Nie jest wykluczone, że czekają nas duże zmiany na cmentarzach żołnierzy radzieckich, informuje "Życie Warszawy". Zamiast nagrobków będą płyty położone na ziemi. Mogą zniknąć mauzolea, czołgi i armaty. Warunek: pomysł Sekretarza Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzeja Przewoźnika musi zaakceptować strona rosyjska.
Według danych rosyjskiej ambasady, na 638 cmentarzach w Polsce pochowanych jest blisko 1,4 mln Rosjan. – To nie tylko żołnierze polegli w czasie II wojny światowej – zaznacza Konstantin Sidorenko z ambasady. – To też ofiary I wojny światowej i jeńcy wojenni.
Jak podaje Rada Ochrony, utrzymanie miejsc pamięci rocznie kosztuje budżet państwa ok. 5 mln zł. Gminy dokładają 3 – 4 mln zł. – Znaczna część środków jest przeznaczana na cmentarze żołnierzy sowieckich, mówi Przewoźnik. – To duże obiekty, budowane za PRL z kiepskich materiałów. Przebudowa mogłaby doprowadzić do radykalnego obniżenia kosztów utrzymania cmentarzy.
Wojewoda dolnośląski Rafał Jurkowlaniec, na którego terenie mają powstać pierwsze modelowe nekropolie, ostrożnie wypowiada się o pomyśle Przewoźnika. Najważniejsza jest opinia strony rosyjskiej, twierdzi.
Źródło: Życie Warszawy, PAP