Ponad połowa Polaków uważa, że obecne władze Rosji powinny oficjalnie przeprosić Polaków za zbrodnię popełnioną w Katyniu. Jednocześnie tylko jedna czwarta uważa, że tegoroczne obchody będą pod tym względem przełomowe - wynika z najnowszego sondażu CBOS.
Zdaniem 56 proc. ankietowanych, Rosjanie powinni ujawnić wszystkie dokumenty w sprawie Katynia znajdujące się w rosyjskich archiwach. Ponad połowa badanych (53 proc.) uważa, że rosyjskie władze powinny uznać zamordowanych w Katyniu oficerów za ofiary zbrodni ludobójstwa.
CBOS przypomina, że te trzy gesty ze strony władz rosyjskich Polacy uznawali za kluczowe także przed dwoma laty. Z 32 proc. do 21 proc. zmalała grupa respondentów sądzących, że powinno się dążyć do ukarania żyjących sprawców zbrodni.
Uważamy, że Katyń obciąża stosunki
Zdecydowana większość ankietowanych (81 proc.) ocenia, że zbrodnia katyńska, mimo iż miała miejsce przed wieloma laty, dla stosunków polsko-rosyjskich ciągle jest sprawą aktualną i negatywnie rzutuje na wzajemne relacje.
W ciągu ostatnich dwóch lat odsetek osób przekonanych, że mord w Katyniu, Charkowie i innych miejscach nadal utrudnia dialog i obciąża kontakty między Polską a Rosją, wzrósł o 14 punktów proc.
Ale się nie łudzimy
CBOS pytał też Polaków o oczekiwania związane z obchodami 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Respondenci nie mieli zbyt wygórowanych oczekiwań. Tylko co czwarty badany (24 proc.) chciał, żeby spotkanie Władimira Putina i Donalda Tuska nad grobami w Katyniu było przełomowe, ponad połowa ankietowanych (55 proc.) nie miała takich oczekiwań.
Prawie trzy czwarte ankietowanych (74 proc.) uznało z kolei, że udział premiera Putina w tych uroczystościach może mieć głównie charakter propagandowy, ponieważ obecnym władzom Rosji zależy na poprawie wizerunku ich kraju na arenie międzynarodowej.
Łatwiej dogadać się z Niemcami
CBOS wskazuje również, że ankietowani nieco częściej dostrzegają szanse zbudowania wspólnej pamięci historycznej Polaków z Niemcami niż Rosją. Prawie co drugi respondent (49 proc.) uważa, że jest możliwe uzgodnienie interpretacji najważniejszych wydarzeń z najnowszej historii i np. stworzenie wspólnej wersji podręcznika do historii, który obowiązywałby w szkołach w obu krajach. Z kolei ponad połowa (52 proc.) uważa, że nie byłoby to możliwe z Rosją
Badanie "Aktualne problemy i wydarzenia" przeprowadzono w dniach 4-10 marca 2010 roku na liczącej 995 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
Źródło: PAP