Chciał sprzedać pianino, może posiedzieć

Chciał sprzedać pianino, może posiedzieć
Chciał sprzedać pianino, może posiedzieć
Źródło: TVN24

Mieszkaniec Żywca wystawił na internetowej aukcji stare pianino. Jednak zamiast zainteresować potencjalnych kupców, instrument przyciągnął uwagę prokuratury. Wszystko przez klawisze obłożone kością słoniową.

Adamowi B. grozi teraz więzienie za próbę handlu kością słoniową, którą obrót jest dopuszczalny jedynie za okazaniem specjalnego zaświadczenia z Ministerstwa Środowiska. Ponadto mężczyzna może stracić sam instrument. Pianino byłoby przekazane Akademii Muzycznej.

Piękny zabytek

Wystawione na aukcji w kwietniu 2008 roku pianino zostało wyprodukowane kilkadziesiąt lat temu przez paryską firmę Erard. Kiedy było nowe, praktyka pokrywania klawiszy kością słoniową była powszechna. Osoba, która ma zamiar sprzedać wyrób zawierający kość, zobowiązana jest do przedstawienia zaświadczenia z resortu środowiska, które potwierdzi, iż cenny surowiec pozyskano przed 1947 rokiem. Adam B. takowego nie posiadał i stąd wynikły jego problemy.

Nie pierwszy taki przypadek

Akt oskarżenia w sprawie pechowego sprzedawcy z Żywca trafił już do Prokuratury Rejonowej. Historia Adama B. nie jest pierwszą tego typu w tym rejonie. Przed dwoma laty mieszkaniec Biernej na Żywiecczyźnie wystawił na sprzedaż kilka starych instrumentów, które od lat restauruje. Mężczyzna trafił przed sąd z tego samego powodu, co Adam B. Ostatecznie sprawa została umorzona, a instrumenty wróciły do właściciela.

Źródło: PAP, TVN24

Czytaj także: