29.09.202212 minut

Ich nowy rozdział życia zaczyna się w Koszalinie. Byli górnicy ze Śląska po latach spędzonych w trudnych warunkach, dziś wychodzą na powierzchnię, by poczuć prawdziwy wiatr zmian. Przed nimi nowe wyznawania i nowy zawód. – Chęć uczestnictwa w rewolucji energetycznej na świecie i w Polsce była jednym z głównych powodów – wyznaje Bogdan Groborz. – Czułem, że przemysł węglowy, wydobywczy może chylić się ku końcowi – ocenia Michał Kaczmarek. Z byłymi górnikami ze Śląska Mateusz Dolatowski rozmawiał ponad 700 kilometrów od ich domów. Mężczyźni odbywali bowiem miesięczny kurs, po którym będą mogli znaleźć zatrudnienie jako technicy i instalatorzy turbin wiatrowych. - Energetyka wiatrowia zapewnia dzisiaj bezpośrednich miejsc pracy na poziomie 10-12 tysięcy - zaznaczył Janusz Gajowiecki z Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej. Zdaniem Gajowieckiego "do roku 2023 będzie zatrudnionych sto tysięcy osób" w sektorze energii odnawialnej.Rozwiń