Odwołano pierwszy stopień alarmowy, wprowadzony 27 czerwca, po tym jak Straż Graniczna znalazła na tratwie na Bugu ładunki wybuchowe. Alarm odwołano zarządzeniem premiera Donalda Tuska. Wcześniej minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki otrzymał od szefa ABW analizę ryzyka ewentualnego zagrożenia zamachami w Polsce.
Pierwszy stopień alarmowy jest najniższy w czterostopniowej skali. Stosuje się go w momencie uzyskania informacji o możliwości wystąpienia zdarzenia o charakterze terrorystycznym lub sabotażowym. Służby - prewencyjnie - są wówczas w stanie najwyższej gotowości. - Po zapoznaniu się z tą analizą minister Jacek Cichocki rekomendował obniżenie tego stopnia - powiedziała w poniedziałek rzeczniczka MSW Małgorzata Woźniak.
Znalezisko na tratwie
Pierwszy stopień został wprowadzony w środę - po tym, jak Straż Graniczna na tratwie na Bugu znalazła niewielkie ilości materiałów wybuchowych i nielegalne papierosy. Według medialnych doniesień na tratwie był też telefon, w którym było zdjęcie Stadionu Narodowego. W piątek szef MSW ponownie zapewniał, że nie ma żadnego zagrożenia dla kibiców biorących udział w imprezach związanych z Euro 2012. Sprawę bada wydział ds. zwalczania przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie. Jak informował jej rzecznik Grzegorz Janicki, śledztwo dotyczy "ujawnienia przemytu przez Bug papierosów i innych przedmiotów".
Autor: mn//kdj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP | Andrzej Hrechorowicz