10 lat zajęło Viktorowi Orbanowi przejęcie kontroli nad mediami. Po wygranych w 2010 roku wyborach zaczął od mediów rządowych. Kolejnym krokiem było zbudowanie prywatnego imperium medialnego, które znajdowało się w rękach jego zaufanego człowieka. Następnym ruchem było dodatkowe opodatkowanie mediów. Jednocześnie rząd i sprzyjający mu biznesmani przejmowali największe portale i gazety, a w lutym koncesje straciło krytyczne wobec rządu, budapesztańskie Klub Radio. - Nie ma już niezależnych stacji telewizyjnych, nie ma radia niezależnego, czas na Wolną Europę - mówi w rozmowie z reporterem "Czarno na białym" Radomirem Czarneckim prof. Bogdan Góralczyk, były zastępca ambasadora RP na Węgrzech. Cała rozmowa tylko w TVN24 GO.
