Polityczna korupcja kwitnie. Powinniśmy zamknąć obrotowe drzwi pomiędzy bankami a władzą polityczną - uważa jeden z liderów Partii Razem Adrian Zandberg. Postuluje wprowadzenie kilkuletniego zakazu obejmowania kierowniczych stanowisk w bankach dla byłych urzędników Komisji Nadzoru Finansowego.
We wtorkowym wydaniu "Gazety Wyborczej" ukazał się artykuł "40 milionów i nie będzie kłopotów". Jego tematem jest rozmowa, w której przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Marek Chrzanowski miał zaoferować układ właścicielowi Getin Noble Banku Leszkowi Czarneckiemu. Ten ostatni twierdzi, że w zamian za przychylność szef KNF oczekiwał zatrudnienia wskazanego prawnika z wynagrodzeniem w wysokości około 40 milionów złotych.
"Nagrania pokazały państwo przegniłe do kości"
Po tym, jak Marek Chrzanowski poinformował, że złożył rezygnację z funkcji szefa KNF, a przed ogłoszeniem decyzji premiera Mateusza Morawieckiego o przyjęciu dymisji, do sprawy odniósł się na Facebooku Adrian Zandberg, jeden z liderów Partii Razem.
Ocenił, że dymisja szefa KNF "nie wystarczy". "Trzeba naprawić instytucję nadzoru nad bankami. Nagrania, które ujawniły dziś Financial Times i Wyborcza, pokazały niestety państwo przegniłe do kości" - napisał polityk.
"PiS obiecywał, że pogoni złodziei. Ale po trzech latach świetnie widać, że nic takiego się nie stało. Polityczna korupcja kwitnie. Jest tylko jeden sposób, żeby zmienić ten system. Powinniśmy zamknąć obrotowe drzwi pomiędzy bankami a władzą polityczną" - przekonywał Zandberg. Zwrócił uwagę, że poprzedni szef KNF Andrzej Jakubiak trzy miesiące po odejściu ze stanowiska "był już dyrektorem jednego z banków prywatnych".
"Obecny szef KNF, załatwiając kontrakt koledze, też mościł sobie przecież miejsce w sektorze prywatnym. W rozmowie słyszymy o kolejnych urzędnikach, którzy przechodzą z KNF do banków. To dzieje się cały czas. Te transfery to kpina z niezależności nadzoru" - uznał Zandberg.
Według Zandberga odpowiedzią na zjawiska przedstawione przez media powinny być zmiany w ustawie o nadzorze nad rynkiem finansowym.
"Po zakończeniu pracy nadzorczej w KNF powinien obowiązywać kilkuletni zakaz obejmowania kierowniczych stanowisk w bankach" - zaproponował.
Komisja Nadzoru Finansowego
KNF to jeden z najważniejszych urzędów w państwie. Sprawuje nadzór nad sektorem bankowym, rynkiem kapitałowym, ubezpieczeniowym, emerytalnym, nadzór nad instytucjami płatniczymi i biurami usług płatniczych, instytucjami pieniądza elektronicznego oraz nad sektorem kas spółdzielczych. Komisja firmy działające na tych rynkach może kontrolować, nakładać na nie kary, stawiać im dodatkowe wymogi, zatwierdza też członków ich władz.
Jej działalność reguluje ustawa o nadzorze nad rynkiem finansowym.
Autor: akw//rzw//kwoj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24, facebook