Osiem osób, w tym pięcioro uczniów, trafiło do szpitala po wypadku autobusu komunikacji miejskiej, który we wtorek rano na drodze koło podbiałostockich Łysek zjechał z jezdni i zatrzymał się w rowie. Chwilę wcześniej, w tym samym miejscu samochód osobowy zjechał z drogi. Ranna została jego pasażerka.
Jak wynika z ustaleń policji, na drodze serwisowej biegnącej wzdluż trasy krajowej nr 8 Białystok - Warszawa doszło do dwóch oddzielnych zdarzeń.
Najpierw na zakręcie w poślizg wpadł tam osobowy mercedes. Auto wypadło z drogi do rowu. Kilkanaście minut później nadjechał autobus linii 103, obsługujący trasę Choroszcz - Białystok i również w tym miejscu wpadł w poślizg. Autobus też zjechał do rowu, uderzył w tył stojącego tam już samochodu osobowego i przepchnął go o około 40 metrów.
Dziewięć osób w szpitalu
Jak poinformował Marcin Gawryluk z zespołu prasowego podlaskiej policji, w sumie do szpitala trafiło z obrażeniami dziewięć osób, w tym pięcioro dzieci. - W wyniku tego zdarzenia osiem osób z autobusu - pasażerowie w różnym wieku - zostało przewiezionych do szpitala. Do szpitala trafiła również pasażerka mercedesa - powiedział.
Według danych policji autobusem w czasie porannego szczytu jechało do Białegostoku około 50-60 osób. Gdy na miejsce przyjechali strażacy, zastali tam 19 osób z autobusu, bo pozostałe już się oddaliły, prawdopodobnie szukając innego dojazdu do miasta.
Kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi.
Autor: kb//kg / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24