Od dziewczyny do towarzystwa, która może być szpiegiem, po szyfranta Stefana Zielonkę podejrzanego o dezercję. Ściganiem 40 najbardziej poszukiwanych przestępców zajmie się nowy wydział pościgowy, który uruchamia Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Wzorem mają być służby amerykańskie - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
W nowej jednostce specjalnej znajdzie się kilku funkcjonariuszy. Wśród nich - zbierający informacje operacyjne analitycy oraz policyjni doświadczeni poszukiwacze. Zespół wkrótce rozpocznie pracę w ramach departamentu postępowań karnych.
Wzorem dla powstającego w ABW wydziału pościgowego mają być jednostki, które od dawna funkcjonują w Stanach Zjednoczonych - m.in. FBI, CIA oraz US Marshals Service. O tym, jak wygląda praca takiej jednostki można przekonać się oglądając popularny film "Ścigany" (reż. Andrew Davis) z 1993 r.
Podobne wydziały istnieją już w polskiej policji. Dzięki nim udało się już odnaleźć wielu groźnych przestępców.
Toplista ABW to 40 nazwisk
Jak nieoficjalnie informuje gazeta, połowa poszukiwanych, którzy znaleźli się na 40-osobowej topliście Agencji, to przestępcy poszukiwani od 10 lat, a nawet więcej. - Prowadziliśmy śledztwa, zbieraliśmy dowody, a później nikt się nie przykładał do poszukiwania uciekinierów. To luka, którą teraz staramy się załatać - mówi jeden z rozmówców gazety.
Wśród spraw, którymi zajmie się nowy wydział pościgowy, będzie tajemnicze zniknięcie szyfranta wywiadu wojskowego Stefana Zielonki. Poszukująca go dotychczas policja nie ma w tej sprawie na razie żadnych osiągnięć.
Dziewczyna-szpieg - jak kamień w wodę
Kolejny niewyjaśniony przypadek dotyczy dziewczyny-szpiega. Prokuratura ma dowody, że "pani do towarzystwa" spotykając się z klientami, zbierała jednocześnie informacje dla wywiadu jednego z naszych wschodnich sąsiadów. Zanim zdołano postawić jej zarzuty - znikła. Bezskutecznie szuka jej policja.
Nowy zespół już wkrótce rozpoczyna pracę.
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24