Mężczyzna podejrzany o to, że w poniedziałek zaatakował byłego prezydenta Siedlec Wojciecha Kudelskiego, usłyszał zarzuty. - Działając w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia pana Wojciecha Kudelskiego, zadał mu z bardzo dużą siłą cios nożem - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Siedlcach Krystyna Gołąbek.
Przesłuchanie mężczyzny podejrzewanego o atak na byłego prezydenta Siedlec rozpoczęło się około godziny 15. Prokuratura po godzinie 15 poinformowała o zarzutach wobec Dejana S. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Za przestępstwo w tej kwalifikacji może grozić mu dożywocie.
Jak przekazała rzeczniczka siedleckiej prokuratury Krystyna Gołąbek, prokurator "dokonał przeszukania pomieszczeń zajmowanych przez Dejana S., ujawniając nóż, który z bardzo dużym prawdopodobieństwem był narzędziem, którym posłużył się sprawca".
"Zadał mu z bardzo dużą siłą cios nożem w okolice nadbrzusza po stronie lewej"
- Jest podejrzany o to, że w dniu wczorajszym, działając w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia pana Wojciecha Kudelskiego, zadał mu z bardzo dużą siłą cios nożem w okolice nadbrzusza po stronie lewej - oznajmiła Gołąbek. Jak zaznaczyła, "spowodowało to ranę o głębokości około 15 centymetrów, co (...) stanowiło ciężki uszczerbek na zdrowiu pokrzywdzonego".
Mężczyzna jest we wtorek przesłuchiwany przez prokuraturę. - Po zakończeniu przesłuchania podejrzanego zostanie podjęta decyzja co do stosowania środków zapobiegawczych, co w tym przypadku oznacza tylko możliwość wystąpienia do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie - wyjaśniła Gołąbek.
Dodała, że były prezydent Siedlec zidentyfikował na zdjęciach Dajana S. jako napastnika, który ugodził go w poniedziałek nożem.
"W przeszłości podejrzany leczył się psychiatrycznie"
- W godzinach popołudniowych w dniu dzisiejszym dopiero prokurator poczynił ustalenia, z których wynika, że rzeczywiście w przeszłości podejrzany leczył się psychiatrycznie - dodała rzeczniczka.
Zapowiedziała, że "w tym zakresie zostanie ściągnięta dokumentacja medyczna".
- Jest to dla prokuratora podstawa, aby w tej sprawie dopuścić dowód z opinii biegłych psychiatrów - tłumaczyła. Gołąbek zaznaczyła, że biegli "wypowiedzą się, co do stanu zdrowia psychicznego podejrzanego w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu".
- Nie mamy informacji, co do zakresu i okoliczności, w związku z którymi nastąpiło to leczenie - podkreśliła.
Odpowiadając na pytania dziennikarzy, przekazała, że Dejan S. "jest osobą niekaraną". Poinformowała także, że "rok temu w trybie administracyjnym zmienił imię".
- Wszystko wskazuje na to, że na miejscu zdarzenia był sam i że planował dokonanie zamachu na pana Kudelskiego - kontynuowała. Zaznaczyła, że poddane badaniom będą komputer i telefon zabezpieczone u podejrzanego.
"Pan prezydent jest w dobrym stanie psychicznym"
Były prezydent Siedlec, obecnie radny sejmiku wojewódzkiego Wojciech Kudelski został zaatakowany w poniedziałek przed godziną 8. Z obrażeniami ciała trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację.
Napastnik zbiegł. W poniedziałek wczesnym popołudniem, po kilku godzinach poszukiwań, policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o napaść na Kudelskiego.
W poniedziałek rano dyrektor do spraw medycznych z Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach Mariusz Mioduski poinformował, że obrażenia Kudelskiego były poważne, ale po operacji jego stan jest stabilny. W związku z tym były prezydent Siedlec został przeniesiony na oddział chirurgii ogólnej i naczyniowej siedleckiego szpitala, gdzie we wtorek był przesłuchany w charakterze pokrzywdzonego.
- Pan prezydent jest w dobrym stanie psychicznym, odpowiadał rzeczowo - przekazał Kamil Żmudziński z Prokuratury Okręgowej w Siedlcach.
Autor: akr//now / Źródło: PAP, TVN24