Szef NBP Adam Glapiński o inflacji i stopach procentowych w Polsce

Zakończyła się konferencja prasowa w Narodowym Banku Polskim. Dziękujemy za uwagę, spokojnego popołudnia.

Adam Glapiński na zakończenie konferencji prasowej: Poziom życia w Polsce będzie rósł, niezależnie od tego, że setkom rodzin się nagle pogorszyło. To jest dramatyczne, nikt tego nie mógł przewidzieć i trzeba robić wszystko, żeby odbudować stan poprzedni.

Adam Glapiński na zakończenie konferencji prasowej: Inflacja jest, ona w 2023 według wszystkich danych na niebie i ziemi będzie się redukować.

Adam Glapiński: Bank Centralny ma nieskończoną ilość gotówki, ale w pełni zabezpiecza sytuację, gdy np. jest panika i ludzie wycofują banknoty, bo się boją, że zabraknie. W tym sensie mamy nieskończoną ilość gotówki.

Adam Glapiński: Jest też w tym element bezpieczeństwa publicznego.

Adam Glapiński: Gotówka daje anonimowość. Wolność w każdym zakresie, nawet w samopoczuciu. Pieniądz musi być wiarygodny.

Adam Glapiński: Jednym z elementów planu NBP jest ochrona gotówki. To, że w Polsce musi kilkadziesiąt procent obiegu gotówkowego pozostać. To wynika z wolnościowych przekonań.

Adam Glapiński: Wie pan, że nie możemy tego ujawniać. Ostatnio klika wyjątków robiłem. Mam nadzieję, że jakiejś kary porządkowej nie będzie, ale głosowanie było prawie jednomyślne. Dlatego to mówię, bo sytuacja jest prawie jednoznaczna.

Pada pytanie o głosowanie w sprawie podniesienia stopy referencyjnej.

Adam Glapiński o potencjalnych nowych członkach Rady Polityki Pieniężnej: Mam nadzieję, że nie będzie takich, którzy będą widzieli tylko ruch w jedną stronę.

Adam GlapińskI: Nie ma lekarstwa doskonałego. Podwyższanie stóp procentowych jest dobrym lekiem na tą cześć inflacji, która jest spodowana wewnętrznymi czynnikami, ale z drugiej strony jest bolesna dla kredytobiorców.

Adam GlapińskI o stopach procentowych: Do 4 procent mamy asfaltową drogę.

Adam GlapińskI: Wiemy mniej więcej, co zrobi Fed (Amerykańska Rezerwa Federalna). Fed będzie dokonywał niewielkich podwyżek, ale kilku w ciągu roku. Niewielkie, ale systematyczne. Bardzo silny sygnał na rynku, którego dawno nie było.

Adam GlapińskI: Należymy do krajów, które najlepiej wykorzystują środki europejskie. Ja sam czasami muszę patrzeć w lustro i uzmysłowić sobie, jak Polska korzystnie się zmieniła.

Adam GlapińskI: Te środki unijne nam się należą, jak psu micha.

Adam GlapińskI: Bylibyśmy całkowicie bezwolni, jeśli chodzi o politykę pieniężną. Przecież to idiotyczne.

Adam GlapińskI: Siła polskiego narodu jest ogromna. I to, że mamy własną walutę. Co by było, gdybyśmy byli dziś w strefie euro?

Adam GlapińskI: Polska jest bezpieczna, a gospodarka bardzo silna. Inwestorzy z daleka nie zdają sobie z tego sprawy, widząc, że Polska jest sąsiadem Ukrainy.

Adam GlapińskI: Są dwa czynniki, które psują złotego - groźba konfliktu na Ukrainie i zablokowanie środków europejskich.

Adam GlapińskI: Z punktu widzenia złotego jakakolwiek lepsza atmosfera i perspektywa uruchomienia tego planu dla Polski byłaby niesłychanie korzystna.

Adam GlapińskI ​o Funduszu Odbudowy: ​​Państwo znają mój krytyczny stosunek do środków europejskich. Z punku widzenia NBP każde euro, które przychodzi z Unii, jest oczywiście dla Polski korzystne, mniej lub bardziej. Natomiast my patrzymy w tej chwili na zagrożenie inflacyjne. Dodatkowy strumień pieniędzy, który by pojawił się na rynku, stanowiłby dodatkową presję inflacyjną.​

Adam GlapińskI o umacnianiu złotego: Nie zrobimy wszystkiego, co można sobie wyobrazić, ale użyjemy wszystkich narzędzi nam dostępnych. Będziemy zacieśniać politykę pieniężną, nie dokonujemy skupu papierów wartościowych. Gdyby nagłe uderzenie w złotego było, to nie wykluczamy interwencji.

Padają pytania, jakich środków może użyć NBP, by umocnić złotego oraz o ocenę deklaracji części polityków Zjednoczonej Prawicy o wycofaniu się z Funduszu Odbudowy.

Na konferencji prasowej rozpoczynają się pytania od dziennikarzy.

Adam GlapińskI: Dla mnie nie ulega nie wątpliwości, że do 3,5 procent nie wyrządzimy szkody gospodarczej wysokimi stopami. Co więcej, dziś bym powiedział, że do 4 procent. Ale powtarzam, to są prawdy określonego czasu i miejsca.

Adam GlapińskI: Nieprędko będziemy działać w kierunku przeciwnym, chciałbym, ale to pewnie lata.

Adam GlapińskI: Działamy pragmatycznie. Jako prezes NBP i przewodniczący RPP będę namawiał Radę do tego, żeby na następnym posiedzeniu znów zacieśnić politykę pieniężną.

Adam Glapiński: Inflacja w Ameryce jest niebotyczna. Kilkadziesiąt lat dzieli nas od takich poprzednich sytuacji, a do tej pory stopy są zerowe, a nawet ujemne. Dlatego, że Amerykanie mają w ustawie wprost wpisane, że Bank Centralny musi brać pod uwagę też zatrudnienie.

Adam Glapiński: Ostateczny cymbał by to zrozumiał, czytając ustawę, że można zrobić stopy procentowe 20 procent i uciąć inflację jak nożem. Przecież nikt tak nie powie, ale niektórzy zdają się to sugerować, mówiąc, że powinniśmy podnosić bardziej stopy procentowe. To się nie nadaje do dyskusji.

Adam Glapiński: Ze wzrostu PKB rośnie dobrobyt i siła państwa.

Adam Glapiński: Będziemy robić wszystko, żeby zwalczyć inflację, żeby umocnić złotego, użyjemy wszystkich możliwych środków, ale wszystko w granicach rozsądku.

Adam Glapiński: Były rozważania, czy prezes NBP dziś pojawi się na konferencji jako jastrząb czy gołąb. Z przymrużeniem oka mogę powiedzieć, że pojawiłem się jako jastrząb.

Adam Glapiński: Wspieramy politykę stopy referencyjnej polityką rezerw obowiązkowych.

Adam Glapiński o prognozach: Inflacja będzie opanowana, nie będzie bolesna dla konsumentów. Działamy niezależnie od rządu, ale jednocześnie się uzupełniamy.

Adam Glapiński: Nasza wczorajsza decyzja o 50 punktów bazowych była piątą z kolei, kiedy zdecydowanie zaczęliśmy działać po kryzysie. Rada podejmuje zdecydowane, ale jednocześnie rozważne kroki. To jak stąpanie po bagnie, zastanawiamy się bardzo przed zrobieniem kolejnego kroku i czynimy to rozważnie.

Adam Glapiński: Rząd uruchamia tarczę antyinflacyjną, która w znakomity sposób obniża poziom inflacji. Nie wyobrażam sobie, żeby nie była przedłużona do końca roku.

Adam Glapiński: Inflacja w Polsce jest przede wszystkim wynikiem czynników zewnętrznych, przez co walka z nią jest trudna. Nasze podwyższanie stóp procentowych nie wpłynie na cenę ropy czy żywności na świecie.

Adam Glapiński: 60 procent cen energii wynika z polityki klimatycznej Unii Europejskiej. Uważamy ją za błędną, ale nie będziemy kopać się z koniem. Deszcz pada, trzeba wziąć parasol.

Krytycznie do kampanii spółek energetycznych, które przekonują, że za 60 proc. kosztów produkcji energii odpowiada UE, odnieśli się wcześniej eksperci.

Adam Glapiński: Systematycznie podnosimy stopy procentowe, żeby te podniesione przez szoki zewnętrzne ceny nie utrwaliły się na tym poziomie. Temu przeciwdziałamy z wyprzedzeniem.

Adam Glapiński: Niespodziewany był wzrost cen żywności i trwałość tego zjawiska. Ale przyjdzie moment, gdy inflacja zacznie spadać. Tak to w gospodarce jest, jak rośnie, to będzie spadać. Inaczej niż w życiu, gdzie się starzejemy.

Adam Glapiński: Mogę państwu powiedzieć, że na 100 procent za pół roku projekcje się nie będą dokładnie zgadzać. My te projekcje przedstawiamy, ale one są ograniczone. To trochę tak jak prognozy pogody.

Adam Glapiński: Jeżeli na początku 2020 roku mówiłem coś o perspektywach, nie uwzględniałem tego, co się stało później - wybuchu pandemii, kryzysu.

Adam Glapiński: Ceny surowców energetycznych przenoszą się na ceny żywności, co również pojawia się u nas.

Adam Glapiński: Polska jest stuprocentowa bezpieczna prawnie, demokratycznie, a jednocześnie szybko rozwija się. To zupełny ewenement w skali świata.

Adam Glapiński dziękuje prezydentowi Andrzejowi Dudzie za zaufanie i wyznaczenie go kandydatem na prezesa NBP na następną kadencję.

Adam Glapiński: Jesteśmy całkowicie apolityczni, niezależni od rządów, które przemijają.

Adam Glapiński: Jesteśmy zainteresowani tym, żeby kurs złotego był mocniejszy.

Adam Glapiński: Interweniujemy wtedy, kiedy zmiany w górę lub w dół są zbyt szybkie, co jest niekorzystne dla gospodarki. Nie jest intencją NBP, żeby osłabiać złotego.

Adam Glapiński: Mamy wolny kurs złotego, dajemy sobie z tym radę.

Adam Glapiński: Najbardziej krytyczny analityk polityki pieniężnej banków centralnych, czyli Międzynarodowy Fundusz Walutowy, po wizycie w Polsce orzekł jednoznacznie, że NBP rozpoczął podnoszenie stóp we właściwym momencie.

Adam Glapiński: Narodowy Bank Polski podjął decyzję o rozpoczęciu cyklu podwyżek stóp procentowych we właściwym momencie.

Adam Glapiński: Mamy typową sytuację dla świata zachodniego. U nas stopy procentowe i inflacja zawsze były trochę wyższe, dlatego że jesteśmy krajem szybciej rozwijającym się.

Adam Glapiński: Inflacja niestety rośnie na całym świecie, to nie jest tylko przypadek Polski.

Adam Glapiński: Mamy bardzo dobre dane z rynku prac. Bezrobocia praktycznie nie ma i mamy bardzo silny wzrost płac. Pandemia pozostaje głównym czynnikiem niepewności.

Adam Glapiński: Wzrost PKB za cały 2021 rok szacowany jest przez GUS na 5,7 procent. To oznacza wyraźne przyspieszenie w czwartym kwartale.

Adam Glapiński: Mamy bardzo silne ożywienie się sytuacji gospodarczej mimo kolejnych fal zachorowań.

Rozpoczyna się konferencja w Narodowym Banku Polskim.

Czekamy na początek konferencji prasowej prezesa NBP Adama Glapińskiego.

Ekonomistka i autorka projektu Ciekaweliczby.pl Alicja Defratyka mówiła w TVN24, że spodziewa się "jeszcze dwóch, trzech podwyżek stóp procentowych". Dodała, że zależy to od tego, jak "będzie wyglądała kwestia nakręcania się spirali płacowo-cenowej".

CZYTAJ WIĘCEJ: Stopy procentowe i raty kredytów w górę. "Nie spodziewam się, że to jest ostatnia podwyżka"

Ekonomista i analityk gospodarczy Rafał Mundry ocenił w TVN24, że tak duży wzrost rat kredytów może okazać się "poważnym problemem społecznym". CZYTAJ WIĘCEJ: Raty kredytów uderzą po kieszeni

Podwyżka stóp procentowych przełoży się na wzrost rat kredytów. Zobacz wyliczenia

We wtorek Rada Polityki Pieniężnej po raz kolejny zdecydowała o podwyżkach stóp procentowych.