Podczas kontroli drogowej policjanci z Zakroczymia (woj. mazowieckie) dokonali nie lada odkrycia. W bagażniku Smarta znaleźli 8-letniego chłopca.
Nie była to rutynowa kontrola. Policję o tym, że w tym dwuosobowym samochodzie może podróżować więcej osób powiadomił mężczyzna, który chce pozostać anonimowy. Funkcjonariusze Smarta namierzyli w okolicach Ostrzykowizny na drodze numer 62. W bagażniku znaleźli skulonego chłopca.
Dziecko w ten sposób miało przejechać trasę z Warszawy do Włocławka (około 160 km!).
Rodzice ośmiolatka tłumaczyli policjantom, że zdecydowali się przewozić syna w ten sposób, ponieważ nie mieli do dyspozycji innego pojazdu. Ukarani zostali mandatem.
Źródło: tvn24.pl