Jeden kierował 14-tonową ciężarówką, drugi wiózł koparkę. Obaj byli pijani

Policyjny alkomat (zdj. ilustracyjne)
Powiat bocheński (Małopolska)
Źródło: Google Earth
66-latek prowadził ciężarówkę o masie 14 ton. Został zatrzymany do kontroli przez patrol policji. Okazało się, że był nietrzeźwy – badanie alkomatem wykazało prawie promil alkoholu w jego organizmie.

Policjanci z Bochni (woj. małopolskie) w piątek i poniedziałek kontrolowali kierowców w ramach działań ALKOHOL/NARKOTYKI. Przebadali w tym czasie alkomatem ponad 1300 osób.

Jedną z nich był 66-latek z Nowego Sącza, który kierował 14-tonową ciężarówką. Mężczyzna, jak podaje policja, miał prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu.

Czytaj też: Konfiskata samochodu pijanego kierowcy to nie wszystko. Co jeszcze zakłada nowelizacja Kodeksu karnego?

Konsekwencje dla nietrzeźwych kierowców

Kłopoty będą mieli też 52-letni mieszkaniec Bochni oraz 35-latek z powiatu miechowskiego. Starszy z mężczyzn kierował pojazdem mimo zakazu, wydanego przez sąd. Młodszy, wiozący do pracy ładunek w postaci koparki, "wydmuchał" ponad promil alkoholu.

"Policjanci zatrzymali uprawnienia kierowcom, którzy prowadzili swoje pojazdy po alkoholu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami kierujący pojazdem mający powyżej 0,5 promila alkoholu w organizmie popełnia przestępstwo, zagrożone karą pozbawienia wolności do 2 lat, zakazem prowadzenia pojazdów przez okres od 3 do 15 lat oraz grzywną. W tej sytuacji orzekane jest również świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej (co najmniej 5000 zł)" – wyjaśnia małopolska policja.

Czytaj także: