Minister Środowiska wycofał się z wyznaczenia Beaty Nowosielskiej, byłej już dyrektor departamentu edukacji i komunikacji resortu, na stanowisko przewodniczącej rady nadzorczej Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu. Wcześniej urzędniczka złożyła rezygnację z pracy w resorcie po umieszczeniu na portalu społecznościowym komentarza: "Powitanie dla Tuska? Kajdanki i szubienica".
- W związku ze złożeniem wypowiedzenia przez panią Beatę Nowosielską, Minister Środowiska wycofał wyznaczenie pani Beaty Nowosielskiej na stanowisko przewodniczącej Rady Nadzorczej Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu - poinformowało Ministerstwo Środowiska w poniedziałkowym komunikacie.
Jako nową przewodniczącą rady minister środowiska Jan Szyszko wskazał ją pod koniec marca.
"Gazeta Wyborcza" dotarła do pisma, które 31 marca minister Szyszko (PiS) przesłał do Ryszarda Bobera (PSL), przewodniczącego sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego. Poinformował w nim o cofnięciu wyznaczenia na przewodniczącego rady nadzorczej Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu innego swojego urzędnika, Andrzeja Kulona. W jego miejsce wyznaczył właśnie Beatę Nowosielską.
"Ministerstwo Środowiska wyraża dezaprobatę"
W piątek resort poinformował, że Nowosielska, która w Ministerstwie Środowiska była dyrektorem departamentu edukacji i komunikacji, złożyła rezygnację z pełnionych funkcji. Resort wcześniej potępił zachowanie swojej urzędniczki. Chodziło o jej wpis na portalu społecznościowym dotyczący przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska, który w zeszłą środę przyjechał do Warszawy by złożyć zeznania jako świadek w prokuraturze.
Na profilu na Facebooku pod nazwą "Powitajmy Tuska tak jak na to zasługuje" Nowosielska opublikowała komentarz: "Powitanie dla Tuska? Kajdanki i szubienica".
Po nagłośnieniu sprawy przez media, komentarz znikł ze strony, a dyrektor Nowosielska zamieściła w czwartek na swoim profilu na Facebooku przeprosiny: "Wyrażam głębokie ubolewanie w związku z moimi komentarzami dotyczącymi bieżących wydarzeń, zamieszczonymi na moich kontach w portalach społecznościowych. (…) W żadnym razie nie było moim zamiarem obrażenie kogokolwiek, a tym bardziej zachęcanie do wyrządzenia krzywdy komukolwiek".
"Poglądy Pani Beaty Nowosielskiej, jak i sposób ich wyrażania w portalach społecznościowych, nie są stanowiskiem Ministerstwa Środowiska. Poglądy te stanowią wyłącznie prywatną opinię Pani Nowosielskiej. Ministerstwo Środowiska wyraża dezaprobatę dla tego typu wypowiedzi w przestrzeni publicznej" - brzmiał komunikat, który w zeszły czwartek pojawił się na stronie ministerstwa.
Autor: js/sk / Źródło: PAP, tvn24.pl, wyborcza.pl