Stołeczna policja poszukuje mężczyzny, który napadł na kilkanaście banków w Warszawie i w całym województwie mazowieckim.
- Sprawca może posiadać broń palną. Ma ok. 30-40 lat, ok. 185–190 cm wzrostu, szczupłą budowę ciała. Jego włosy są ciemne lub koloru ciemno-blond. Zwykle nosi czapkę z daszkiem lub kapelusz z opadającym rondem. Cechą charakterystyczną jest jego specyficzny sposób chodzenia tzw. bujany lub marynarski oraz zniszczone dłonie opisywane jako dłonie murarza - opisuje przestępcę Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Dodała, że policjanci z wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw od kilku tygodni zbierają informacje, które mają umożliwić zatrzymanie mężczyzny.
Z relacji świadków i nagrań z monitoringu banków wynika, że po wejściu do banku mężczyzna zasłania twarz trzymaną w ręku, złożoną na pół gazetą lub zawiązaną na szyi chustą koloru ceglastego.
- Następnie spokojnie oświadcza, że jest to napad i żąda wydania pieniędzy. W tym czasie w drugiej ręce trzyma broń lub jej atrapę, przypominającą pistolet maszynowy "uzi" - relacjonouje Kędzierzawska.
Łupem mężczyzny pada zwykle kilkanaście tysięcy złotych.
Policja apeluje do wszystkich osób, które znają tego mężczyznę o kontakt z wydziałem do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24