Wystąpienie w Sejmie było bardzo konfrontacyjne. Mam też wrażenie, że panu prezydentowi Nawrockiemu trochę pomyliły ustroje. On bardzo się wzoruje na Trumpie - mówiła Katarzyna Lubnauer (KO) w programie "Kawa na ławę" w TVN24. Jak stwierdziła, "projekty ustaw prezydenta Nawrockiego są bardziej ustawkami, próbą pokazania, że coś może". Joanna Mucha (Polska 2050) zaznaczyła, że "to rząd ma odpowiedzialność, żeby wprowadzać zmiany w Polsce". Jej zdaniem "pan prezydent nie realizuje żadnych obietnic wyborczych", ponieważ "złożenie ustawy to żadna realizacja obietnic wyborczych". Marcin Przydacz (Kancelaria Prezydenta), pytany o gotowość prezydenta do prac nad projektem nowej konstytucji, odpowiedział, że "z dzisiejszą koalicją rządzącą nie sposób jest cokolwiek w Polsce reformować". - Ta koalicja głównie koncentruje się na konsumowaniu środków finansowych, czego afera z KPO jest najlepszym przykładem - powiedział. W przekonaniu Sebastiana Gajewskiego (Lewica) prezydent Nawrocki "nie za bardzo zrozumiał, że kampania wyborcza się skończyła". - Dzisiaj to nie jest czas dla prezydenta na składanie jakichś zobowiązań bez pokrycia, tylko wykonywanie konstytucyjnych kompetencji głowy państwa - powiedział. Goście Grzegorza Kajdanowicza komentowali również o zaskakujących dotacjach z KPO dla przedsiębiorców, które wzbudziły kontrowersje. Według Tobiasza Bocheńskiego (PiS) "afera jest gigantyczna". - Zostały stworzone listy beneficjentów, na których nie tylko mamy rodziny polityków KO, ale również wydatkowanie środków na absurdalne cele - zwrócił uwagę.