10.04.202420 minut

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w programie "Kropka nad i" w TVN24, komentując niską frekwencję w wyborach samorządowych wśród młodych ludzi, powiedział, że to stanowi powód do refleksji. - Myślę, że 15 października młodzi ludzie ruszyli tłumnie do urn wyborczych, bo czuli, że ich podstawowe prawa są zagrożone, teraz widocznie nie mieli takiego poczucia - ocenił. Zdaniem Trzaskowskiego elektorat Prawa i Sprawiedliwości jest jednak dużo bardziej zmobilizowany. - Nasz elektorat, jak nie czuje tych wielkich emocji, to niestety ta frekwencja jest niższa i tak się stało - dodał, zaznaczając przy tym, że wynik Koalicji 15 października nie jest porażką. Pytany przez Monikę Olejnik o to, jak zakończyć podziały w polskim społeczeństwie, prezydent odpowiedział, że należy rozmawiać z Polakami. - Przez te 8 lat część naszego społeczeństwa była zatruwana totalną manipulacją i kłamstwem. To się nie zmieni w 2-3 miesiące. Nie da się odtruć tych kłamstw - kontynuował. Trzaskowski nawiązał także do reportażu "Czarno na białym" autorstwa Piotra Świerczka o "sile śledztwa" katastrofy smoleńskiej. Jak mówił "Macierewicz zrobił na kłamstwie karierę i widocznie ma umiejętność zaczarowywania ludzi". Na koniec Trzaskowski skomentował kwestie prawa aborcyjnego w Polsce. - Presja na prezydencie będzie tak olbrzymia, że może jakimś cudem dojdzie do refleksji - powiedział.Rozwiń