Posłanka PiS zajmuje mieszkanie komunalne. Płaci za nie 116 złotych miesięcznie

Posłanka PiS Anna Paluch od lat 90. zajmuje mieszkanie komunalne w Krościenku nad Dunajcem. Płaci za nie 116 złotych miesięcznie. W tej miejscowości na przyznanie lokalu komunalnego czekają trzy rodziny.

Sprawę mieszkania zajmowanego przez posłankę opisał Onet. Paluch jest zasłużoną działaczką PiS, mandat posła z ramienia tej partii sprawuje od 2005 roku. Wcześniej współpracowała z Lechem Kaczyńskim i działała w Porozumieniu Centrum. Obecnie przewodniczy strukturom PiS w powiatach limanowskim, nowotarskim i tatrzańskim.

Jak pisze Onet, Paluch mieszka w Krościenku nad Dunajcem od lat 90. Zamieszkuje nieprzerwanie w mieszkaniu komunalnym o powierzchni 38,3 metra kwadratowego.

Informację w rozmowie z portalem potwierdził Grzegorz Szerszeń, kierownik Zakładu Gospodarki Komunalnej w Krościenku nad Dunajcem. - Pani poseł Anna P. jest najemcą gminnego lokalu mieszkalnego należącego do naszych zasobów. Powierzchnia najmowanego lokalu to 38,3 metra kwadratowego. Miesięczna stawka czynszu za to mieszkanie wynosi 116,43 zł - czytamy w portalu.

Jak podał Onet, "aktualnie na liście oczekujących na przyznanie mieszkania z zasobów gminnych oczekują trzy rodziny".

Zarabia 25 tysięcy złotych miesięcznie

Portal przeanalizował oświadczenie majątkowe posłanki Paluch za 2022 rok. Wynika z niego, że jej roczny dochód brutto wyniósł 304 tysiące złotych - to daje ponad 25 tysięcy złotych miesięcznie.

Jak tłumaczy Onet, obecnie, by starać się o mieszkanie komunalne, jedna osoba nie może mieć dochodów wyższych niż 3494 złotych brutto miesięcznie. "Przepisy mówią tylko o tym, że trzeba mieć niskie dochody w momencie starania się o mieszkanie. Posłanka Paluch musiała więc słabiej zarabiać w latach 90. Przepisy nie mówią już jednak nic o usuwaniu z mieszkań lokatorów, którzy nagle zaczynają zarabiać lepiej. Dlatego obecnie mieszkanie komunalne Anna Paluch może zwolnić jedynie dobrowolnie" - pisze Onet.

Z analizy oświadczeń posłanki Paluch przeprowadzonej przez Onet wynika, że posłanka "rozpoczęła stawianie domu w 2021 roku".

"Z najnowszego oświadczenia majątkowego posłanki wynika, że do końca grudnia 2022 r. zdążyła budynek 'zamknąć' czyli najprawdopodobniej wstawiła do niego drzwi i rozpoczęła układanie instalacji wewnętrznych. Dom posłanki według jej własnych wyliczeń warty jest już tym samym 600 tysięcy złotych" - napisał portal.

"Pazerność, chciwość i dziadostwo w jednym. Po prostu partia Kaczyńskiego"

Politycy opozycji skrytykowali w mediach społecznościowych posłankę Paluch. "Pazerność, chciwość i dziadostwo w jednym. Po prostu partia Kaczyńskiego" - napisał Tomasz Trela z Lewicy.

"Stopy procentowe i drożyzna im nie straszne" - skomentowała Kamila Gasiuk-Pihowicz z Koalicji Obywatelskiej.

"Zapewne zna trudy życia poseł płacący 116 zł miesięcznego czynszu w mieszkaniu komunalnym. Niejeden by się zamienił" - napisała Hanna Gill-Piątek

Czytaj także: