Z małopolskiej Muszynki na czerwony dywan w Cannes. Joanna Kulig w rozmowie z Piotrem Jaconiem w programie "Bez polityki" opowiedziała o pracy artystycznej w Polsce i w Hollywood oraz dorastaniu w małej miejscowości. Aktorka przyznała, że nie lubi słowa "gwiazda". - Jak jesteś w małej miejscowości, to właściwie wszyscy są sławni, bo każdy się zna - żartowała Kulig. Wyznała również, że jest w "nieustannej podróży", jednak ostatnio "wije swoje gniazdo w Warszawie". Mimo sukcesów na małym i dużym ekranie, czuje tęsknotę za teatrem. - Brakuje mi spotkania z widzem na żywo - mówiła Kulig.
