W Gołubiu na Kaszubach doszło do przepychanki pomiędzy właścicielem terenu na którym stoi obelisk upamiętniający śmierć porucznika Józefa Dambka z rąk gestapo, a członkami stowarzyszenia imienia "Gryf Pomorski".
Przy pomniku doszło do prawdziwej walki. Członkowie stowarzyszenia Tajnej Organizacji Wojskowej "Gryf Pomorski" starli się z właścicielem terenu, który postanowił zlikwidować pomnik. Właściciel wynajął ekipę i rozpoczął rozbiórkę. Zdążył zdemontować tablicę pamiątkową, ogrodzenie i duży drewniany krzyż, kiedy członkowie stowarzyszenia wkroczyli na działkę i przerwali rozbiórkę.
- Kiedy zobaczyłam, że pan chwycił za moją wnuczkę i rzucił ją w krzaki, ja go chwyciłam z tyłu za plecy broniąc wnuczki. On się odwrócił i pchnął mnie na ziemię. Mam nogę poharataną - relacjonuje matka właścicielki działki.
Wezwana pod pomnik policja zabezpieczyła teren i nakazała wstrzymanie prac, aż do czasu rozstrzygnięcia sporu.
Obelisk upamiętniający śmierć komendanta TOW „Gryf Pomorski” por. Józefa Dambka ustawiono w latach 70.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24