Obietnica, że wszyscy obywatele będą mieć dawane za darmo jest niemożliwą do spełnienia - powiedział w "Faktach po Faktach" TVN24 senator Aleksander Bobko (klub PiS). Zdaniem senatora Marka Borowskiego (PO), w systemie ochrony zdrowia sytuacja nie poprawiła się, co "potwierdzają wszelkiego rodzaju dane statystyczne, ale także odczucia ludzi".
Do wyników sondażu odnieśli się goście "Faktów po Faktach".
- Nie jest lepiej. To potwierdzają wszelkiego rodzaju dane statystyczne, ale także odczucia ludzi - powiedział w Marek Borowski, senator PO. - Nie jest to tak zwane odczucie subiektywne, bo jeśli spojrzymy na dane dotyczące kolejek do specjalistów, to one wydłużyły się mniej więcej o dwie trzecie: z dwóch i pół miesiąca do czterech miesięcy - kontynuował.
Borowski zauważył, że "rząd zdecydował się poprzez Narodowy Fundusz Zdrowia, że zostaną zwiększone nakłady na zaćmę, tomografię oraz wymianę stawu biodrowego". - To bardzo dobrze, tyle tylko, że nie dołożył pieniędzy Narodowemu Funduszowi Zdrowia. W związku z tym, to wszystko odbyło się kosztem innych zadań - zaznaczył.
- Mamy zdecydowany wzrost zadłużenia szpitali. Nawet ministerstwo nie podaje tego zadłużenia z obawy przed tym, żeby się nie rozeszło. To by bardzo źle świadczyło o sytuacji - dodał.
Były marszałek Sejmu zwrócił uwagę na fakt, że polscy lekarze uciekają za granicę za pracą. - Uciekają od dawna, ale to tym bardziej powinno się ich zatrzymać - ocenił.
"W systemie finansowania służby zdrowia nie wyszliśmy z PRL-u"
Senator z klubu PiS Aleksander Bobko (PiS wycofało mu rekomendację, senator nie startuje w nadchodzących wyborach) ocenił, iż "bronienie tezy, że dobra zmiana - która w wielu obszarach faktycznie zaistniała - objęła także służbę zdrowia" jest niewykonalne.
Bobko zauważył, że "w służbie zdrowia jest źle, bo służba zdrowia jest hybrydą, w której mamy stosunkowo czy nawet bardzo dobrze wykształconą kadrę lekarzy, pielęgniarek, w wielu miejscach mamy znakomity sprzęt zarówno badawczy, diagnostyczny, jak i leczniczy w szpitalach". - Natomiast w systemie finansowania służby zdrowia nie wyszliśmy z PRL-u przez te 30 lat i to trwa - podkreślił.
- Jeżeli jest źle - i to mówię od siebie - to podstawową rzeczą jest stanąć w prawdzie, prawdziwie ocenić rzeczywistość - powiedział. - Dlaczego jest źle? Nie jestem specjalistą od służby zdrowia, ale moja diagnoza jest prosta (...): nasz system finansowania i ogólnie służby zdrowia oparty na tezie, że każdy obywatel ma prawo do wszelkich świadczeń bezpłatnie - uznał senator.
- Polemizuję z tym, co obowiązuje w Polsce od 30 lat, a może nawet wcześniej. Państwo jest odpowiedzialne za zdrowie obywateli, więc zadaniem państwa jest niedopuszczenie do tego, żeby ludzie - mówiąc wielkim skrótem - umierali na ulicach. To dzisiaj przy tym poziomie cywilizacji jest do opanowania i to państwo powinno robić. Natomiast obietnica, że wszyscy obywatele będą mieć dawane za darmo jest (...) niemożliwą do spełnienia - podkreślił.
Autor: tmw//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24