Taki dzień jak w poniedziałek na letnich oponach, to - delikatnie mówiąc - brawura i bezmyślność. Okazuje się, że około 6 milionów kierowców w Polsce nie zmienia opon na zimowe. Materiał magazynu "Polska i Świat".
Zima zaskoczyła kierowców. Życia uczestnikom ruchu nie ułatwiają ci, którzy w środku zimy jeżdżą na letnich oponach. - Jedna trzecia mimo wszystko nie zmienia opon letnich na zimowe i to jest straszna rzecz - mówi Sławomir Górzyński, redaktor naczelny "Przeglądu Oponiarskiego".
Eksperci szacują, że opon letnich nie wymienia około sześciu milionów kierowców. - Byłem w awaryjnej sytuacji, że nie używałem samochodu i akurat dzisiaj zasiadłem za kółko i byłem zobowiązany wymienić opony, jak najszybciej, bo się nie da jeździć - mówi pan Kamil.
Krzysztof Dzyr, który sprzedaje opony, mówi o kolejnym szczycie. Spadł śnieg, skoczyła sprzedaż. - Ucho mamy czerwone, bo od rana ludzie dzwonią. Ludzie generalnie myślą, że zima to się zaczęła dzisiaj. A w październiku, listopadzie jest sezon zimowy, gdzie już powinniśmy zmienić opony - uważa Dzyr.
Dlaczego kierowcy nie zmieniają opon? Tu nie chodzi o pieniądze, bo letnie opony też się zużywają, słyszymy w Polskim Związku Przemysłu Oponiarskiego. - Prawdopodobnie jest takie uśpienie czujności spowodowane brakiem śnieżnych zim kilka lat wstecz - zwraca uwagę Piotr Sarnecki.
Polska jest jednym z niewielu krajów w Europie, gdzie opon nie trzeba wymieniać. Eksperci od lat walczą o zmianę przepisów. Żaden rząd nie zgodził się jednak na nakazanie zmiany opon na zimę. Resort infrastruktury nie odpowiedział nam, czy szykuje nowy przepis.
"W Polsce nie ma obowiązku zmiany opon letnich na zimowe"
Pytanie: co w razie kolizji? - Policjant podejmuje decyzje indywidualnie, oceniając między innymi, w jakim stopniu to zachowanie kierowcy i stan techniczny pojazdu, stan ogumienia przyczyniły się do zaistnienia zdarzenia - mówi komisarz Robert Opas z Komendy Głównej Policji.
- W Polsce nie ma obowiązku zmiany opon letnich na zimowe, w związku z tym nie może być żadnych konsekwencji w stosunku do kierowców, którzy takich opon nie zmieniają - zwraca uwagę Marcin Tarczyński z Polskiej Izby Ubezpieczeń.
Oznacza to, że ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie. Izba Ubezpieczeń ostrzega jednak, że im więcej jest kolizji w kraju, tym wyższe składki zapłacą wszyscy. Najważniejsze jest jednak bezpieczeństwo. - Fizyki nie oszukamy. Jeśli będziemy na "plastikowej" oponie podczas mrozu hamowali, ta opona będzie tak twarda, że zatrzymamy się pięć metrów dalej niż na miękkiej oponie zimowej - wskazuje Krzysztof Dzyr.
Gdy droga jest zaśnieżona, ta różnica jest dużo większa i to przy prędkości niespełna 50 kilometrów na godzinę. Zimowe opony sprawdzają się nie tylko, gdy drogi są białe. - Opony zimowe kilkanaście lat były oponami na śnieg. W tej chwili nowoczesne opony i to w różnych klasach gwarantują nam bezpieczeństwo, już jak robi się chłodno, nie musi być wcale śniegu - mówi Piotr Sarnecki z Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego. Według ekspertów zmieniania opon nie ma co przekładać na potem, a na pewno z niego nie rezygnować.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24