Podczas eksperymentów mających potwierdzić teorię Stephena Hawkinga na temat czarnych dziur, udało się uzyskać sztuczną "czarną dziurę", która zamiast światła może więzić dźwięki - informuje "New Scientist".
Czarna dziura powstaje, gdy materia staje się tak gęsta, że zapada się, a jej pole grawitacyjne jest zbyt silne, aby wypuściło cokolwiek - nawet światło. Ponad 30 lat temu Hawking doszedł do wniosku, że czarne dziury wyparowują z czasem, emitując promieniowanie.
Dźwiękowa czarna dziura - to materiał, który porusza się szybciej od prędkości dźwięku w tym materiale. Wprawiając próbki w tak szybki ruch, naukowcy z University of Colorado w Boulder oraz Izraela chcą sprawdzić, czy próbki z uwięzionym dźwiękiem będą emitowały promieniowanie Hawkinga.
Do eksperymentów ma być użyty kondensat Bosego-Einsteina, czyli zbiór atomów zachowujący się jak jeden atom. W tym przypadku chodzi o 100 tys. atomów rubidu, ochłodzonych do temperatury kilku miliardowych stopnia powyżej zera absolutnego.
Źródło: PAP