25.04.202420 minut

Pan premier zapowiedział rekonstrukcję rządu na 10 maja i wtedy wszystko będzie jasne - powiedział Marcin Kierwiński na pytanie, kiedy poda się do dymisji. Obecnie minister spraw wewnętrznych i administracji będzie bowiem być "jedynką" w Warszawie na liście KO do europarlamentu. Jak stwierdził, "jesteśmy cały czas na wojnie z PiS, i czasami jest tak, że na tym froncie żołnierze są na różnych odcinkach". - Umawialiśmy się na cztery lata, jako cała koalicji. Przyjdą nowe osoby, a my, jeśli tak zdecydują wyborcy, będziemy pracować w europarlamencie - tłumaczył Kierwiński odnosząc się do słów Szymona Hołowni o tym, że Trzecia Droga nie wysyła do PE swoich ministrów. Podkreślał, że decyzja o starcie w wyborach europejskich powstała w dialogu z premierem. Kierwiński pytany o to, kto go zastąpi, powiedział, że "to już jest kompetencja premiera Donalda Tuska". - Myślę, że będzie to osoba doświadczona - dodał. Szef MSWiA mówił też między innymi o kandydatach PiS do PE i incydencie z samochodem wicepremiera Gawkowskiego.Rozwiń