Polski prezydent Andrzej Duda zwrócił się do Białorusinów w ich języku, by okazać im wsparcie i solidarność – mówił białoruski opozycjonista Franak Wiaczorka o opublikowanym we wtorek orędziu Andrzeja Dudy. Na przemowę prezydenta zwrócił uwagę także były ambasador USA w Polsce Daniel Fried.
"To bardzo mocne. Prezydent Polski zwrócił się do Białorusinów po białorusku, by okazać wsparcie i solidarność z wszystkimi, którzy walczą o wolność i demokrację" - napisał na Twitterze Wiaczorka, który jest doradcą liderki białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej.
"Jesteśmy wdzięczni Polsce za telewizję Biełsat, programy stypendialne, przyjęcie białoruskich mediów i organizacji pozarządowych" – dodał Wiaczorka, który do wpisu dołączył opublikowane w telewizji Biełsat orędzie Dudy.
"Ci, którzy martwią się nacjonalizmem w Europie, powinni zwrócić uwagę na przeciwny trend: polski prezydent przemawia po białorusku, by wyrazić demokratyczną solidarność z Białorusinami" - skomentował z kolei na Twitterze Daniel Fried.
Duda zwraca się do Białorusinów w rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych
Polski prezydent zwrócił się do Białorusinów z okazji 41. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych. - W tych dniach nasze myśli są nie tylko z tymi, którzy wówczas stoczyli długą walkę z reżimem, ale również i z tymi, którzy na całym świecie biją się o swoją wolność i elementarne prawa człowieka – oświadczył prezydent Duda. Dziś ta walka "jest udziałem naszych sąsiadów, Białorusinów" - zaznaczył.
Prezydent Duda zapewnił o polskim wsparciu dla tych, którzy musieli opuścić Białoruś z powodu sytuacji politycznej, a także dla więźniów politycznych w tym kraju. "Polska będzie dla was domem tak długo, jak będziecie tego potrzebować" - podkreślił.
Źródło: PAP