36 osób zginęło w 428 wypadkach - to czarny bilans długiego weekendu na polskich drogach. Policjanci zatrzymali przez pięć dni prawie dwa tysiące nietrzeźwych kierowców.
Jak poinformowała tvn24.pl Komenda Główna Policji, w niedzielę - ostatniego dnia akcji "Znicz" - doszło do 67 wypadków, w których zginęły cztery osoby, a 92 zostały ranne. Funkcjonariusze tego dnia zatrzymali 483 nietrzeźwych kierowców.
Od środy doszło do 428 wypadków. W ich wyniku 36 osób zginęło, a 557 zostało rannych. Policjanci zatrzymali łącznie 1839 pijanych kierowców. Pięć dni akcji "Znicz" Od środy do niedzieli trwała policyjna akcja "Znicz 2012". Na drogach krajowych, wyjazdowych z miast i w okolicach cmentarzy pracowało więcej funkcjonariuszy niż zazwyczaj.
Kontrolowana była prędkość, trzeźwość kierowców i stan techniczny aut. Policjanci szczególną uwagę zwracali na to, czy dzieci były przewożone w fotelikach, a wszyscy pasażerowie mieli zapięte pasy oraz czy pojazdy nie były przeładowane.
W akcji brało ok. 10 tys. funkcjonariuszy wspieranych przez 700 żołnierzy Żandarmerii Wojskowej.
Było spokojniej
Jak podkreślał rzecznik komendanta głównego policji insp. Mariusz Sokołowski bilans tegorocznego długiego weekendu w okolicach Wszystkich Świętych nie jest tak tragiczny jak w 2011 r. Wówczas - również w ciągu pięciu dni - na drogach zginęło 51 osób, a ranne zostały 592. Doszło wtedy do 464 wypadków, a policjanci zatrzymali 2128 nietrzeźwych kierowców.
- Na szczęście było spokojniej niż w ubiegłym roku - podkreślił Sokołowski. - Wypadków śmiertelnych było znacznie mniej niż w ubiegłym roku. Przyczyną tych, które zaistniały, były najczęściej brawura, brak umiejętności przewidywania tego, co może zdarzyć się na drodze, i bezmyślność. Wiele osób, które jechały brawurowo zostało zatrzymanych przez policjantów podczas kontroli drogowych - dodał.
Jak powiedział Sokołowski, w niedzielę policjanci nie odnotowali szczególnych korków. Najpoważniejszy wydarzył się na Dolnym Śląsku, gdzie po wypadku zablokowana była autostrada A4 między Oławą a Wrocławiem. - Wczoraj drogi wjazdowe do dużych miast były przejezdne, choć zauważalny był większy ruch - powiedział rzecznik KGP.
Autor: nsz\mtom\k / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: MPK Poznań | K.Lesińska