Były dominikanin przed komisją Amber Gold. "Byłem przekonany, że są uczciwi"

Krzysztofowicz przed komisją Amber Gold
Krzysztofowicz przed komisją Amber Gold
tvn24
Jacek Krzysztofowicz był bliskim znajomym małżeństwa P.tvn24

- Małżeństwo P. poznałem w kościele, tak jak wiele innych osób. (...) Nic mi nie wiadomo, żeby Marcin i Katarzyna P. przewieźli do mnie złoto pochodzące z Amber Gold. Do samego końca byłem przekonany o ich uczciwości - mówił w środę przed komisją śledczą były gdański dominikanin Jacek Krzysztofowicz, znajomy kierującego Amber Gold małżeństwa P.

- W momencie, gdy szef Amber Gold Marcin P. został aresztowany i okazało się, że to jest kwestia 800 milionów złotych, to wtedy mogę powiedzieć, że otworzyłem oczy - oświadczył znajomy Katarzyny i Marcina P., były gdański dominikanin Jacek Krzysztofowicz.

Przyjacielskie relacje z Marcinem P.

Krzysztofowicz odszedł z zakonu na początku 2013 roku. W czerwcu tego roku Marcin P. mówił komisji, że z duchownym łączyły go przyjacielskie relacje. Dodał, że wsparł też gdański klasztor dominikanów kwotą 1,5 milionów złotych. Pieniądze te pochodziły z Amber Gold i zostały przeznaczone na remont trzech ołtarzy i kaplicy w kościele świętego Mikołaja. Z kolei były rzecznik i członek rady nadzorczej Amber Gold Michał Forc, zeznając przed komisją we wrześniu, określił Krzysztofowicza, jako "duchowego mentora" Marcina i Katarzyny P., z którym "często się spotykali" i rozmawiali o "ogólnych sprawach prywatnych".

- Państwa P. znałem z widzenia z kościoła, regularnie przychodzili na msze, które odprawiałem. Wydaje mi się, że poznałem ich w 2008 roku. Moment, kiedy pierwszy raz rozmawialiśmy, to była sytuacja, gdy Marcin P. przyszedł i zaoferował darowiznę na rzecz klasztoru. To miało miejsce w 2009 lub 2008 roku - mówił świadek o początkach jego znajomości z szefami Amber Gold.

Zaznaczył, że wtedy nikt nie mówił, że Amber Gold to oszustwo. - W 2008, 2009 czy 2010 roku nie przypominam sobie, aby ktoś mówił, że Amber Gold to była piramida [finansowa - przyp. red.]. To była firma, która była bardzo szanowana - dodał Krzysztofowicz.

1,5 mln zł darowizny dla klasztoru

Witold Zembaczyński z Nowoczesnej dopytywał, czy darowizna wyniosła w sumie 1,5 mln zł. - W tym czasie byłem przeorem klasztoru i przyjąłem tylko jedną darowiznę. Bodajże to było 30 tysięcy. Innych darowizn od niego nie przyjmowałem - zapewniał. Dodał jednocześnie, że w kwietniu 2010 r. przestał być przeorem i członkiem zarządu klasztoru.

- Ale klasztor przyjmował? - dopytywał Zembaczyński. - Klasztor przyjmował - potwierdził.

W późniejszej części przesłuchania Zembaczyński pytał, czy klasztor nie sprawdzał źródła pochodzenia darowizn. Świadek odpowiedział: - Przyjąłem jedną darowiznę. O pozostałe proszę pytać ojca Michała, który był moim następcą.

Krzysztofowicz zeznał też, że latem 2012 roku przed zatrzymaniem P. spotykał się z małżeństwem P. "właściwie codziennie". - Oni funkcjonowali, jakby byli zaszczuci i ja właściwie byłem jedynym człowiekiem, który stał po ich stronie i się od nich nie odwracał - powiedział. Świadek zapewniał jednocześnie, iż do momentu aresztowania P. był przekonany, że małżeństwo Marcina i Katarzyny P. jest uczciwe.

"Ukrywali się, czego do końca nie rozumiałem"

Szef Amber Gold Marcin P. został zatrzymany i trafił do aresztu w sierpniu 2012 roku, a jego żona została aresztowana w kwietniu 2013 roku. Od marca 2016 roku przed gdańskim sądem okręgowym trwa ich proces.

Krzysztofowicz mówiąc o małżeństwie P. ocenił, że "generalnie oni unikali dziennikarzy, byli nietypowymi biznesmenami, ponieważ do ostatniej chwili funkcjonowali bez wizerunku publicznego, ukrywali się, czego do końca nie rozumiałem". - Zakładałem, że są uczciwi i nie rozumiałem, dlaczego to robią i sądziłem, że to szkodzi firmie - powiedział.

Natomiast były dyrektor biura bezpieczeństwa Amber Gold Krzysztof Kuśmierczyk zeznawał przed komisją pod koniec września, że w sierpniu 2012 roku było polecenie zarządu, by do kogoś wywieźć złoto Amber Gold. - Dokładnej daty nie pamiętam. Mówiono o jakimś Jacku - wskazał, zaznaczając, że nie wie, o jakiego Jacka chodzi.

- Nic z tego nie wyszło. Nic mi nie wiadomo, żeby złoto do mnie przewieźli. Nic nie wiedziałem o przewiezieniu żadnego złota - powiedział Jacek Krzysztofowicz, odnosząc się do zeznań Kuśmierczyka. Odpowiadając na pytanie przewodniczącej komisji Małgorzaty Wassermann, sprecyzował, że u niego w klasztorze w Gdańsku nie odbyło się przeszukanie.

"Widać, że byli w panice"

Krzysztofowicz dodał, iż wiedział, że Marcin P. był skazany. - On tego nie ukrywał - zapewniał były dominikanin. Jak zaznaczył, świadek, P. utrzymywał, iż "był to błąd młodości, a on wszystko spłacił, co później okazało się nieprawdą".

- Jest taki mechanizm psychologiczny, że jak się raz w coś uwierzy, to się generalnie odsuwa fakty, które przeczą tej teorii. Ja im po prostu uwierzyłem, że są uczciwi i prawdopodobnie byłem ostatnim człowiekiem w Polsce, który przestał w to wierzyć - ocenił Krzysztofowicz.

Dodał, iż wie od szefów Amber Gold, że na krótko przed zatrzymaniem P. ktoś z sąsiedniego samochodu pokazał im broń. - Podejrzewali raczej służby - tak odpowiedział na pytanie, czy mówili mu, kto to mógł być. - Z dnia na dzień atmosfera się zagęszczała - zeznał świadek. Według niego "widać było, że byli w panice".

Świadek nie zgodził się jednak ze stwierdzeniem komisji, że był powiernikiem małżeństwa P. - To jest za dużo powiedziane, że byłem powiernikiem, bo myślę, że na pewno byłem kimś u kogo szukali wsparcia emocjonalnego. To na pewno tak było, ale nie dzielili się ze mną wiedzą dotyczącą faktów - podkreślił, dodając, że "o bardzo wielu rzeczach, z tego co teraz wie, nie wiedział wtedy".

Pytany przez Joannę Kopcińską z PiS, dlaczego dążył do częstych kontaktów z małżonkami P. latem 2012 roku, świadek odparł: - Powodowało mną współczucie. Wydawało mi się, że mogłem dać wsparcie (...), byłem przekonany, że są uczciwi - mówił. Pytany, czy dawał też wsparcie ofiarom Amber Gold, odpowiedział, że nie znał żadnego z poszkodowanych.

- Wtedy były tylko fakty medialne - zaznaczył.

"Piramida finansowa jest przekrętem starym jak świat"

Z kolei Krzysztof Brejza z PO - cytując listy P. o jego przywiązaniu do wiary i Kościoła - pytał, czy P. wykorzystywał ludzi Kościoła do budowy swego wizerunku. - To nie są pytania do mnie - odparł świadek. Dodał, że "możliwa jest zarówno taka wersja, że cynicznie manipulował (...), a może jest też i taka wersja, że wierzył w to, że w jego głowie nastąpił rozdział pomiędzy sferą wiary a sferą praktycznych działań".

Zapytany, z jakiego powodu oceniał wtedy P. jako "geniusza ekonomicznego", świadek odpowiedział: - Z tego, że banki dawały 3 procent, on dawał 10.

- Wydawało się, że wszystko jest super; wszyscy takie przekonanie wtedy mieli - dodał. Świadek przyznał, że to określenie świadczy o jego ówczesnej naiwności.

Stanisław Pięta z PiS pytał świadka, jakim człowiekiem był P. - ironizując, że wiadomo już, iż świadek miał go za "geniusza ekonomicznego". - Piramida finansowa jest przekrętem starym jak świat. Nie trzeba być geniuszem, żeby go skonstruować, a jak się okazuje, ludzie ciągle się na to nabierają - odparł świadek. Według niego Marcin P. "robił wrażenie spoistości wewnętrznej". - Nigdy nie czułem, że coś tu nie gra - dodał. - Robili wrażenie pary głęboko ze sobą związanej - mówił świadek o małżeństwie P. Przyznał też, że P. "w kilku sprawach kłamał", na przykład mówiąc, że był tylko raz skazany.

Krzysztofowicz podkreślił, że zerwał kontakty z Marcinem P. po jego aresztowaniu, miał zaś jeszcze kontakty z Katarzyną P. - Ona mówiła, że nic nie wiedziała, że ją mąż oszukiwał - powiedział Krzysztofowicz. - Świadek uwierzył? - pytał Rzymkowski. - We wszystko wierzyłem - odparł świadek, dodając, że jego praca polega na tym, "że ludziom się ufa i nie zostawia się, niezależnie od okoliczności".

- Konsekwencją jest to, że siedzę tu teraz - podkreślił były dominikanin.

Autor: MarNie//now / Źródło: tvn24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Chcę was zapewnić, że te sprawy się toczą. Dzisiaj potwierdzi to prokurator krajowy na konferencji prasowej, że nikt tu o niczym nie zapomina - powiedział premier Donald Tusk, odnosząc się do kwestii współpracy Orlenu z człowiekiem - według doniesień medialnych - podejrzanym o kontakty z Hezbollahem.

"Sprawy się toczą". Premier zapowiada konferencję prokuratora krajowego

"Sprawy się toczą". Premier zapowiada konferencję prokuratora krajowego

Źródło:
tvn24.pl

Były prezes Orlenu Daniel Obajtek przebywa poza Polską - przekazał poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba. Jak dodał, został o tym poinformowany premier Donald Tusk. - Jako obywatel, jako parlamentarzysta, jestem bardzo ciekawy, jakie są aktualne ustalenia, nie tylko dotyczące tego, gdzie Obajtek w tej chwili jest. Istotne jest bardziej to, w jaki sposób może skutecznie odpowiedzieć - powiedział Szczerba.

Szczerba: Obajtek przebywa poza Polską, przekazałem informację premierowi

Szczerba: Obajtek przebywa poza Polską, przekazałem informację premierowi

Źródło:
PAP

Inflacja w kwietniu 2024 roku wyniosła 2,4 procent, licząc rok do roku - wynika ze wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). W porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 1 procent. W marcu wzrost cen towarów i usług wynosił w ujęciu rocznym 2 procent.

Inflacja w kwietniu. Są wstępne dane

Inflacja w kwietniu. Są wstępne dane

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski pokazuje postępy na budowie trasy tramwajowej do Wilanowa. Jak zapowiada, już za kilka tygodni - od Puławskiej, przez Goworka, Spacerową, Gagarina, aż do Czerniakowskiej - pojadą pasażerowie, a także kierowcy.

Pierwszy tramwaj zawitał do nowego terminalu Sielce

Pierwszy tramwaj zawitał do nowego terminalu Sielce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prezydent Joe Biden oraz dwóch byłych prezydentów - Barack Obama i Bill Clinton - gościli wspólnie w podcaście "Smartless". W trakcie rozmowy Clinton nawiązał do ostatnich wyborów parlamentarnych w Polsce.

Jeden wywiad, trzech prezydentów. Clinton mówił o wyborach w Polsce

Jeden wywiad, trzech prezydentów. Clinton mówił o wyborach w Polsce

Źródło:
Smartless Podcast, tvn24.pl

Trzecia Droga zaprezentowała we wtorek swoje "jedynki", liderów list do Parlamentu Europejskiego. - Idziemy do Europy trzecią drogą, która jest szeroka. Pomiędzy bezkrytycznymi eurofanami i eurohejterami, którzy chcą z tej Unii uciekać - powiedział Szymon Hołownia.

Trzecia Droga zaprezentowała wyborcze "jedynki"

Trzecia Droga zaprezentowała wyborcze "jedynki"

Źródło:
TVN24

Podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tysięcy złotych wejdzie w życie do końca kadencji - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" minister finansów Andrzej Domański. - Premier (Donald Tusk - red.) zobowiązał mnie do przedstawienia planu, jak dojść do tej kwoty i oczywiście taki plan panu premierowi przedstawię. Realizujemy konkretne nasze zobowiązania - zapewnił szef MF.

Głośna obietnica wyborcza. Minister o realizacji "do końca kadencji"

Głośna obietnica wyborcza. Minister o realizacji "do końca kadencji"

Źródło:
tvn24.pl

Serbskie media donoszą, że zgodnie z rządową "Koncepcją totalnej obrony kraju" w przypadku wybuchu wojny lub stanu wyjątkowego obywatele Serbii muszą zapewnić sobie dostawy żywności i innych podstawowych artykułów na okres co najmniej pięciu dni.

Media: obywatele Serbii muszą przetrwać bez państwa pięć dni

Media: obywatele Serbii muszą przetrwać bez państwa pięć dni

Źródło:
PAP

Spółka Orlenu była naszpikowana agentami służb, którzy nie zorientowali się, że mają do czynienia z lewym interesem i kradzieżą pieniędzy na wielką skalę - stwierdził były prezes PGNiG Piotr Woźniak, odnosząc się do 1,5 miliardowej straty Orlen Trading Switzerland. Jak przypomniał, jeszcze więcej, bo aż 10 miliardów złotych, Grupa Orlen straciła na inwestycjach w petrochemię.

Miliardowe straty Orlenu. Były prezes PGNiG: to jest rekord świata

Miliardowe straty Orlenu. Były prezes PGNiG: to jest rekord świata

Źródło:
TVN24 BiS

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie tak zwanej afery wiedeńskiej. Chodzi o wyjazd funkcjonariuszy CBA do stolicy Austrii, którego kulisy ujawnił były agent Tomasz Kaczmarek. Zawiadomienia w tej sprawie złożyli posłowie KO i samo CBA.

Jest śledztwo prokuratury w sprawie "afery wiedeńskiej"

Jest śledztwo prokuratury w sprawie "afery wiedeńskiej"

Źródło:
tvn24.pl

W ciągu dwóch miesięcy aż 11 razy przekroczył dozwoloną prędkość - w tym raz o 174 km/h. Był trudny do namierzenia, bo poruszał się samochodem z angielskimi tablicami rejestracyjnymi. 22-letni kierowca został jednak zatrzymany w Pabianicach (woj. łódzkie) po policyjnym pościgu, podczas którego doprowadził do kolizji. Z pojazdu - oprócz kierującego - wybiegło trzech pasażerów w wieku 13, 14 i 19 lat.

Przekroczył prędkość o 174 km/h

Przekroczył prędkość o 174 km/h

Źródło:
tvn24.pl

Także palenie e-papierosów szkodzi zdrowiu. Są na to najnowsze badania i ostrzeżenia, bo sięgają po nie już nastolatkowie i to oni trafią na oddziały pulmonologii. Problem jest ogromny - dostrzega go Ministerstwo Zdrowia, zapowiada wprowadzenie zakazu sprzedaży jednorazowych, smakowych e-papierosów. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Kolejne badania potwierdzają ich szkodliwość. Resort zdrowia chce walczyć z e-papierosami

Kolejne badania potwierdzają ich szkodliwość. Resort zdrowia chce walczyć z e-papierosami

Źródło:
TVN24

Dziennikarze śledczy Insidera i portalu Bellingcat ujawnili, że za operacjami dywersyjnymi rosyjskiego wywiadu w Europie stało małżeństwo Rosjan, które posługiwało się czeskimi paszportami. Para miała stać między innymi za próbą otrucia bułgarskiego handlarza bronią.

Media: małżeństwo Rosjan z czeskimi paszportami koordynowało operacje dywersyjne GRU w Europie

Media: małżeństwo Rosjan z czeskimi paszportami koordynowało operacje dywersyjne GRU w Europie

Źródło:
PAP

Niemal połowa studentów w Polsce zarabia nie więcej niż cztery tysiące złotych "na rękę" - wynika z raportu "Student w pracy 2024" Programu Kariera Polskiej Rady Biznesu. Jednocześnie pensja co czwartego wynosi co najwyżej tysiąc lub dwa. Blisko co trzecia osoba zarabia między cztery a sześć tysięcy złotych. Znacząco wzrosły jednak aspiracje, co do płacy w przyszłości.

Tyle zarabiają polscy studenci. "Niepewność dotyka przede wszystkim młode osoby"

Tyle zarabiają polscy studenci. "Niepewność dotyka przede wszystkim młode osoby"

Źródło:
tvn24.pl

Polska gospodarka w tej chwili nie jest gotowa, żeby wejść do strefy euro - powiedział minister finansów Andrzej Domański. Jak podkreślał, zgadza się w tej kwestii z prezesem Narodowego Banku Polskiego Adamem Glapińskim.

Minister finansów o kwestii, w której zgadza się z Adamem Glapińskim

Minister finansów o kwestii, w której zgadza się z Adamem Glapińskim

Źródło:
TVN24
Był świadkiem, został oskarżonym. Drugi kierowca usłyszy wyrok w sprawie śmierci Beaty

Był świadkiem, został oskarżonym. Drugi kierowca usłyszy wyrok w sprawie śmierci Beaty

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rosjanie zaatakowali Odessę. W wyniku ostrzału rakietowego zginęło pięć osób, a ranne zostały 32. Zabito także psa. Szef władz obwodu odeskiego Ołeh Kiper przekazał, że pocisk uderzył w "jedno z najchętniej odwiedzanych miejsc w mieście". "Ludzie spacerowali tam z dziećmi, psami, zajmowali się sportem" - napisał na Telegramie.

"Straszny dzień dla Odessy". Dziesiątki rannych i zabici po ataku na pałac studentów

"Straszny dzień dla Odessy". Dziesiątki rannych i zabici po ataku na pałac studentów

Źródło:
PAP, Reuters, Interfax-Ukraina

Wulkan Ruang w Indonezji wybuchł we wtorek, wyrzucając w powietrze ogromną kolumnę lawy, gazu i popiołu. To kolejna w ciągu ostatnich dwóch tygodni tak silna erupcja w rejonie stożka. W okolicy panuje najwyższy stopień ostrzeżeń przed erupcją.

Kolumna popiołu, deszcz kamieni. Wydano najwyższy alert wulkaniczny

Kolumna popiołu, deszcz kamieni. Wydano najwyższy alert wulkaniczny

Źródło:
Reuters, BNPB

"Zdrajcy!" - tak swój temat okładkowy tytułuje prestiżowy tygodnik "Der Spiegel". To ustalenia dziennikarzy na temat partii Alternatywa dla Niemiec - w skrócie AfD. "Der Spiegel" podaje wprost, że za strategią ugrupowania stoi Kreml. To kolejne doniesienia o powiązaniach AfD z wrogami Zachodu - nie tylko z Rosją, ale też z Chinami. Problem ukrytych wpływów Kremla na polityków jest nie tylko niemiecki.

"Der Spiegel" o AfD: "Zdrajcy!" Manifest partii miał zostać napisany na Kremlu

"Der Spiegel" o AfD: "Zdrajcy!" Manifest partii miał zostać napisany na Kremlu

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

68-letnia kobieta straciła przytomność w Parku Kazimierzowskim i przestała oddychać. Z relacji świadków wynikało, że upadła podczas spaceru z psem. Ktoś miał ją popchnąć. Reanimowali ją strażnicy miejscy.

Spacerowała z psem, ktoś ją popchnął. Reanimacja w parku

Spacerowała z psem, ktoś ją popchnął. Reanimacja w parku

Źródło:
tvnwarzawa.pl

Strażacy wyłowili ciała dwóch nastolatków z rzeki Bug w miejscowości Kamieńczyk obok Wyszkowa. Ze zgłoszenia, które otrzymali, wynikało, że chłopcy weszli do wody i już z niej nie wyszli. Mieli po 15 lat.

Weszli do wody i już z niej nie wyszli. Dwaj 15-latkowie utonęli w Bugu

Weszli do wody i już z niej nie wyszli. Dwaj 15-latkowie utonęli w Bugu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rozpoczął się tydzień majówkowy. W związku ze świętami wypadającymi w najbliższych dniach, większe sklepy będą otwarte w kratkę. Część sieci zdecydowała o wydłużeniu godzin pracy. Poniżej podajemy kalendarz handlowy.

Zakupy w kratkę. Zmiany w niektórych sklepach na majówkę

Zakupy w kratkę. Zmiany w niektórych sklepach na majówkę

Źródło:
tvn24.pl

98-letnia Lidia Stepaniwna uciekła z częściowo okupowanej przez Rosjan miejscowości Oczeretyne w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy na tereny kontrolowane przez władze w Kijowie. Samodzielnie pokonała pieszo 10 kilometrów - przekazał w poniedziałek portal Ukrainska Prawda, powołując się na doniesienia policji.

10 kilometrów pieszo pod ostrzałem. 98-letnia kobieta uciekła z terenów okupowanych przez Rosję

10 kilometrów pieszo pod ostrzałem. 98-letnia kobieta uciekła z terenów okupowanych przez Rosję

Źródło:
PAP

Polski myśliwiec F-35 dostał nazwę Husarz - przekazał Sztab Generalny Wojska Polskiego. Wcześniej generał Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego, poinformował, że na polskich F-35 nie będzie tradycyjnych biało-czerwonych szachownic i wyjaśnił dlaczego.

Jest nazwa polskiego F-35. Konkurs rozstrzygnięty

Jest nazwa polskiego F-35. Konkurs rozstrzygnięty

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Pędził z prędkością 230 km/h na "pięćdziesiątce", łamiąc przy okazji mnóstwo innych przepisów. Po kilkuminutowym pościgu policjant zatrzymał motocyklistę, który nie zatrzymał się do kontroli w Dukli (woj. podkarpackie). 20-latek stracił prawo jazdy i odpowie za swoją wyjątkowo nieodpowiedzialną ucieczkę przed sądem. Otrzymał aż 226 punktów karnych.

Zgarnął 226 punktów karnych w kilka minut. "Nie ma się czym chwalić"

Zgarnął 226 punktów karnych w kilka minut. "Nie ma się czym chwalić"

Źródło:
tvn24.pl

Marzena Czarnecka ma dwa domy, cztery mieszkania i ponad milion złotych w polskiej walucie - wynika z oświadczenia majątkowego minister przemysłu. Oprócz tego w zeznaniu znalazły się torebki, zegarki i biżuteria o wartości powyżej 10 tysięcy złotych. 

Domy, mieszkania i ponad półtora miliona na koncie. Oto oświadczenie majątkowe minister przemysłu

Domy, mieszkania i ponad półtora miliona na koncie. Oto oświadczenie majątkowe minister przemysłu

Źródło:
tvn24.pl

41-latek włamywał się do remontowanego ośrodka dla dzieci i kradł zamontowane elementy nowej instalacji elektrycznej. Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali go na gorącym uczynku. Usłyszał szereg zarzutów i został tymczasowo aresztowany.

Okradał remontowany ośrodek dla potrzebujących dzieci

Okradał remontowany ośrodek dla potrzebujących dzieci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwoje dzieci wieku 11 i 12 lat zostało rannych w wypadku w Jasienicy Rosielnej (woj. podkarpackie). Doszło tam do zderzenia dwóch samochodów osobowych.

Wymusił pierwszeństwo, dwoje dzieci rannych

Wymusił pierwszeństwo, dwoje dzieci rannych

Źródło:
tvn24.pl

Trzech agentów US Marshals Service i jeden policjant zginęli w wyniku strzelaniny, do której doszło podczas próby aresztowania skazanego przestępcy. Czterech innych funkcjonariuszy zostało rannych.

Chcieli aresztować przestępcę, doszło do strzelaniny. Czterech funkcjonariuszy zginęło

Chcieli aresztować przestępcę, doszło do strzelaniny. Czterech funkcjonariuszy zginęło

Źródło:
PAP, Reuters

Ceny transakcyjne mieszkań w I kwartale tego roku spadły w dwóch miastach. W pozostałych jednak odnotowano znaczne wzrosty. Ceny ofertowe pokazują znaczny optymizm rynku. Tu we wszystkich miastach nastąpiły podwyżki - wynika z Barometru Metrohouse i Credipass, a także z raportu Raport Expandera i Rentier.io.

W dwóch miastach Polski spadły ceny kupowanych mieszkań

W dwóch miastach Polski spadły ceny kupowanych mieszkań

Źródło:
tvn24.pl

Ulewny deszcz nawiedził południową Francję. Opady wynoszące ponad 60 litrów na metr kwadratowy są powodem do radości - tak dużo wody nie spadło tam od dwóch lat. Nawet kilkudniowe ulewy mogą jednak nie wystarczyć, by naprawić szkody, jakie w regionie wyrządziła długotrwała susza.

Od lat w Pirenejach nie spadło tyle deszczu. Ziemia błaga o więcej

Od lat w Pirenejach nie spadło tyle deszczu. Ziemia błaga o więcej

Źródło:
Le Parisien, Meteo France

Billie Eilish zaśpiewa w Polsce. Znana amerykańska piosenkarka wystąpi 3 i 4 czerwca 2025 roku w krakowskiej Tauron Arenie. Koncerty odbędą się w ramach trasy koncertowej "Hit Me Hard and Soft". Premierę płyty zaplanowano w maju. To będą pierwsze koncerty jednej z największych obecnie gwiazd muzyki pop w Polsce.

Billie Eilish wystąpi w Polsce. Zaśpiewa dwa koncerty

Billie Eilish wystąpi w Polsce. Zaśpiewa dwa koncerty

Źródło:
PAP

"Diuna: Część druga" przekroczyła w miniony weekend 700 milionów dolarów zysku ze sprzedaży biletów. Jak podkreśla branżowy portal "Variety", to "imponujący punkt odniesienia w czasach po pandemii". I niejedyny sukces produkcji Warner Bros. Discovery w ostatnich tygodniach.

"Diuna: Część druga" z rekordowym zyskiem. "Imponujący punkt odniesienia"

"Diuna: Część druga" z rekordowym zyskiem. "Imponujący punkt odniesienia"

Źródło:
"Variety"

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24