bo przypominam, że to będzie bateria, która pozostanie własnością armii amerykańskiej.
- Ja nie czuje się uprawniony do mówienia w imieniu rządu amerykańskiego - dodał.
Wytyka "prasowe spekulacje"
W środę dyrektor wydziału bezpieczeństwa międzynarodowego w Pentagonie Alexander Vershbow poinfrmował, że rakiety do celów wyłącznie szkoleniowych będą przekazywane Polsce "w pierwszym etapie, który potrwa do 2012 roku", i dopiero potem będą dostarczane rakiety w pełni operacyjne.
Informację przekazaną przez Polską Agencję Prasową Sikorski określił jako "prasową spekulację". - Ja deklaruję, że jeśli wyślemy dodatkowych żołnierzy do Afganistanu, to będą uzbrojeni - dodał.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24