Dwa szybowce uległy wypadkowi podczas szybowcowych mistrzostw Polski w Lesznie (woj. wielkopolskie). Jeden z pilotów, 17-letni chłopak, nie zdołał bezpiecznie wylądować.
Do wypadku doszło ok. 30 km od lotniska, na którym odbywają sie mistrzostwa, tuż koło miejscowości Łęka Wielka. Jak poinformował kpt. Michał Pohl, jeden pilot - ponad 70-letnia kobieta, zdołał wylądować i powiadomić służby o wypadku. Policja dostała informację o wypadku przed godz. 14.
Drugi pilot, 17-latek, był poszukiwany. Gdy udało się go odnaleźć, lekarz pogotowia stwierdził jego zgon. Jak relacjonuje reporter TVN24 szybowiec roztrzaskał się w polu kukurydzy, dlatego służby ratunkowe miały problem z odnalezieniem maszyny. - Najgorsze w tym jest to, że najstarszy i najmłodszy pilot się zeszli - powiedział na antenie TVN24 dyrektor aeroklubu w Lesznie, Andrzej Majchrzak.
Jak powiedział Pohl, nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną wypadku. - Nie ma pewności, bo drugi z szybowców, który wylądował w pobliżu, nie ma żadnych wyraźnych uszkodzeń - powiedział rzecznik KWP w Poznaniu, Andrzej Borowiak.
W Lesznie trwają X Szybowcowe Mistrzostwa Polski w klasie Klub i II mistrzostwa w klasie Open. W imprezie bierze udział 80 zawodników.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/ fot. poniecmojemiasto.prv.pl