Zachodniopomorscy prokuratorzy przy udziale funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego przystąpili w czwartek rano do przeszukania mieszkania posła PO i sekretarza generalnego tej partii Stanisława Gawłowskiego - poinformowała Prokuratura Krajowa. Ma ono związek z podejrzeniem przyjęcia łapówek. Nieoficjalne informacje mówią o pięciu zarzutach, jakie politykowi chce postawić prokuratura.
Jak zaznaczono w komunikacie Prokuratury Krajowej, przeszukanie ma związek z podejrzeniem przyjęcia przez posła Platformy Obywatelskiej łapówek o wartości co najmniej 200 tysięcy złotych w czasie, kiedy pełnił funkcję wiceministra środowiska w rządach PO-PSL.
PK poinformowała, że jest wniosek do marszałka Sejmu o zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej posła Gawłowskiego, jego zatrzymanie i aresztowanie.
"Maile ze wskazaniem na konkretną markę zegarka"
"Celem jest zabezpieczenie rzeczy, które mogą stanowić dowód w sprawie. Na podejrzenie przestępstwa wskazuje obszerny i skrupulatnie zgromadzony materiał dowodowy, m.in. w postaci dokumentów, zeznań świadków i wyjaśnień podejrzanych" - informuje prokuratura.
Według nieoficjalnych informacji Polskiej Agencji Prasowej, ze źródeł zbliżonych do sprawy, śledczy chcą przedstawić Gawłowskiemu pięć zarzutów - większość z nich dotyczy właśnie korupcji w związku z aferą melioracyjną.
- W tej sprawie najbardziej porażają nie kwoty, a sposób żądania łapówek. Na przykład maile ze wskazaniem na konkretną markę zegarka - dodaje informator Polskiej Agencji Prasowej.
Z informacji PAP wynika też, że obecnie trwają przeszukania dwóch mieszkań, w których przebywał poseł - jedno jest w Warszawie.
Śledztwo w sprawie afery melioracyjnej
Przeszukanie, zlecone przez Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie, jest efektem trwającego od czerwca 2013 roku śledztwa w sprawie tak zwanej afery melioracyjnej. Dotyczy ono nieprawidłowości przy realizacji co najmniej 105 inwestycji o wartości kilkuset milionów złotych, prowadzonych przez Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie.
Stanisław Gawłowski nie został na razie zatrzymany ani nie zostały mu przedstawione zarzuty z uwagi na chroniący go immunitet poselski - podano w komunikacie.
Autor: js//now / Źródło: PAP