Możliwe, że decyzja ws. przyjęcia ACTA zostanie odłożona w czasie - poinformował podczas konferencji prasowej wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak. - Nic nie stoi na przeszkodzie - stwierdził.
Pawlak przekonywał, że według analiz prawników ACTA nie wymaga wprowadzenia zmian ani w prawie polskim, ani europejskim. - Nie ma obaw, że się cokolwiek pogorszy - mówił.
"Niewykluczone, że będzie głębsza refleksja"
Według ministra istnieje możliwość, że decyzja ws. ACTA, która już została podjęta przez Radę Unii Europejskiej, może zostać odłożona w czasie.
- Niewykluczone, że (...) będzie głębsza refleksja i odłożenie decyzji w czasie, żeby nie popełnić błędu - powiedział. Później dodał: - Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby - skoro jest to już ponad pięć lat debatowane - żeby odłożyć o pięć dni, pięć tygodni czy pięć miesięcy. Tu nic się złego nie stanie.
Artykuł 39. ACTA mówi, że członkowie mogą podpisywać ustawę od 1 maja 2011 roku do 1 maja 2013 roku. ZOBACZ PROJEKT TRAKTATU ACTA
ACTA sukcesem polskiej prezydencji? Pawlak (jednoznacznie) nie odpowiada (TVN24)
Pawlak o racjonalności i emocjonalności
Wicepremier pytany, czy uważa, że decyzja o przyjęciu ACTA jest sukcesem polskiej prezydencji (o czym pisał podległy resortowi gospodarki portal - CZYTAJ WIĘCEJ), nie chciał odpowiedzieć wprost.
- Jeżeli mogą być pewne korzyści dla polskich firm, przedsiębiorców czy twórców związanych z ochroną praw własności, to może być z tego pożytek. Trzeba brać pod uwagę, że oprócz racjonalności jest jeszcze emocjonalność i emocje w tej sprawie są bardzo gorące - argumentował.
Z tego powodu – jak tłumaczył Pawlak – umowę warto sprawdzić jeszcze "na kilka różnych sposobów", żeby nie popełnić błędu.
"Stan wyjątkowy to przesada"
Pawlak odniósł się także do słów szefa BBN Stanisława Kozieja, który w niedzielę przypomniał, że w przypadku zagrożenia atakami w cyberprzestrzeni można wprowadzić stan wojenny, wyjątkowy lub klęski żywiołowej. Umożliwia to ustawa podpisana we wrześniu 2011 roku przez prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Zdaniem wicepremiera wprowadzanie stanu wyjątkowego byłoby "przesadą". - Przykład ten pokazuje, że przepisy krajowe są czasami daleko bardziej odlotowe niż to, co wynika z umów międzynarodowych - ocenił.
BITWA O ACTA W SIECI - CZYTAJ RAPORT
STARCIE INTERNAUTÓW Z ADMINISTRACJĄ – MINUTA PO MINUCIE
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24