Dwóch mieszkańców Olsztyna wtargnęło do mieszkania skonfliktowanego z nimi znajomego, gdy ten odmówił im wyjścia przed blok. W trakcie szarpaniny jeden z napastników wyciągnął broń. Choć nikomu nic się nie stało, mężczyznom grozi teraz do 2 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w ubiegły poniedziałek (29 stycznia) w jednym z olsztyńskich bloków. Jak ustalili policjanci, wieczorem dwóch mężczyzn próbowało nakłonić znajomego, z którym byli skonfliktowani, do wyjścia przed budynek.
- Gdy ten podczas rozmowy telefonicznej odmówił, mężczyźni wtargnęli do jego mieszkania i zaatakowali domowników, grożąc pozbawieniem życia. Między osobami doszło do szarpaniny, w trakcie której jeden z napastników wyciągnął przedmiot przypominający broń palną i kierując go w stronę pokrzywdzonego, wypowiadał groźby karalne - zrelacjonowała Komenda Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Nim na miejscu zjawiły się służby, mężczyźni zdążyli uciec. Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu szybko wpadli na trop napastników. Do ich zatrzymania doszło już następnego dnia. Dwaj mieszkańcy Olsztyna trafili do policyjnego aresztu.
- Podczas przeszukania jednego z mieszkań policjanci znaleźli przedmiot, którym grożono pokrzywdzonemu. Był to pneumatyczny rewolwer gazowy - poinformowali policjanci.
Broń zabezpieczono, teraz zostanie poddana szczegółowej analizie przez specjalistów.
Zarzuty dla napastników
- Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego 37- i 38-latek usłyszeli zarzuty dotyczące naruszenia miru domowego oraz kierowania gróźb karalnych. Mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów - przekazała komenda.
Jak wynika z Kodeksu karnego, mężczyznom grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Mają policyjny dozór oraz zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonymi.
Źródło: KWP Olsztyn
Źródło zdjęcia głównego: KWP Olsztyn